Zaginiona kotka Kika

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 21, 2015 23:18 Re: Zaginiona kotka Kika

Nie trac nadziei, poki jeszcze zbytnio sie nie oddlila :ok: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 22, 2015 2:13 Re: Zaginiona kotka Kika

:ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4009
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro lut 25, 2015 21:52 Re: Zaginiona kotka Kika

Wiem,
Nie tracić nadziei. Powtarzam to sobie codziennie. Historie, które kończą się szczęśliwie są tego dowodem.
Szukam dalej. W okolicy gdzie kotka była widziana na klatce schodowej w bloku cisza/ choć pewności nie mam,że to była ona/. Od tamtej pory nie była widziana. Karmicielki karmią podobnego kota ale od lipca. Jeżeli to była ona to może poszła dalej lub zawróciła. Ogłoszenia wieszam, pewnie za kilka dni trzeba powiesić na nowo. Niestety znikają.
Cały czas zastanawiam się jak może zachować się moja kotka. Pierwsza myśl, że nie jest na tyle odważna aby iść gdzieś między bloki, ulice. Raczej zostałaby w dużo spokojniejszym miejscu. Z drugiej strony nowa sytuacja, stres, głód i chłód może pchnąć ją do zupełnie nieprzewidywalnych zachowań. Pamiętam jak Ada5 pisała, że Racuch nie jest typem wędrownika a tu proszę... 8 km.
Może nieudolnie, ponieważ do tej pory nie korzystałam z facebooka, utworzyłam wydarzenie. Internet ma wielką moc jak się przekonaliśmy. Może choć trochę przybliży mnie do zlokalizowania mojej kotki.
Proszę roześlijcie tą informację wśród znajomych. Teren, który objęty jest poszukiwaniami to granice miast Chorzowa, Katowic i Siemianowic Śląskich.

https://www.facebook.com/events/350687081784102

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro lut 25, 2015 23:24 Re: Zaginiona kotka Kika

Jak pisałam wcześniej. Nie przywiązuj się do tego, że koteczka miała określony charakter. Ona może się zachowywać zupełnie inaczej. Powrzucaj ogłoszenia do skrzynek pocztowych okolicznych domów, bo jak rozumiem mieszkasz w takiej okolicy.
Przeczytaj dokładnie moją instrukcję poszukiwania kota w wątku Ada5 na tym forum.
I nie słuchaj rad ludzi, którzy będą mówić, żebyś nie szukała, że się nie znajdzie, albo że sama wróci. Bo może nie wrocić. Skoro do tej pory nie wróciła.
Mogła wejść komuś do jakiejś komórki, schowka i ją przepędzono, wystraszono, mogła sama się czegoś wystraszyć. Mógł ją pogonić jakiś pies, może zrobił krzywdę i gdzieś dochodzila do siebie. Kiedyś pies właścicielki domu, w ktorym moja firma wynajmowała pomieszczenia, poturbował kota. Kot doszedł do siebie i potem go widywałam.
Podstawą poszukiwań są ogłoszenia, stale uzupełniane, docieranie do karmicielek, Facebook.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 25, 2015 23:28 Re: Zaginiona kotka Kika

I jeszcze coś.
Nie napisałaś czy wyjechałaś na 2 tygodnie i przerwałaś poszukiwania.
Jeśli tak, to kotka może być już daleko. Wtedy ogłoszenia trzeba kleić bardzo daleko od domu.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 26, 2015 13:18 Re: Zaginiona kotka Kika

Wyjechałam ale udało się ograniczyć mój wyjazd do kilku dni. Wcześniej rozwiesiłam ogłoszenia. Dzwoniły telefony. Mąż był na miejscu i reagował. Zadzwonili ludzie z informacją, że właśnie karmią takiego kota, reaguje na imię ale nie da się złapać. Myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi. Niestety to nie była nasza kotka. No i się poryczałam. A teraz jest przestój. Nikt nie dzwoni.

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lut 26, 2015 16:03 Re: Zaginiona kotka Kika

Bedziesz miała takie przerwy.
Dlatego w kolejnych ogłoszeniach pisz na czerwono, że kotka jest poszukiwana NADAL.
Ludzie przyzwyczajają się szybko do wiszących ogłoszeń, dlatego też zawsze piszę, żeby po znalezieniu kota zrywali wiszące ogłoszenia. Ku potomnym :(
Dobrze by było, żebyś obiecała nagrodę za pomoc, która przyczyni się do odnalezienia kotki. Wymień sumę, bo to działa na wyobraźnię. Więcej ludzi się zatrzyma i przeczyta. Wtedy nawet i okoliczne "męty" siedzące stale gdzieś na skwerach, czy w działkowych altanach, będą się rozglądać, bo będzie im zależeć na pieniądzach.
Może dobrze byłoby przygarnąć jakąś napotkaną biedę, bo nie wiem sama dlaczego, ale niemal we wszystkich przypadkach gdy szukająca przygarnęła kota, niedługo potem odnajdywała zaginionego.
Zresztą dwa koty lepiej się chowają. I nigdy nie myśl juź o kotach wychodzących. One częściej giną niż te siedzące w domu.
Szukaj karmicielek i to nawet daleko od miejsca gdzie mieszkasz, bo Kika może być już daleko.
Ogloś to na Facebooku i bądź aktywna w swoim wydarzeniu.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 26, 2015 16:48 Re: Zaginiona kotka Kika

Bardzo proszę zaglądających do wątku.
Pomóżmy Basiai i udostępniajmy jej wydarzenie na Facebooku. I zapraszajmy znajomych!
To też jest ogromna pomoc.
Pomagajmy więc.
Link do wydarzenia https://www.facebook.com/events/350687081784102
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 15, 2015 18:08 Re: Zaginiona kotka Kika

:?:
Na Facebooku też cisza. Nikt już kotki nie szuka??
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 15, 2015 18:47 Re: Zaginiona kotka Kika

Bardzo to smutne :cry:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 17, 2015 21:28 Re: Zaginiona kotka Kika

Jestem,
Szukam nadal. To prawda, że aktywność moja tutaj i na fb totalnie spadła w zasadzie do zera. Nie wiem co mam pisać. Przeraźliwa cisza. Zostało mi tylko uzupełniać ogłoszenia, które niestety bardzo szybko są "sprzątane". Teraz jak się zastanawiam i analizuję to popełniłam wiele błędów. Tak bardzo chciałam ją znaleźć szybko, że wprowadziłam ogromny chaos w te moje poszukiwania. Mam tak duże poczucie winy, począwszy od tego, że to ja jej pozwoliłam wyjść na wieczorny "obchód", a potem te moje nieudolne poszukiwania, które mogły zaprzepaścić jej znalezienie. Mam żal do siebie, że może moją szansę utraciłam. Moja Kika zapadła się pod ziemię ale staram się nie tracić nadziei. Miałam sygnał, że to właśnie ją widziała Pani na klatce schodowej w bloku. Nikt więcej jej tam nie widział, żadnych telefonów. Potem po dwóch tygodniach inna Pani miała ją na rękach ale wyrwała się wystraszona przez psa. Gdzie mogłam zostawiałam ogłoszenia. I nic cisza. Już nie będę się rozpisywać bo jeszcze miałam takie dwa pewniaki w różnych miejscach. Za każdym razem jak ktoś zobaczył, po telefonie do mnie już kot się nie pojawił. Nie wiem co ja mogę jeszcze zrobić?

Szukając swoich kotów uzupełniałyście ogłoszenia w każdym kierunku od miejsca zaginięcia czy tylko tam skąd były jakieś sygnały?
Bardzo chcę ją znaleźć. Zdaję sobie sprawę, że moje zachowanie wzbudza niepokój u najbliższych. Chodzę zamyślona, smutna / ostatnio od dzieci i męża dostałam kwiaty z życzeniami abym zaczęła się uśmiechać jak dawniej/,płaczę po kątach, schudłam ze 4 kg / tym akurat się nie przejmuję/ i czuję się bezradna.
Dobra ale dość beczenia.

Liczę na wasze kciuki i prześlijcie trochę dobrej, pełnej optymizmu energii. Bardzo tego potrzebuję.
Nie poddaję się mimo takich napadów zwątpienia i użalania się nad sobą jak dzisiaj.

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto mar 17, 2015 22:13 Re: Zaginiona kotka Kika

Trzymam kciuki.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto mar 17, 2015 23:29 Re: Zaginiona kotka Kika

Kciuki są, ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nie poddawaj się, ona gdzieś jest i czeka!

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 17, 2015 23:50 Re: Zaginiona kotka Kika

Uzupełniaj ogłoszenia, coraz dalej od miejsca zaginięcia. Kika mogła się czymś wystraszyć i dlatego mogła gdzieś popędzić przed siebie. Mogła też wejść pod maskę jakiegoś samochodu i ktoś ją gdzieś nieświadomy wywiózł.
Poproś może i znajomych, żeby porozwieszali ogłoszenia w swojej okolicy.
I szukaj karmicielek. Do tego nieoceniony jest Facebook i wici wśród kociarzy. Tam gdzie widzisz jakieś miseczki, tacki, świadczące o tym, że są karmione koty, zostaw ogłoszenie, chociaż na ziemi przyciśnięte kamieniem.
Dawaj ogłoszenia dzieciom, są też nieocenione, rowerzystom, spacerującym z psami, uprawiającymi jogging.
Jak najwięcej ludzi musi wiedzieć o kici.
A Ty sama wierz i się nie zniechęcaj. Reaguj na każdy sygnał, ludzie muszą widzieć, że sprawa jest poważna. Będą długie dni ciszy, z pozoru może Ci się wydawać, że nic się nie dzieje. Ale jestem pewna, że wśród rzeszy tych, którym dasz do ręki ogłoszenia, są ludzie wrażliwi i pamiętający.
I pewnego dnia może zadzwonić ten właściwy i upragniony telefon.
Pamiętaj, że tylko ciężka praca przynosi owoce. I sukces.
I koniecznie udostępniaj codziennie wydarzenie na Facebooku i pisz co parę dni.
Żeby i inni pamiętali, że gdzieś biedna Kika czeka na Ciebie.
Powodzenia! :ok:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw mar 19, 2015 13:26 Re: Zaginiona kotka Kika

Wczoraj powrzucałam kolejną partię ulotek do skrzynek na osiedlu domków jednorodzinnych. Chciałam jeszcze bloki obskoczyć ale dostałam telefon. Pojechałam sprawdziłam niestety to nie moja kotka choć bardzo podobna. Przy okazji sprawdziłam ogłoszenia w okolicy i niestety ktoś jest tam bardzo nadgorliwy i większość jest zerwana. Wisiały kilka dni może po moim uzupełnieniu. Nikt z tego terenu nie dzwonił. Może zrezygnować z tych ulic?
Postanowiłam odwiedzić jeszcze raz weterynarzy ale w większym obszarze. Trwa akcja sterylizacji może ktoś moją Kikę będzie chciał wysterylizować. Kto wie???

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą, puszatek, włóczka i 371 gości