Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 30, 2015 19:02 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

:ryk:
No właśnie doczytałam na wnerwionych. U Fortuny się w sumie drugi raz zdarzyło, ale za pierwszym bardzo szybko przeszło.
Sama powiedziałam wetowi, że jakbym tyle miała w jelitach na wyjściu to też bym była w złym humorze :D dobre 10 cm tam się czai, mam nadzieję, że jak pójdzie to mała zacznie jeść :twisted:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 30, 2015 19:07 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

sabianka pisze:
Bryska4 pisze:Krew OK :ok: Rentgen OK, kotek bardzo grzeczny, aczkolwiek śpiewał na cały gabinet.

Generalnie nic w kotku nie ma złego, trochę napęczniałe jelita.
I wieeeelka kupa czekająca już tuż tuż przy samym końcu kotka :twisted:
Tak że trzymamy za kupę :ok:

Acha - Tosia POŻERA właśnie Shebę z saszetki z tuńczykiem 8O Tosia normalnie je tylko suche i tylko jeden rodzaj. Tosia gardzi nawet najlepszymi ludzkimi smakołykami. Dobrze wiedzieć, niech sobie dziewczyna czasem coś innego podje.

O, widzę koleżanko, że nam podobny los koty zgotowały.
Mój Ryszard też wczoraj był niewyraźny, dziś z samego rana wet. Wyniki z krwi będę miała pojutrze bo zdecydowałam się na rozszerzone (u niego to już recydywa jest), usg i rtg z kontrastem miał na początku lutego. Mój też miał kupsztala na wyjściu, ale już się zesrał :wink: .... i przerwał strajk głodowy prowadzony wczoraj :)

Oby kocie przypadłości zawsze były tak banalne :lol:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41911
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon mar 30, 2015 19:23 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Oby...
A co się człowiek wykosztuje na te ich g*wniane problemy... :roll:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 30, 2015 19:25 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Koniec miesiąca, Święta za pasem... Przypadek? Nie sądzę :twisted:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41911
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon mar 30, 2015 19:36 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

No to bylo goraco...Za kupe :ok:

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon mar 30, 2015 19:38 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Hańka, święta jak święta, pewnie wlazła na szafkę i wyczytała ile mnie będzie paszport kosztował - sto pieniążków w konsulacie 8O Plus pociąg, bo pociągiem sobie zażyczyłam jechać, bo pociągi są szybkie, wygodne i w związku z tym kosztują równie pięknie.

A w ogóle, pocipieli. Oglądałam sobie dziś ile kosztują wejścia do muzeów, gdzie co i jak, i widzę, że koło archeologicznego jest muzeum figur woskowych, to może pójdę przy okazji.
Wejście do archeologicznego - 3 Euro.
Muzeum figur woskowych - 17 Euro 8O
Czyżbym ja miała zaburzone odczucie wartości eksponatów w obu przybytkach?


Chat, Olat - trzymamy :ok:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 30, 2015 19:43 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Bryska4 pisze:Hańka, święta jak święta, pewnie wlazła na szafkę i wyczytała ile mnie będzie paszport kosztował - sto pieniążków w konsulacie 8O Plus pociąg, bo pociągiem sobie zażyczyłam jechać, bo pociągi są szybkie, wygodne i w związku z tym kosztują równie pięknie.

A w ogóle, pocipieli. Oglądałam sobie dziś ile kosztują wejścia do muzeów, gdzie co i jak, i widzę, że koło archeologicznego jest muzeum figur woskowych, to może pójdę przy okazji.
Wejście do archeologicznego - 3 Euro.
Muzeum figur woskowych - 17 Euro 8O
Czyżbym ja miała zaburzone odczucie wartości eksponatów w obu przybytkach?


Chat, Olat - trzymamy :ok:

U mnie sobie spiewaja 140 pieniazkow.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11525
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pon mar 30, 2015 19:44 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Masakra 8O

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 30, 2015 19:52 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Ja bym sobie darowała te figury woskowe. 17 euro? zglupieli?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39505
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon mar 30, 2015 20:03 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Nie, w życiu nie pójdę.
To muzeum chyba traktują bardziej jak park rozrywki, bo nawet strona internetowa taka kolorowa i bajerancka a ponadto na pewno jest prywatne.
A państwowe - wiadomo - mają kulturę promować, to nie może być jakoś strasznie drogo (Prado kosztuje 14 Euro, toż przecież zawartość bez porównania, już nawet nie to, że zupełnie inna kategoria "dzieł"), w dodatku sporo osób ma wstęp za darmo do wielu - nawet studenci do 25 roku życia. No i te darmowe godziny - prawie codziennie po dwie godziny po południu wstęp wolny 8O

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Wto mar 31, 2015 6:29 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

W Paryzu ponad 20 euro, nie pamietam dokladnie, ale mna zamiotlo :evil: Duzo bylo figur, fakt. Ale dupy nie urwalo. Ma dry Polak po szkodzie :mrgreen:
Lepsze to w Londynie, bo wiecej znanych osob, krag anglojezyczny. W Amsterdamie sporo postaci tubylczych. A Zabojady pokazaly duzo historii, jakies Henryki czwarte, zabojstwo Marata, Nostradamusy, Leonardy...no fajne, ale niewspolmiernie drogie.
Najfajniej w Londynie, wszystkie muzea panstwowe gratis 8)

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto mar 31, 2015 15:46 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Chat pisze:W Paryzu ponad 20 euro, nie pamietam dokladnie, ale mna zamiotlo :evil: Duzo bylo figur, fakt. Ale dupy nie urwalo. Ma dry Polak po szkodzie :mrgreen:
Lepsze to w Londynie, bo wiecej znanych osob, krag anglojezyczny. W Amsterdamie sporo postaci tubylczych. A Zabojady pokazaly duzo historii, jakies Henryki czwarte, zabojstwo Marata, Nostradamusy, Leonardy...no fajne, ale niewspolmiernie drogie.
Najfajniej w Londynie, wszystkie muzea panstwowe gratis 8)

No właśnie, londyńskie muzeum figur woskowych to jeszcze, jeszcze... chociaż tak sobie myślę, że same figury to w dzisiejszych czasach żadna atrakcja - gdy w Media Markcie można kupić drukarkę 3D, a charakteryzacje w filmach nie takie się widziało.
Sam proces tworzenia figury bym, owszem, chciała zobaczyć.


Fortunka je.
Jakaś kupa w kuwecie była jak przyszłam z pracy, ale nie wiem czyja.
Je, biega, będą z niej ludzie. Aczkolwiek nie uwierzę, dopóki nie zobaczę porządnego klocka w kuwecie.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Wto mar 31, 2015 20:18 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Obrazek Obrazek

:dance: :dance2: :dance:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Wto mar 31, 2015 20:34 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Sądząc po tańcu to znalazłaś odpowiedni urobek w kuwecie? ;)

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto mar 31, 2015 20:41 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Coś znalazłam, ale nie wiem czyje.
Ale ona JE!!!!
I nie to, że trochę zjadła a potem już nie - zeżarła trochę puszki i po pół godzinie wróciła i jadła dalej.

TŻ zaś twierdzi, że w nocy otwierała szuflady - nic nie słyszałam, ale psota to najlepszy objaw zdrowia - kojarzę tylko, że mi pod kołdrę wlazła :1luvu:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 22 gości