Felicjan w nocy walczył z fontanną i wyciągał ją na środek pokoju. Niech mi ktoś wytłumaczy, po co?! Fontanna w nocy nie pracuje, ale wody można się napić. Poza tym są w domu jeszcze dwa inne poidła ze świeżą wodą. Na szczęście foch mu przeszedł, deptał po łóżku i mruczaczał jak zwykle.
Kikur też ok, tylko ja mam kłopot, jak podzielić na 8 części malusią tabletkę?

Precyzyjnie to na pewno nie będzie. Dobrze, że tabletki mam na zapas.
Ostatnio edytowano Sob mar 21, 2015 7:30 przez
miszelina, łącznie edytowano 1 raz