TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

[Meteorolog1]

Śliczne te koty

[jopop]

Na razie wypija ponad puszkę Fatro Medicare C dziennie. Tak, puszka medicare to teoretycznie porcja na 4 dni.
Jakby ktoś miał ochotę mu parę puszek fundnąć to byłabym wdzięczna... drogie to cholerstwo jak diabli, a nam po koncie nadal hula wiatr...
http://www.ezoo.pl/pl/p/LEVET-MEDICARE- ... USZKA/1809

Ale taki zakup nie jest prosty - ta ankieta.... i ten zapowiadany telefon od weta. na prawdę to tak tam działa?

wiesz, podałam link najtańszy jaki mi wyskoczył. chodziło mi o pokazanie co to dokładnie jest. nie sprawdzałam procedury zakupu chyba lekko oszaleli
poproszę Olę by podała link do sklepu gdzie zwykle kupujemy, to ona robi u nas zamówienia.

EDITy kolejne: usiłuję poprawić połamane cytaty ale jakoś mi idzie koślawo

[jopop]

Wczoraj mieliśmy kolejna wizytę. Ludzie byli w pewnym poczuciu bezradności, bo chcieli wybrać zwierzaka i chyba nie spodziewali się, że będzie to tak trudne
Ale ostatecznie - zaklepali Kitarę czekamy aż się osiatkują i przeprowadzka

[Aleba]

Na razie wypija ponad puszkę Fatro Medicare C dziennie. Tak, puszka medicare to teoretycznie porcja na 4 dni.
Jakby ktoś miał ochotę mu parę puszek fundnąć to byłabym wdzięczna... drogie to cholerstwo jak diabli, a nam po koncie nadal hula wiatr...
http://www.ezoo.pl/pl/p/LEVET-MEDICARE- ... USZKA/1809

Ale taki zakup nie jest prosty - ta ankieta.... i ten zapowiadany telefon od weta. na prawdę to tak tam działa?

wiesz, podałam link najtańszy jaki mi wyskoczył. chodziło mi o pokazanie co to dokładnie jest. nie sprawdzałam procedury zakupu chyba lekko oszaleli
poproszę Olę by podała link do sklepu gdzie zwykle kupujemy, to ona robi u nas zamówienia.

Ostatnio zamawiałam tutaj: http://www.zoohurtowo.pl/pies/zdrowie/d ... p101310646
Bez ankiety i bez telefonu weta

[jopop]

Ryjek Mechusia jest w stanie dramatycznym, nawet karmy płynne sprawiają mu ból. Próbowałam zrobić karmę płynną z animondy, ale ma jednak inną konsystencję niż medicare i kot strasznie płacze przy jedzeniu. Trudno, pozostaje tylko medicare.

Pewnie w niedzielę powtórzymy badania. Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo proszę by wyniki umożliwiły narkozę w poniedziałek. I by przy tej narkozie okazało się, że problemem są tylko zęby, a nie np. jakiś nowotwór w pyszczku...


Z dobrych wieści - Armani daje się rozgłaskać do poziomu baranków i mruczanda. Na początku trzeba mu przez chwilę przypomnieć, że to lubi, ale po dosłownie minucie rozpływa się z rozkoszy. Ślini się przy tym Szkoda że strzelając baranki mnie też oślinia, bo silnie mnie uczula kontaktowo...

[zjawka]

Chyba jednak będzie prościej przelać Wam trochę kasy na to cudo do picia - proszę o konto na pw ( sorry, ale mam kłopotliwą i czasochłonna pracę którą " dziergam"na kompie - na miau wpadam tak nie całkiem przytomnie )

[jopop]

Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
dopisek: dla Mechusia

już to samo kopiuję na PW
dzięki!

[jopop]

Epopeja Mechusiowa trwa. Niedzielne badania mnie mocno załamały, bo wyniki się mocno pogorszyły (choć "optycznie" stan kota się poprawił). Weci ponownie odmówili narkozy - i trudno im się dziwić. W testach wyszedł FIV plus, co mnie zresztą wcale nie zaskoczyło. Co mało zabawne - to kolejny kot, w którym w zasadzie nie wiadomo co nie działa, bo teoretycznie wszystko działa, tylko jakoś nie działa
Omówiliśmy i wdrożyliśmy próbę leczenia, mocno intensywnego. Zobaczymy pewnie w piątek czy to przynosi jakiekolwiek efekty...

Dzięki jednej z forumowiczek - kupiliśmy nową porcję medicare. Ogromne dzięki, bo w weekend jechaliśmy już na oparach i conwalescence, które mu wyraźnie mniej odpowiada. Przyszło wczoraj wieczorem - i Mechuś zeżarł już od tego czasu półtorej puszki

TAKIEGO żarłoka to ja chyba jeszcze nie widziałam. On z łatwością wyprzedza nawet słynnego z żarłoczności Kynusia A że skutkiem ubocznym części leków wdrożonych wczoraj jest POPRAWA apetytu... to ja już się boję co będzie dalej...

Jeśli więc ktoś miałby jeszcze ochotę wesprzeć żarłoczka - będziemy wdzięczni za dalsze wpłaty lub za zakup puszek medicare.

Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
dopisek: dla Mechusia

[jopop]

Dziś dobry dzień:
Feta - przeniosła się do porządnego DT Będzie miała wreszcie kolana i ręce do głaskania w konkurencji znacznie mniejszej niż tutaj

A Kitara - pojechała na swoje Powodzenia!

Wrzucam z aktualizacji pierwszego postu:

Feta - staruszka, z wiecznie cieknącymi oczami. Trafiła do nas z 3 kociętami, a była tak słaba, że nie miała nawet mleka. Po dłuższym czasie udało się nam doprowadzić ją do stanu umożliwiającego sterylizację, usunęliśmy jej też wszystkie zęby. I to był strzał w dziesiątkę, Feta odzyskała natychmiast apetyt i wolę życia. Jest przytulanką, marzącą o swoich kolanach do ugniatania.


Kitara


Poezja


Kosa - wyciągnięta zza TM za czubek ogona. Przeszła u nas PP, ale to nie był jej największy problem Miała koszmarną kalici, która prawdopodobnie dała nadżerki w przełyku. Piszę prawdopodobnie, bo nie dało się nic zobaczyć - Kosa śliniła się na mój widok, a w lecznicy była jedynym wielkim pianotokiem. Nie nadawała się do narkozy, badania nic nie wykazały, kotka nie jadła, nie piła i tylko się dusiła. Wyleczyliśmy ją Zestawem Młodego Snajpera, podając leki na zasadzie " jeśli któryś z nich nie pomoże, to już nic nie pomoże". No i pomogło Dziś Kosa jest tłustą kulką, notorycznie pomiaukującą by ją głaskać. Niestety mamy grzybową pozostałość po leczeniu, cały czas z nią walczymy.

[*anika*]

A Kitara - pojechała na swoje Powodzenia!

A jednak dzisiaj Cieszę się

[Apsa]

Mechuś:
http://youtu.be/jmMLf3WMJ28

[Agneska]

rany, ale grubas
ale... się je, się tyje

[jopop]

nie denerwuj mnie bo właśnie jem

a Mechuś dziś dla odmiany ma rozwolnienie. Któryś z leków mu zapewne nie posłużył...

[pchełeczka]

Jaki śliczniasyty ogromny miasiaty przytulas!!!!

[Apsa]

Brzucho ma, to mu trzeba przyznać Ale na grzbiecie jeszcze kosteczki wystają, głaszcze się kota po kręgosłupie - zdążył sobie narobić zaników mięśni, a tego się tak szybko nie nadrobi.

Na fb pytają, czy to jest to samo, co te puszki, które on tak wciąga
http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A ... =rAQElUiv3