13 Jagusia, Smakusia ,Gucio i Ryś. Zdjęcia 87

anulka111 pisze:Koty zachowuja sie wzorowo- dzis wietrzyly futra na parapetingu-zaakceptowaly ze siatka jest teraz na poziomie szyby- juz wiedza ,ze im otwieram obie polowki okna i spokojnie czekaja

Widziałeś to, Guciuniu?

Mrui

O, setka!

Jestem zakrecona przed wyjazdem na delegacje- w ZAKOPANYM MA byc 1 stopien :evil:

czy ja wspominalam ze nienawidze zimy?

Od dwoch dni usiluje dojsc do siebie- moze kiedys napisze jak przez glupote i nieuwage ( co z tego ,ze nie moja,a zreszta po czesci moja)o malo nie stracilam Rysia

Nic mu sie nie stalo- ale moglo sie stac wiele. Wiem jedno, ze jakbym nie pilnowala to i tak jest czasem za malo

Naprawde sie staram ,ale to czasem za malo

Uratowany zostal o dziwo przez sasiadke jedyna ,ktorej nie lubilam

,czyli szkodniczke .
Ciesze sie,ze w kazdym siedzi troche dobra :kotek:

I to jedyny pozytyw tego zajscia.

Jak było z Rysiem? :strach:

Nie ma mowy bym napisala cos wiecej. MariaD mnie ze skory by obdarla. A ja dalej w szoku jestem. :cry:

anulka111 pisze:Nie ma mowy bym napisala cos wiecej. MariaD mnie ze skory by obdarla. A ja dalej w szoku jestem.

Ok.

Stówa - dawaj nowy wąt!

Dam juz chyba po powrocie z delegacji w sb poznym wieczorem :kotek:

anulka111 pisze:Nie ma mowy bym napisala cos wiecej. MariaD mnie ze skory by obdarla. A ja dalej w szoku jestem.

Obedrze jak się NIE dowie co nawywijałaś. :evil:

Ryś cały i zdrowy i w domu i to najważniejsze.

MariaD pisze:
anulka111 pisze:Nie ma mowy bym napisala cos wiecej. MariaD mnie ze skory by obdarla. A ja dalej w szoku jestem.

Obedrze jak się NIE dowie co nawywijałaś.
Ryś cały i zdrowy i w domu i to najważniejsze.

strach się bać. Anulko, nie pisz na forum, ale do MariaD napisz może, bo wiesz... kciuki za całokształt. Też chcę w Tatry

Pewnie Ryś chciał na wycieczkę krajoznawczą?

Na szczęście wszystko się dobrze skończyło :ok:

Tatry widze za oknem......szkola nas. Mialam 15 minut na zameldowanie daleko od centrum jestem.

Hejka, jak tam?

Bede zakładac nowy watek.....za chwilke- dzisiaj łapie oddech, reszte tygodnia mam straszna :roll:

,za to w rpzyszlym tyg luzniej bedzie- grunt dotrwac do weekendu :lol:

Mam 5 kg mniej niz mialam :kotek:

Głodna nie chodzę :kotek:

Ciekawe ,czy cos jeszcze strace-czuje sie bdb. KOTKI parapetuja, wczesniej chwile balkonowaly, ale parapeting bardziej interesujacy ,bo wiecej sie dzieje od strony ulicy. Ornitologię uprawiaja,bo nie ma lisci i mozna ogladac ptaki na wierzbach :twisted:

A jadłam fajną sałatkę. Marchewkowa. Marchewka tarta, pomarańcza, i granat. Pyyycha!!!! Można się objeść, a zdrowa!

Nowy wątek jest ,ale nie mam jak cytować na kompie z paska przeglądarki :roll:

Zapraszamy :kotek:

13 Jagusia, Smakusia ,Gucio i Ryś. Zdjęcia 87

Kto przegląda forum