żegnaj, maleńka...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wczoraj jak wyszłam z psami na wieczorny spacer to latawica wyskoczyła do nas z krzaków po drugiej stronie torów. Zupełnie tego nie rozumiem. Całymi dniami kicia siedzi w tym lesie, do którego jakiś 
Małe za to poluje jak dziki leśny kot. Obawiam się, że udało się jej upolować żabę, która szczęśliwie przeżyła zimę w naszym "jeziorze"
go zje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 79 gości