Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Anna61 pisze:Sonia już na stole operacyjnym.

Za Sonię

Za Sonieczkę :ok:

Trzymamy kciuki.
Napisz jak będzie po.

Lidka pisze:Trzymamy kciuki.
Napisz jak będzie po.

Dziękuję za kciuki bo były bardzo potrzebne.
Nie obyło się bez komplikacji i tak jak ostatnio podczas narkozy przestała oddychać tak było i teraz.

Udało się ją przywrócić do świata żywych, ale przez najbliższe 2 lata nie może mieć już żadnej narkozy.

Teraz Sonieczka wybudza się przy kaloryferze jeszcze w kontenerku, ale łapkami już drapie kratkę w celu wydostania się.

Biedna kocina

Żeby teraz było już tylko lepiej :ok:

Sonieczko

I jak się Sonia czuje?

Też trzymam mocno kciuki za Sonieczkę :201461

Sonia śpi, czasem się przebudzi i próbuje się wydostać z kontenerka drapiąc go, czasem też głośno zamiauczy.

Piękna. Bądź koteczko zdrowa... :201461

Soniu ten "kac" szybko minie i znów będziesz mogła się bawić

Trzymam mocno kciuki, żeby szybko doszła do siebie :ok:

I dużo głasków dla Sonieczki :201461

Co już ona przeszła w swoim krótkim życiu

Dobrze, że trafiła na takiego Anioła jak Ty :1luvu:

jestem pełna podziwu dla Ciebie, Aniu :1luvu:

Dzisiaj też byłam w lecznicy z szylką Kumisią na zastrzykach, kupiłam jej ArthroFos całe opakowanie 19,50 zł, oraz też z Lusią na 2 zastrzykach.
Sonia miała też zrobione zdjęcie RTG tej połamanej prawej łapki dla sprawdzenia jej stanu wedle zalecenia pana doktora Witczaka z lecznicy Żyrafa.
Razem 220+19,50.

Powiedzieć Wam coś?
Otóż dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam jak Kumisia tylną nóżką drapie się(trzepała)przy karku.

Jestem naprawdę z niej dumna, że stanęła na tylne nóżki bo rokowania były kiepskie.
Oczywiście nie jest to stan idealny ale zadowalający, bo nie ciągnie już tego tyłu z nóżkami po ziemi i sobie radzi z chodzeniem.
Mamy tylko problem z jej załatwianiem, bo ona musi wychodzić na dwór i też nie było by problemu ale w nocy też nawet 3 razy.
Jest to dla nas bardzo uciążliwe i na dłuższą metę nie do wytrzymania i muszę znaleźć inne rozwiązanie.
Kupię jutro bardzo miałki żwirek benek i zobaczymy, byle tyko poradziła sobie z kuwetą.