PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

[boniedydy]

Mau, skąd wiadmo, że Tosia jest Tosią? Czy ma swojego właściciela?

[MAU]

Nie wiem.Być może ma opiekuna.Nie pytałam o to,bo myślałam,ze ktoś z Wolontariuszy już nadał Jej imię.

[Revontulet]

Koty, które w przyszłym tygodniu kończą kwarantannę, mają imiona (tradycyjnie wszystko jest na pierwszej stronie)
Imię Tosia pojawilo się na paluchowej stronie-kotka w ten sposób została zarejestrowana w schronie więc pewnie jest właścicielska.

Pani od Frytki czeka na sygnał i jeśli będzie zgoda, jutro znowu przyjedzie po kotkę.


Szpital obstawiony. Na adopcjach chyba pustki.

[Trevor]

Jutro się wybieram do schroniska, będzie ktoś oprócz mnie?

[boniedydy]

Czy ktoś oprócz Trevora obstawia adopcje w sobotę?

A w niedzielę?

[Monika_Wolska]

W niedzielę będziemy napewno my dwie: magdar77 i ja

[boniedydy]

Dziś była szansa na fajny domek dla wysterylizowanej w środę Fryteczki 88/15

Fajny domek wrócił dziś do schroniska i zabrał Frytkę
Poza tym kroi się wspólny domek dla Alpaki i Buby, ale muszą skończyć kwarantannę.

Kotów w schronisku nadal jest tyle samo (17), bo przyjechało kolejne czarne.

[Revontulet]

Domek Frytki napisał do mnie o 12.00 z pytaniem czy już mogą po nią jechać
Po sygnale, że jest zgoda, od razu ruszyli w drogę do schronu


Wielkie podziękowania dla JoliJ za duuużo cieplutkich i mięciutkich sweterków

[Trevor]

Trzymam kciuki za wspólny domek dla Alpaki i Buby Alpaka ma w sobie coś, sam nie wiem co, jest przemiłą kiciunią.

[boniedydy]

Jutro do adopcji są:

91/15 - Gremlin


92/15 - Godula


- czyli żyć, nie umierać. Oboje przemili, kolor do wyboru, byleby był czarny.

Jeden z wetów określił dziś Gremlina jako najmilszego kota w kociarni. Miał wiele racji, choć inne też są najmilsze.
Za to są sprzeczne wersje co do tego, czy zasikuje sobie ucięty już w połowie ogon, czy nie. Potencjalny adoptujący musi być tego dobrze świadom, żeby nie było sytuacji jak z Sacią. Warto też podpytać w A2, jak sobie radził od dziś w sensie kontroli sikania.

Koty kończące kwarantannę w przyszłym tygodniu dziewczyny wywiesiły dziś z informacjami, od kiedy są do adopcji. Na Alpakę i Bubę państwo się już zapisali. Koty z domów tymczasowych wiszą wszystkie na tablicy. Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień

[Revontulet]

Na jutro macie do adopcji:

91/15 Gremlin - jest w szpitalu, ale właściwie tylko na obserwacji. Cały czas nie wiemy na 100% czy nie popuszcza (ma bezwładny ogon). Wygląda na to, że nie, ale pewności nie mamy. Gremlin ma wspaniały charakter. Kastrat.


Ponadto jutro ostatni dzień kwarantanny ma Godula 92/15 - cudowna pieszczocha. Jeszcze nie wysterylizowana i jeszcze dolecza katar. ale może warunkowo, gdyby ktoś zechciał?


W przyszłym tygodniu kończą kwarantannę:

96/15 - Kordonek - kociak, bardzo czuły, bardzo przytulasty. Ostatni dzień kwarantanny 31.03. wtorek


98/15 - Buba - już wyluzowała. Bardzo przytulasta panna. Miejmy nadzieję, że rzeczywiście za kilka dni pójdzie do domu z Alpaką (choć Buba póki co buczy na inne koty). Ostatni dzień kwarantanny 31.03. wtorek


99/15 - Alpaka - urzekajaca starsza kotka. Wystarczy na nią patrzeć, żeby zaczęła mruczeć. Ma jakiś niezidentyfikowany problem z biodrem. Dostaje leki przeciwbólowe. Cały czas leży. W tygodniu ma iść do wspólnego domu z Bubą. Ostatni dzień kwarantanny 1.04. środa.
Zgodę na adopcję Alpaki i Buby uzyskaliśmy już dziś wiec jeśli ludzie się nie wycofają to nie powinno być problemów.


100/15 - Żelek - bardzo wesoły młodziak, gaduła. Chętnie się bawi. Kastrat. Ostatni dzień kwarantanny 1.04. środa


101/15 - Tamburyn - kot z wklęsłym nosem, rozczulający, spokojny, cierpliwy. W końcu ma wygolone kołtuny . Ostatni dzień kwarantanny 1.04. środa


103/15 - Szpulka - wspaniała puchata pieszczocha. W poniedziałek ma sterylkę. Ostatni dzień kwarantanny 4.04. sobota


104/15 - cały czas dziczy. Siedzi w kartonowej budce. Ostatni dzień kwarantanny 4.04. sobota



Pozostałe koty do adopcji na później:

105/15 - cały czas sycząca. Dziś zaczęła leczenie kataru.


106/15 - Tosia (miała na sobie obrożę z napisem "TOSIA"). Wspaniała, zabawowa pieszczocha.


107/15 - młodziutka, przemiła. Była skołtuniona więc ma wygoloną sierść po bokach.


108/15 - przesłodka pieszczocha.


109/15 - bardzo wesoła, pogodna, przytulasta koteczka


110/15 -miły, spokojny (choć to pewnie pozory) młodziak


112/15 - wspaniały rozkoszniak, rozdający buziaki. Kastrat.


113/15 - dziś przywieziona/y z ropą lejącą się z pyszczka. Dostała leki. Bardzo miła, łagodna, mimo jakiegoś problemu w pyszczku ma świetny apetyt i pięknie zjadła kurczaka. Ma dłuższy włos.


Jak wychodziliśmy był przyjmowany jeszcze jeden kot.

Edit: no tak, właściwie zdublowałam boniedydy.

[OKI]

Czyli 112/15 to jednak kastrat nie kotka?
Nie kuleje przypadkiem?

[Revontulet]

Na pewno kocur - wykastrowany, ale nie na płasko wiec wyraźnie widać pozostałość jajek.
Zestawiałam go na podłogę, ale zamiast chodzić chciał z powrotem na ręce więc już nie naciskałam .
Więcej zdjęć:

[boniedydy]

I zdjęcie z przyjęcia, ale to na pewno znasz http://www.napaluchu.waw.pl/ostatnio_zn ... /011500782
Revontulet, ja takiego porządnego postu nie napisałam!

[OKI]

Tak, widziałam - dzięki wielkie za więcej zdjęć!!
To chyba jednak nie nasz Laki - aż taki pieszczoch to on nie jest i z "twarzy" raczej też nie on.
Ale podeślę zdjęcia sąsiadce na wszelki wypadek, niech sama oceni.