wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

[mamamariana]

Zenek już był w domu. Ja go ogłaszałam. Taki biało -czarny z adhd. Może chodzi o Hubercika whiskasowego???
Wowwww Sandy!!!!!
A ten odnaleziony biało rudy to Ciacho, czy inny kotek?

[ewa_mrau]

W wiosennej i słonecznej atmosferze chcielibyśmy zaprosić wszystkich kibicujących naszym kotom na Wiosnę Kotów, czyli niedzielne spotkanie w kociarni łódzkiego schroniska, 12 kwietnia, w godzinach 11- 14.[...]

a się zjawię
... mry!

[kotaloka]

Mamamariana, Zenuś wrócił
Podobno atakował drugiego kota:(

Odnaleziony to inny niż ciacho, biało w rude łatki. Nie zdążyłam zrobić foto.

I teraz się popiszę: nie wiem jak dodać zdjęcie w wiadomości. Pokazałabym Wam srebrną piękność.

[kotaloka]

A Ciacha nie było...

[magicmada]

Mamamariana, Zenuś wrócił
Podobno atakował drugiego kota:(

Odnaleziony to inny niż ciacho, biało w rude łatki. Nie zdążyłam zrobić foto.

I teraz się popiszę: nie wiem jak dodać zdjęcie w wiadomości. Pokazałabym Wam srebrną piękność.

https://imageshack.us/signup zaloguj się tu np,, albo wyślij mi fotkę na maila


Z Sandiego cieszę się bardzo, Zenuś biedaczek. Ciekawe, którego czarnego kota Państwo adoptowali.

[mamamariana]

O jej..Chociaż my wolontariuszki wiedziałyśmy, że on nie lubi innych kotów...
Ale może się ktoś uparł, albo puścił koty na żywioł i awanturka gotowa. Szkoda. W takim razie proszę o ponowne ogłoszenie!
A srebrny Hubercik grubcio?

[ruru]

no i jeszcze do domku pojechał POLONEZIK!!
na razie siedzi pod kaloryferem

[ewa_mrau]

kochani, to jest bardzo ważne!
doszły mnie słuchy, że w lecznicach na ul. Ciołkowskiego i na ul. Wyszyńskiego nie chcą trzymać kotki przez określone Umową 7 dni
jutro będę dzwonić
dowiedziałam się też, że terminy mają za trzy tygodnie, mimo że Umowa stanowi inaczej
w umowie jest napisane:


jak się kliknie na fotę, to jest do przeczytania
na czerwono zaznaczyłam ważne punkty
---------
i jeśli się odbierze kota wcześniej niż w/w okres, trzeba podpisać oświadczenie, że odbiera się na własną odpowiedzialność!
i należy wymagać tego określonego w umowie czasu pobytu kota w Lecznicy, bo walczyliśmy o to, by koty były po zabiego dłużej pod opieką lekarską!
i niedobrze by było, gdyby nam w przyszłym roku to wytknęli!
---------
i jeszcze taki kwiatek - z naszego wątku cytuję viewtopic.php?f=1&t=166885&start=330

Dzięki Ewa za umowę, karmiciel nie odebrał kotki zaraz po zabiegu, umarła w lecznicy na drugi dzień, właśnie zadzwoniłam sama do lecznicy bo nie dawało mi to spokoju i pani powiedziała, że kotka długo wybudzała się z narkozy, nie wysiusiała się po zabiegu i mimo kroplówek nerki nie podjęły pracy, poza tym była w zaawansowanej ciąży i prosiła, żeby kotek w zaawansowanej ciąży nie przywozić na zabiegi. Pytałam czy przed operacją nie można było stwierdzić zaawansowania ciąży i odmówić zabiegu, ale wetka powiedziała, że to dopiero widać po rozcięciu.

[wytłuszczenie moje]
---------
... mry!

[kotaloka]

No właśnie zapomniałam o Poloneziku, bo adopcja nie przy mnie była

[ewa_mrau]

Tatiano, a co u tego zmarnowanego rudzielca z interwencji?
(17 marca 2015 w okolicy godz. 13:oo z ul. Kilińskiego 12)
-------------
i co u Bandziorasa?
... mry!

[magicmada]

A jest Hubert? Taki srebrny wielkolud?

[magicmada]

srebrna piękność, jak rozumiem, już w domu?

[kotaloka]

Tak, ona już w domu. Miała usuwanego guza świeżo, ale pani doktor pozwoliła zabrać ją do domu. Dziewczyna miała zbliżony kolor włosów do sierści kici:) Zakochała się w niej od razu (pani w kotce)

[magdaradek]

z tą lecznicą na Wyszyńskiego to prawda. Bo koty, które są pod opieką u mojego męża w pracy wróciły mniej więcej po 3 dniach
kocurki to pal sześć, ale o koteczki się martwię.

[ewan]

Zaznaczam.
Czytam, kibicuję, płaczę i cieszę się z Wami. I podziwiam za wszystko co robicie