Podejrzenie FIP ! [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 29, 2015 13:13 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Biedactwo :(
Horusiu, już nic Cię nie boli [*]
Paula trzymaj się. Wiem, jak jest Ci ciężko, przytulam. Podjęłaś mądrą decyzję, wiedz, że jesteśmy z Tobą, jeżeli będziesz tego chciała...
Stworze­nia zgro­madzo­ne na dworze pat­rzyły to na świ­nię, to na człowieka, znów na świ­nię i znów na człowieka, ale nie można już było roz­poznać, która twarz do ko­go należy. G.Orwell

majolika

 
Posty: 734
Od: Czw gru 31, 2009 17:00
Lokalizacja: k / Rzeszowa

Post » Nie mar 29, 2015 13:21 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Przykro mi
Czasem tylko tak możemy pomóc kotu.
Przytulam

Horku, brykaj za Tęczowym Mostem.
Nie jesteś tam sam.
[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 29, 2015 14:14 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Bardzo współczuję :cry:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie mar 29, 2015 14:27 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

[*]
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 29, 2015 15:13 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

:cry: :cry: :cry:
Płaczę razem z Tobą.
[']
Jesteście Cudownymi Ludźmi. Tak dzielnie walczyliście.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie mar 29, 2015 15:27 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

:cry: Haracy piękny Kotku tak smutno ["]
Przytulam Was mocno bo żadne słowa teraz nie pocieszą

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie mar 29, 2015 17:14 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Paulo ,jeśli moje łzy choć trochę zredukują twoje to niech tak będzie. :placz: :placz: Przytulam. Dziękuję Wam za wszystko co zrobiliście dla Horusia jesteście cudownymi ludźmi. Trzymajcie się i niech druga trójłapka będzie pociechą.
Horusiu, Tam nie będzie ci lepiej ale na pewno nie boli. [*]

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

Post » Nie mar 29, 2015 18:14 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Bardzo Ci współczuję... i kocinie, która dostała bilet do lepszego życia, nie udało się, los jest okrutny
[*]
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Nie mar 29, 2015 19:28 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Paula - trzymajcie się. Pamiętaj - zrobiliście wszystko co w tych warunkach możliwe. Wszystko. Podjęliście decyzję ciężką, bolesną dla Was, ale wiem, że słuszną w tej sytuacji. A przede wszystkim - daliście mu dom, miłość, własnych dużych - nie odszedł sam w schronisku. To bardzo, bardzo dużo dla małego kotka. Przytulam i płaczę razem z Wami.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Nie mar 29, 2015 20:54 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Bardzo mi przykro, współczuję Wam.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12766
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 29, 2015 21:09 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Wiem jak to boli.Sama przez to przeszłam 13 lutego.
Przytulam bardzo mocno.
[*]
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2314
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Nie mar 29, 2015 21:19 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

[*] współczuję Wam
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon mar 30, 2015 9:12 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Dziękuję Wam, jesteście kochani!

Przede wszystkim chcę podziękować Wszystkim, którzy wsparli nas finansowo! Nie będę wymieniać, wiecie, że chodzi o Was! To był piękny gest z Waszej strony- dać szansę Horkowi na kolejne wizyty. Dziękujemy!
Dziękuję Katarzynie za ornipural. Choć jeszcze nie doszedł, ale dziękuję z całego serca za chęć pomocy! Jeśli znacie kogoś , kto potrzebuje tego leku to dajcie mi proszę znać- prześlę go dalej do potrzebujących.
Dziękuję Marcelibu za telefony na jej koszt, za wsparcie- pierwszy raz rozmawiałam tak otwarcie z kimś, kogo nie znam!
Dziękuję Zuzi za stworzenie dla Horka Kociego Bazarka! - Piękny gest, wzruszył mnie niesamowicie!
Dziękuję Ewar za to, że poświęciła swój czas na wizytę w lecznicy, by skonsultować leczenie Horacego z inną Pani doktor.
Dziękuję wszystkim ,którzy byli gotowi na pożyczenie nam pieniędzy na dalsze leczenie!
Dziękuję wszyskim, którzy zdecydowali się na portrety! (dajcie znać czy je rysować, czy odesłać Wam pieniądze)
Dziękuję naprawdę wszystkim! Tym, których nie wymieniam, tym, którzy nas wspierali słowem, radą, trzymaniem kciuków, poszukiwaniem innych chorób.

Niestety raczej musimy przyjąć, że Horacy chorował na FIP. Wiem, że nie dowiemy się tego na 100%, ale biorąc pod uwagę sprzyjające temu okoliczności i wyniki badań- naprawdę możemy przyjąć taką diagnozę. Mąż pytał weta o operację, ale nie wiadomo czy Horacy by ją przeżył. A nawet gdyby, kot poruszający się na 3 łapkach, z pozszywanym brzuszkiem, w którym gromadzi się płyn, osłabiony do granic możliwości i potwornie chudy- jego życie stałoby się pełne bólu i dyskomfortu, którego i tak miał już nadmiar.

Stan Horka się pogarszał. Ja odpychałam tą myśl jak tylko mogłam.Pisząc to nie mogę powstrzymać łez. Patrzyłąm w te bursztynowe oczy, które już czasami nie reagowały na moją obecność czy obecność największego przyjaciela, którym był mój mąż. Horacy był bardzo słaby. Od kilku dni tylko leżał, a gdy już chciał iść to robił przerwy. Kładł się na podłodze po kilkunastu krokach, bo jego małe wychudzone ciałko nie dawało już rady dźwigać powiększającego się brzucha. Nie zdecydowaliśmy się na odciągnięcie płynu, bo wiąże się z tym kolejny stres i ból, który przechodził już dwa razy. Płyn i tak powtórnie rozlałby się po jego brzuszku. Chcieliśmy mu tego oszczędzić.

Horek przestał jeść pomimo brania sterydów. Po sterydach nie ma już cudownego leku powodującego zdrowienie. Gdyby to nie było FIP, jego stan powoli zacząłby się poprawiać... Zacząłby reagowac na leczenie antybiotykami. Stan zapalny się rozprzestrzeniał, organizm nie mógł już utrzymać właściwej temperaury- ta spadała lub była zbyt wysoka.

Podjęliśmy z mężem wczoraj męską decyzję. To był piękny dzień, niedziela i to w dodatku Palmowa. Na zawsze będziemy pamiętać, że to właśnie tego dnia Horek poczuł ulgę.

Nie była to łatwa decyzja, jedna z trudniejszych w moim dotychczasowym życiu. Wybór pomiędzy własnym egoizmem- chęcią ratowania zwierzątka za wszelką cenę, a ulgą, której on tak bardzo już potrzebował. Chcieliśmy go zapamiętać właśnie takiego- nie wyglądającego na stan agonalny. Nigdy nie wybaczyłabym sobie, gdybym dopuściła do jego większego cierpienia, które powoli każdego dnia było coraz bliżej.

Musimy się z mężem wziąć w garść, mamy jeszcze Kotkę, która nie rozumie dlaczego od wczoraj jest tak pusto w domu, dlaczego wróciliśmy z pustym transporterkiem. Otaczamy ją opieką, wypełniamy jej każdy moment, bo ona szuka swojego kociego przyjaciela. Kicia dostaje tabletki na stres, dziś mąż kupi feliway w dyfuzorze.

Wczoraj pożegnałam się z Horacym o 10:07. Mąż poszedł do lecznicy, ja zostałam w aucie, bo nie chciałabym, by ktokolwiek oglądał mnie w takim stanie. O 10:51 mąż wrócił, transporterek wylądował w bagażniuku. Pusty.
Przeżywam, ból jest ogromny, ale to mój ból. Jego już nie boli.

Chcę zostać na forum jeśli mnie przyjmiecie. Chcę mieć z Wami kontakt, czasami porozmawiać. Mam Kotkę, która daje mi wiele radości jak i dostarcza różnych problemów.
Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz. Za Waszą wiarę, dopingowanie. Gdy szliśmy do schroniska pierwszy raz, chcieliśmy adoptować tylko Impresję. Pech chciał (a może przeznaczenie!), że koty były chore i nie wydawano ich przez dwa tygodnie. W tym czasie zdecydowaliśmy się na podwójną adopcję. Wzięliśmy Horka można rzec, że przez przypadek. Chcieliśmy innego kota, ale to Horacy nas wybrał, oczarował. Może wiedział, że nie zostało mu wiele życia. Za to miał choć przez chwilę kochającą rodzinę (51 dni). Niczego nie żałuję.

Pozdrawiam Was,
Paula.
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 30, 2015 9:26 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Zostań z nami. Jesteś Wspaniałą Osobą.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon mar 30, 2015 9:38 Re: Podejrzenie FIP ! [*]

Marcelibu pisze:Zostań z nami. Jesteś Wspaniałą Osobą.


Oj tak, tak :D
I rysuj kochana, rysuj <3
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 745 gości