PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro mar 11, 2015 20:52 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Dziękujemy za wieści! Czy był chłopak skierowany przez psich wolontariuszy?

A co do przytulactwa młodych kotów, to mój Pierwszy w schronisku zachowywał się na widok Kuby tak: https://www.youtube.com/watch?v=LIhW5AN ... e=youtu.be a prawdziwych adoptujących wyczuł bezbłędnie i wdzięczył się bez ustanku. I załatwił sobie dom, wówczas kompletnie niedoświadczony adopcyjnie. A w domu czas na przytulanie się do człowieka miał 2 razy dziennie, zajmował się głównie bieganiem. Roczny kot jednak ma swoje prawa, nawet najbardziej proludzki miziak :201457 :kotek:
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Śro mar 11, 2015 20:53 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Wow, dawno nie mieliśmy aż 8 kotów w A1 :ok:
Z kolei w szpitalu są tylko koty kwarantannowe. Taka sytuacja nie miała miejsca nigdy.


Moje spostrzeżenia: Tajron i Guzik są mega proludzkimi przytulasami. Ale są też młodziakami z ogromem energii więc zabawa jest dla nich równie ważna jak przytulanki z człowiekiem. Klatki rozsadzali więc w domy tymbardziej będą szaleć :D .
Rachela może, ale nie musi iść do domu wychodzącego. Mieszkała na ulicy, ale przypuszczam, że po prostu została na tę ulicę wywalona z domu. Jedni wywożą koty do schroniska, na wieś, do lasu. Inni wystawiają na ulicę. Rachela jest przemiłą, rozmruczaną, narączkową panną. I uniwersalną- może iść do domu wychodzącego i niewychodzącego :mrgreen: .

Cieszy, że Placek i Milady są w lepszej formie psychiczne :ok: .

A w ogóle mam przeczucia, że najbliższy weekend w końcu będzie zadowalający. Rozdzwonili się ludzie z ogłoszeń :ok:

Basiu, Twoja relacja jak zwykle jest bardzo cenna :201494
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 21:36 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Nie było tego chłopaka.Liczę na to,że Tajron i Guzik mocno rozbrykają się w swoich domach.To przecież młodziutkie kocurki.Ja po prostu zawsze opisuję zachowanie kota w chwili obecnej w schronisku.Puma i mizia się niesamowicie i już roznosi pokój,Oni jeszcze na razie nie.Jacek to już zupełnie inny kot.Dziś siedział na szafce przy drzwiach i ciągle miauczał,żeby przyjść do Niego.A potem przytulał się ,łasił i domagał głaskania.A i Placek zrobił naprawdę duże postępy-daje się głaskać,nie ucieka w panice i z zaciekawieniem obserwuje ,jak Jacek mizia się z człowiekiem. Rzeczywiście bardzo są zżyci ze sobą.Najczęściej leżą tuż przy sobie,albo wręcz przytuleni do siebie.Pewnie wspierali się w tej niedoli i nieszczęściu ,na które skazał Ich pseudoopiekun.To naprawdę świetne Chłopaki,tylko Placek potrzebuje jeszcze troszkę czasu.No i obaj,jak zresztą i wszystkie pozostałe koty, super domku.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2742
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro mar 11, 2015 21:55 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Dziś miałam telefon z pytaniem o Placka. Tylko o Placka :roll: .
Twardo wyjaśniłam, że rozdzielenie Jacka i Placka to barbarzyństwo :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 22:05 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Placek jest żywym dowodem na "kupowanie oczami". Jacek charakterem bije go na głowę :-).
Chłopak który miał być po kota, dzwonił koło 11-tej. Miał być dwie godziny później. Powiedziałam, że mnie może nie być i kazałam szukać Basi. Szkoda, że nie dotarł.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 12, 2015 19:27 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

A telefonów w sprawie kocich ogłoszeń coraz więcej :ok:

Jutro ma przyjechać na paluch pani zainteresowana Rachelą.
Szuka towarzyszki dla swojej kilkunastoletniej kotki. Może uda się ją przekonać do kota w bardziej dojrzałym wieku niż roczna Rachela?
Ma też przyjechać pani, której w niedzielę sprzątnięto sprzed nosa Romka i Atomka. Teraz chciałaby Tajrona i Guzika.
Ale właśnie się dowiedziałam, że inna pani, która dziś do mnie dzwoniła, po rozmowie ze mną pojechała do schroniska i już adoptowała Tajrona.
W takim razie jutro do Guzika trzeba będzie dobrać innego kota. Np. Protazego 76/15, który jutro ma ostatni dzień kwarantanny. Albo Rachelę. Albo Kawę od Mirandy :ok:

Danusiu, trzymam kciuki za jutrzejszy dzień :ok: :ok: :ok: :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 12, 2015 19:59 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Kawa już odzyskuje siły po sterylce. Je jak smok i gdyby nie kaftanik to roznosiłaby znowu mieszkanie.
Niestety po zdjęciu na próbę zaczęła wylizywać, więc zapakowałam ją znowu. Warczała na mnie jak tygrys i próbowała użreć :-). Nawet gdybym była bardziej strachliwa, to po ostatnim odrobaczeniu Zuli niewiele kotów jest w stanie mnie przestraszyć ;-).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 12, 2015 20:08 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Coś mi umknęło? Jakie odrobaczanie Zuli? I jak?? 8O

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw mar 12, 2015 20:16 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Krople na kark. Zyski - odrobaczony kot.
Straty: rozwalone rękawice wetowskie, zdemolowany pokój, odłupany kawałek półki, rozwalona ręka i paznokieć Kuby i wywalona miska z żarciem. Ale kropelki jędzy zaaplikowałam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 12, 2015 20:43 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

A ja myślałam że to była aplikacja dopyszczna :mrgreen:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw mar 12, 2015 21:06 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

dopyszcznie to był by cud , lub misja samobójcza :D ,Pozdrawiam Was , w schronie będę w niedzielę , wcześniej zawożę do Anieli
karmę odebraną w środę ze schronu .

I jeszcze jedno , mamy oficjalne zezwolenie na przebywanie na terenie schroniska od godziny 9 . Z dostępem do szpitala .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw mar 12, 2015 21:24 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Ja będę w sobotę, tradycyjnie od 12-tej.

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw mar 12, 2015 21:51 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Ja też :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 12, 2015 22:25 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

kuba.kaczor13 pisze:I jeszcze jedno , mamy oficjalne zezwolenie na przebywanie na terenie schroniska od godziny 9 . Z dostępem do szpitala .


Czyli mogę przyjechać jutro na 9:00 i mnie wpuszczą do A1 / A2 jako wolontariusza z papierami, choć nieco zakurzonego = rzadko bywającego?
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw mar 12, 2015 23:07 Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!

Tak, wpuszczą. To jest oficjalne zezwolenie dyrektora.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 352 gości