Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 29, 2015 11:37 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Dzięki Olatku. Dalej nieswoja, ale już nie mruczy i oddycha normalnie.

Może to robaki? W sumie ja je rzadko odrobaczam, no ale przecież teraz jej nie podam.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie mar 29, 2015 15:47 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Olat pisze:Oby to był kłaczek i więcej nic. Za zdrowie Fortunki :ok:
Dolaczam z kciukami :ok:

A probowalas jej dawac paste odklaczajaca? :idea:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie mar 29, 2015 16:18 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Dzięki. Tak, dałam jej pokaźną porcję pasty, zjadła ze smakiem i oblizała się po uszach.
Pije i jest żywsza, już nie podkulona i obserwuje nas z ciekawością, czasem przysypia bo chyba w nocy nie pospała za bardzo.
Ale jeść już nie chce - wylizała sos z saszetki aż się uszy trzęsły, ale kawałki zostawiła - jakby miała jakoś opór przed jedzeniem stałego. Zaraz jej to wszystko zmiksuję na papkę. No i pierś z kuraka jej gotuję, może zje.
Czekam wiadomo na co - mała rzecz w kuwecie, a cieszy :twisted:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie mar 29, 2015 17:18 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Ja również trzymam kciuki za Fortunkę :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 29, 2015 18:24 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

To tradycyjnie miauowo-trzymamy za kupe! :ok: :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie mar 29, 2015 19:12 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

:ok: za kupe.
Tak czy siak, bez weta sie nie obejdzie.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie mar 29, 2015 19:17 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

:ok: wszystko bedzie dobrze.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 29, 2015 19:24 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Och, oby... martwie sie, dobrze, ze do poludnia jadla a potem pila, ale taki smuteczek z niej.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie mar 29, 2015 19:25 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Ząbek może?
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41911
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie mar 29, 2015 20:22 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Raczej jedak brzucho.
Troche histeryzuje, bo z nia nie jest zle, ale to jest noralnie taka psota, ze taka osowialosc zupelnie do niej nie pasuje.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 30, 2015 16:30 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

No dobra. Już od pewnego czasu jest "jutro". Co z małą?
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41911
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon mar 30, 2015 16:37 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Jestesmy u weta, żabka poszla na rentgena, krew sie analizuje.
Dzis po poludniu jakby lepiej, ale dalej nie jadla, nawet krokiecikow Felixa.
Ostatnio edytowano Pon mar 30, 2015 19:04 przez Bryska4, łącznie edytowano 1 raz

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 30, 2015 18:09 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Krew OK :ok: Rentgen OK, kotek bardzo grzeczny, aczkolwiek śpiewał na cały gabinet.

Generalnie nic w kotku nie ma złego, trochę napęczniałe jelita.
I wieeeelka kupa czekająca już tuż tuż przy samym końcu kotka :twisted:
Tak że trzymamy za kupę :ok:

Acha - Tosia POŻERA właśnie Shebę z saszetki z tuńczykiem 8O Tosia normalnie je tylko suche i tylko jeden rodzaj. Tosia gardzi nawet najlepszymi ludzkimi smakołykami. Dobrze wiedzieć, niech sobie dziewczyna czasem coś innego podje.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon mar 30, 2015 18:43 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

No to za kupę :ok:
I za szybkie dojście kotka do pełnej i psotnej formy :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39505
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon mar 30, 2015 18:54 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia II - Wiosna!!

Bryska4 pisze:Krew OK :ok: Rentgen OK, kotek bardzo grzeczny, aczkolwiek śpiewał na cały gabinet.

Generalnie nic w kotku nie ma złego, trochę napęczniałe jelita.
I wieeeelka kupa czekająca już tuż tuż przy samym końcu kotka :twisted:
Tak że trzymamy za kupę :ok:

Acha - Tosia POŻERA właśnie Shebę z saszetki z tuńczykiem 8O Tosia normalnie je tylko suche i tylko jeden rodzaj. Tosia gardzi nawet najlepszymi ludzkimi smakołykami. Dobrze wiedzieć, niech sobie dziewczyna czasem coś innego podje.

O, widzę koleżanko, że nam podobny los koty zgotowały.
Mój Ryszard też wczoraj był niewyraźny, dziś z samego rana wet. Wyniki z krwi będę miała pojutrze bo zdecydowałam się na rozszerzone (u niego to już recydywa jest), usg i rtg z kontrastem miał na początku lutego. Mój też miał kupsztala na wyjściu, ale już się zesrał :wink: .... i przerwał strajk głodowy prowadzony wczoraj :)
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Google [Bot] i 58 gości