
No właśnie doczytałam na wnerwionych. U Fortuny się w sumie drugi raz zdarzyło, ale za pierwszym bardzo szybko przeszło.
Sama powiedziałam wetowi, że jakbym tyle miała w jelitach na wyjściu to też bym była w złym humorze


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sabianka pisze:Bryska4 pisze:Krew OKRentgen OK, kotek bardzo grzeczny, aczkolwiek śpiewał na cały gabinet.
Generalnie nic w kotku nie ma złego, trochę napęczniałe jelita.
I wieeeelka kupa czekająca już tuż tuż przy samym końcu kotka![]()
Tak że trzymamy za kupę![]()
Acha - Tosia POŻERA właśnie Shebę z saszetki z tuńczykiemTosia normalnie je tylko suche i tylko jeden rodzaj. Tosia gardzi nawet najlepszymi ludzkimi smakołykami. Dobrze wiedzieć, niech sobie dziewczyna czasem coś innego podje.
O, widzę koleżanko, że nam podobny los koty zgotowały.
Mój Ryszard też wczoraj był niewyraźny, dziś z samego rana wet. Wyniki z krwi będę miała pojutrze bo zdecydowałam się na rozszerzone (u niego to już recydywa jest), usg i rtg z kontrastem miał na początku lutego. Mój też miał kupsztala na wyjściu, ale już się zesrał.... i przerwał strajk głodowy prowadzony wczoraj
Bryska4 pisze:Hańka, święta jak święta, pewnie wlazła na szafkę i wyczytała ile mnie będzie paszport kosztował - sto pieniążków w konsulaciePlus pociąg, bo pociągiem sobie zażyczyłam jechać, bo pociągi są szybkie, wygodne i w związku z tym kosztują równie pięknie.
A w ogóle, pocipieli. Oglądałam sobie dziś ile kosztują wejścia do muzeów, gdzie co i jak, i widzę, że koło archeologicznego jest muzeum figur woskowych, to może pójdę przy okazji.
Wejście do archeologicznego - 3 Euro.
Muzeum figur woskowych - 17 Euro![]()
Czyżbym ja miała zaburzone odczucie wartości eksponatów w obu przybytkach?
Chat, Olat - trzymamy
Chat pisze:W Paryzu ponad 20 euro, nie pamietam dokladnie, ale mna zamiotloDuzo bylo figur, fakt. Ale dupy nie urwalo. Ma dry Polak po szkodzie
![]()
Lepsze to w Londynie, bo wiecej znanych osob, krag anglojezyczny. W Amsterdamie sporo postaci tubylczych. A Zabojady pokazaly duzo historii, jakies Henryki czwarte, zabojstwo Marata, Nostradamusy, Leonardy...no fajne, ale niewspolmiernie drogie.
Najfajniej w Londynie, wszystkie muzea panstwowe gratis
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 22 gości