Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.11 + Fuksik w DT

[Dorota Wojciechowska]

[mir.ka]

Mireczko jak masz być na 10 to spokojnie do północy mogą jeść
Może jak się Tofik naje jak późno to rano będzie grzeczniejszy.

liczę na to, bo inaczej pójdziemy chyba jeść śniadanie do garażu, bo w ogródku moze być jeszcze za zimno

[mir.ka]

:D

[MaryLux]

Maryś, znasz te miejsca?




ja tam byłam , ale dopiero teraz dzięki informacjom od Klaudii udało mi się doprowadzić zdjęcia tam zrobione, do stanu, w którym można je oglądać , bo były strasznie wielkie zrobione

Mam nieodparte wrażenie, że tam byłam, ale za chińskiego boga nie jarzę, gdzie to jest

Wojanów i Łomnica, nawet niedawno dawałaś linki, zeby je oglądac z lotu ptaka, a je oglądałam z poziomu ziemi

[mir.ka]

Maryś, znasz te miejsca?




ja tam byłam , ale dopiero teraz dzięki informacjom od Klaudii udało mi się doprowadzić zdjęcia tam zrobione, do stanu, w którym można je oglądać , bo były strasznie wielkie zrobione

Mam nieodparte wrażenie, że tam byłam, ale za chińskiego boga nie jarzę, gdzie to jest

Wojanów i Łomnica, nawet niedawno dawałaś linki, zeby je oglądac z lotu ptaka, a je oglądałam z poziomu ziemi

już sobie przypomniałaś?
byłaś tam moze w środku? my tylko na zewnątrz bo byliśmy z pieskami

[agusialublin]

Cześć Miruś
my standardowo nie na pierwszej stronce

[mir.ka]

Cześć Miruś
my standardowo nie na pierwszej stronce

ważne ,że jesteście

[MaryLux]

Ja też tylko na zewnątrz

[joannawiśniewska]

Mireczko jak masz być na 10 to spokojnie do północy mogą jeść
Może jak się Tofik naje jak późno to rano będzie grzeczniejszy.

liczę na to, bo inaczej pójdziemy chyba jeść śniadanie do garażu, bo w ogródku moze być jeszcze za zimno

Jasne te głodówki to chyba najgorsze co może być....przecież zwierzątko tego nie zrozumie...
Jak głodziłam rudego przed zabiegiem to Alis wywiozłam do córki,bo nie wiem jakby dać jednemu a drugiemu nie...masakra
A sama też jadłam ukradkiem żeby biedak nie poczuł jedzenia....hah o garażu nie pomyślałam...ale by sąsiady mieli ubaw...

[barbarados]

[aannee99]

Dzień dobry

[klaudiafj]

Hej Mireczko
Też postanowiłam iść za ciosem i jutro na 99% idziemy na badanie krwi z dziewczynami Nie wiem jak to przeżyjemy...
Asiu my też nie jemy jak koty mają głodówkę, z rana idziemy do weta na czczo wszyscy

[mir.ka]

Mireczko jak masz być na 10 to spokojnie do północy mogą jeść
Może jak się Tofik naje jak późno to rano będzie grzeczniejszy.

liczę na to, bo inaczej pójdziemy chyba jeść śniadanie do garażu, bo w ogródku moze być jeszcze za zimno

Jasne te głodówki to chyba najgorsze co może być....przecież zwierzątko tego nie zrozumie...
Jak głodziłam rudego przed zabiegiem to Alis wywiozłam do córki,bo nie wiem jakby dać jednemu a drugiemu nie...masakra
A sama też jadłam ukradkiem żeby biedak nie poczuł jedzenia....hah o garażu nie pomyślałam...ale by sąsiady mieli ubaw...

mnie sąsiedzi w garażu by nie widzieli, mam do niego przejście z domu, choć ostatecznie moglibysmy się też zamknąć w kuchni (dodatkowej )na dole, ale tam by nas zwierzaki i tak mogły widzieć przez okienko

[mir.ka]

Dzień dobry

[mir.ka]

Hej Mireczko
Też postanowiłam iść za ciosem i jutro na 99% idziemy na badanie krwi z dziewczynami Nie wiem jak to przeżyjemy...
Asiu my też nie jemy jak koty mają głodówkę, z rana idziemy do weta na czczo wszyscy

no to czekają Cię atrakcje
ja ciągle myślę jak to będzie