Biedronecki w domach :) Śliczna Gracja szuka swojego ludzia

Je... czy nie je?

Coś tam dziamga z wybrzydzaniem

Jutro sądny dzień :roll:

Badamy krew...

Za dobre wyniki :ok:

Nie dziękujemy za kciuki

Badanie wieczorem, teraz się głodówkujemy.
Po cichutku liczę na lepsze wyniki, bo niezależnie od byle jakiego żarcia, to mam wrażenie, że jednak jest jakaś poprawa.
Winstony zaraz się skończą, już wszystkie wchodzą nędznie.
Nie wiem, co mu dam do żarcia, jak brązowe całkiem przestaną wchodzić

Przy okazji planowanej wizyty u weta może się odbyć sekcja CI :evil:

Od rana dzielnie na to pracuje - zaczepia wszystkich, wdaje się w bójki, lata jak opętany i poluje na jakąś niewidoczną muchę.
Szaleństwo zniesę, ale on się na tę muchę niemiłosiernie wręcz wydziera

A mnie łeb pęka od rana

Ukatrupię dziada do wieczora, jak się nie uspokoi :evil:

To może Łosia Ci podwiozę na sekcję :roll:

bo jeszcze trochę i sam się o coś ubije

Na zakrętach kiepsko się wyrabia chłopaczyna ,nos ma tak rozwalony ,że :placz:

Szajba wiosenna :roll:

Dawaj Łosia, przy okazji futro się odzyska - będzie pasowało do Claude'owego :mrgreen:

A mi właśnie pierwszy raz wyszedł taćkowy sik bez glukozy :201419

Niby to było oczywiste przy jej ostatnich cukrach, ale miło mieć potwierdzenie żółto na białym :mrgreen:

Zwłaszcza, że w pierwszych styczniowych badaniach było jej ponad 1600 mg/dl

Niestety pasek wskazuje niski cw i mega leukocyty, ale mam nadzieję, że to głupi pasek tylko i nie wie, co mówi

OKI pisze: Winstony zaraz się skończą, już wszystkie wchodzą nędznie.
Nie wiem, co mu dam do żarcia, jak brązowe całkiem przestaną wchodzić

Może chcesz Miamor Ragout, nie wiem, jaki smak. Brązowe kawałki w galaretce. Dostałam pudełko wraz ze zwrotem dziewczynek, ale one nie chcą tego jeść, a ja moich też tym nie karmię.

koteczekanusi pisze:
OKI pisze: Winstony zaraz się skończą, już wszystkie wchodzą nędznie.
Nie wiem, co mu dam do żarcia, jak brązowe całkiem przestaną wchodzić

Może chcesz Miamor Ragout, nie wiem, jaki smak. Brązowe kawałki w galaretce. Dostałam pudełko wraz ze zwrotem dziewczynek, ale one nie chcą tego jeść, a ja moich też tym nie karmię.

Dzięki, miamory już wszystkie są passe

Niestety nie przytył nic, ciągle 3,6 waży

Ale przynajmniej nie traci :roll:

Zobaczymy, jak wyniki.

Może Butchers, w Carrefourze po 2,80 za puszkę

Nie sądzę - butchersy są w galarecie, o ile dobrze kojarzę.
Panicz jeśli już, to sosy preferuje

Prościej by było założyć mu sondę i pakować prosto do żołądka, co tam pod rękę wpadnie

No to Catessy, mają dużo sosu

Muszę stestować, bo faktycznie jeszcze nie próbowaliśmy.
Jutro Dobra Dusza też nam podrzuci różności na spróbowanie, dzięki! :201494

I podrzuciła, wielkie dzięki!!! :201494

Są wyniki Alfika

Krea ładnie spada, mocznik praktycznie stoi w miejscu, wszystkie jony rosną

Prócz magnezu, który też spada i to bardzo.
Morfologię ma w normie, choć hematokryt też spada.
Białko całkowite w normie :roll:

Nie wiem, czym go nawadniać - chyba hipotoniczny NaCl by pasował

Faxik będzie żył - czasem trzeba zbadać coś zdrowego, żeby nie zwariować.

U Taci dalej walczymy z pęcherzem - tragedii nie ma, ale w szału też.
Poza tym pozbierałam mocz z całego dnia i czekamy na wyniki stosunku kortyzol/kreatynina.
Do 10 dni czekamy

Tacię czeka też wizyta u okulisty, coś złego się dzieje z oczami

Biedronecki w domach :) Śliczna Gracja szuka swojego ludzia

Kto przegląda forum