Dzień dobry

Przepraszam, że się wtrącam, ale chciałam zapytać, czy któraś z Pań tu obecnych mieszka może w okolicach Ksawerowa? Czy może mogłabym tutaj też wstawić informację o zaginionych kotach? Zaginęły jakiś czas temu, ale ciągle ich szukam, bo nikt ich nie widział. Niestety w mojej wiosce wiele jest kotów "dochodzących" lub dziko żyjących, ale jakieś tam informacje dostałam (raczej skrawki informacji, ale zawsze), problem w tym, że sama na własne oczy tych kotów nie widziałam, więc nie umiem powiedzieć czy to moje. Może jakimś cudem trafiły do Łodzi, albo do Pabianic?
Mogę liczyć na odrobinę Waszej pomocy?
ps. nie wiem jak dodać zdjęcia, ale jeden kot 4letni cały czarny Marcel (z kilkoma białymi włoskami na klacie), oraz 6 letni Wiliam, czarno-biały, znak charakterystyczny posiada tylko 3 kły. Oba wykastrowane. Wyszły w okolicach 14-18 lutego
