Powszechna Sterylizacja N°2.

nie zaznają "radości macierzyństwa" - tak mnie kiedyś uświadamiała znajoma, że je tej radości okrutnie pozbawiam

MalgWroclaw pisze::ok:
nie zaznają "radości macierzyństwa" - tak mnie kiedyś uświadamiała znajoma, że je tej radości okrutnie pozbawiam

Wielka radość - kombinować, czym dzieci wykarmić, bo ludzie nie zamierzają się dorzucić...

Axa76 pisze:
MalgWroclaw pisze::ok:
nie zaznają "radości macierzyństwa" - tak mnie kiedyś uświadamiała znajoma, że je tej radości okrutnie pozbawiam

Wielka radość - kombinować, czym dzieci wykarmić, bo ludzie nie zamierzają się dorzucić...

Teraz Sylwia stara się przekonać ludzi z podopolskich wsi, żeby pozwolili wysterylizować trochę mnożących się kotów, mamy świetną cenę - 70 zł - i nikt się nie zgadza...

Wolą potopić chyba... Pocieszam Ją, że początek najtrudniejszy... :cry:

Chiara pisze:
Axa76 pisze:
MalgWroclaw pisze::ok:
nie zaznają "radości macierzyństwa" - tak mnie kiedyś uświadamiała znajoma, że je tej radości okrutnie pozbawiam

Wielka radość - kombinować, czym dzieci wykarmić, bo ludzie nie zamierzają się dorzucić...

Teraz Sylwia stara się przekonać ludzi z podopolskich wsi, żeby pozwolili wysterylizować trochę mnożących się kotów, mamy świetną cenę - 70 zł - i nikt się nie zgadza... Wolą potopić chyba... Pocieszam Ją, że początek najtrudniejszy...

Aby spróbować chodź jedną lub parę osób przekonać... ludzie boją się nowości i nieznanego, zwłaszcza na wsiach. Jak jakaś sąsiadka wysterylizuje swoje to może i u nich zakiełkuje się myśl że warto. Raczej nie będzie myśli, że będzie lepiej kotom, pewnie raczej pomyślą o sobie, że przecież mniej kotów na utrzymaniu to i mniej kosztów, mniej roboty przy topieniu i uśmiercaniu kotów

ale najważniejszy jest cel - zapobiegać bezdomności i sterylizacja.

Dokładnie, jedna przekonana osoba może pociągnąć za sobą kolejne... na zmianę mentalności potrzeba wiele czasu, ale i tak Was podziwiam :ok:

Del pisze:
Chiara pisze:
Axa76 pisze:
MalgWroclaw pisze::ok:
nie zaznają "radości macierzyństwa" - tak mnie kiedyś uświadamiała znajoma, że je tej radości okrutnie pozbawiam

Wielka radość - kombinować, czym dzieci wykarmić, bo ludzie nie zamierzają się dorzucić...

Teraz Sylwia stara się przekonać ludzi z podopolskich wsi, żeby pozwolili wysterylizować trochę mnożących się kotów, mamy świetną cenę - 70 zł - i nikt się nie zgadza... Wolą potopić chyba... Pocieszam Ją, że początek najtrudniejszy...

Aby spróbować chodź jedną lub parę osób przekonać... ludzie boją się nowości i nieznanego, zwłaszcza na wsiach. Jak jakaś sąsiadka wysterylizuje swoje to może i u nich zakiełkuje się myśl że warto. Raczej nie będzie myśli, że będzie lepiej kotom, pewnie raczej pomyślą o sobie, że przecież mniej kotów na utrzymaniu to i mniej kosztów, mniej roboty przy topieniu i uśmiercaniu kotów

No tak to działa. Teraz sterylizujemy na tak wielu polskich wsiach i wciąż przychodzą nowe, wspaniałe osoby, które CHCĄ pomagać wiejskim kotom.

Na Podlasiu to poszło jak fala, a ja wciąż marzę, że rozleje się na resztę Polski...

W każdym razie, gdy pisałam pierwszego maila do Sylwii1982 wiele miesięcy temu do głowy mi nie przyszło, że palce na klawiaturze wywołają ten słynny efekt motyla, a rezultat przerośnie moje najśmielsze marzenia, bo dotrę do ludzi o niewyobrażalnym potencjale. Za to teraz pamiętam o tym przy każdym kolejnym mailu, bo już wiem, że to JEST możliwe.

I nieustannie poluję na ludzi z talentem, jedną, dwie osoby spośród dziesiątek, które dadzą radę zrobić niewyobrażalne rzeczy, jeśli da im się podstawowy instrument - kasę na zabiegi. Dlatego PISZCIE do mnie.

Chiara pisze:Przepiękne zdjęcie kotki N°561 z gospodarstwa w Sokółce na Podlasiu, za jej zabieg zapłacimy 100 zł.

Kocurek N°601 z Sokółki na Podlasiu, brat kotki powyżej, który miał być siostrą. Zabieg ma kosztować 60 zł.

Nistety mama się ukrywa, ale polowanie trwa. Oby dała się złapać zanim znów urodzi... :ok:

Poniżej bezdomna kotka N°613 z Bielska Podlaskiego z ul. Jana Pawła II. Na zabieg przyniosła ją pani, która ją znalazła i szuka jej domu stałego. Za zabieg kotki zapłacimy 80 zł .

Oby kicia z Bielska znalazła dom. Dom to ogromne szczęście dla kota :ok:

Jeśli ktoś się zarejestruje klikając na poniższy link na fanimani.pl mamy dostać 5 zł. Znajomych na fejsie mam tylu co kot napłakał, a na fanpage'u nie da się tego udostępnić, więc wrzucam tu. 5 zł piechotą nie chodzi...

https://fanimani.pl/zaproszenie/o/698/d ... 63bd7a725/

Edit: Źle zrozumiałam, dostaniemy 5 zł jak ktoś najpierw się zarejestruje, a potem kupi.

Sorry za wprowadzenie w błąd.

Już mamy 26,65 zł. :piwa:

Zarejestrowałam się

Niech Wam się grosz sypie, bo cel niesamowicie pożyteczny :ok:

JoasiaS pisze:Zarejestrowałam się
Niech Wam się grosz sypie, bo cel niesamowicie pożyteczny

Poniżej kotka starszej pani w Włoszczowy, której będziemy pomagać razem z JoasiąS. :ok:

Chiara pisze:
JoasiaS pisze:Zarejestrowałam się
Niech Wam się grosz sypie, bo cel niesamowicie pożyteczny

Poniżej kotka starszej pani w Włoszczowy, której będziemy pomagać razem z JoasiąS.

Tak - zabieg już we wtorek :ok:

Chiara pisze:Jeśli ktoś się zarejestruje klikając na poniższy link na fanimani.pl mamy dostać 5 zł. Znajomych na fejsie mam tylu co kot napłakał, a na fanpage'u nie da się tego udostępnić, więc wrzucam tu. 5 zł piechotą nie chodzi...

https://fanimani.pl/zaproszenie/o/698/d ... 63bd7a725/

Edit: Źle zrozumiałam, dostaniemy 5 zł jak ktoś najpierw się zarejestruje, a potem kupi. Sorry za wprowadzenie w błąd.

Już mamy 26,65 zł.

Ode mnie też powinno trafić ok. 6,5 zł za wczorajsze zakupy :ok:

zarejestrowane i kupione ( ja wiem chyba 5,8 powinno być )

Powszechna Sterylizacja N°2.

Kto przegląda forum