Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

Kot egipski

Świetnie się ustawia do zdjęć.
Byliśmy Mimi wyprowadzić na spacer w niedzielę, jak odwalę niemiecki to wrzucę jaką fotę

Odwaliłaś niemiecki ?

czekamy na zdjęcia

Mój mąż mówi ze jest bardzo "zgrabna" ta Twoja kotka :1luvu:

Fortusia zaiste jest dość cudna

Oj, niemiecki odwaliłam, jeszcze mi zostało, ale to jutro, bo już nie myślę.
W zasadzie to tylko most obfocilam w tym Puente la Reina :roll:

no ale most jest przez duże M, to pokazuję:

Mostowy most :ok:

mozna nim jechac czy tylko przejsc?

Tylko przejsc, ale pierwsze zdjecie zrobilam z mostu drogowego, wiec samochody tez maja swoj

Most uczeszczany, bo w Puente dwa szlaki Swietego Jakuba lacza sie w jeden i ten, przez most, wiedzie pielgrzymow dalej.

Wygląda na wiekowy.

Milenium mu stuknie w tym stuleciu

dzieć powiedział, że Fortunka wygląda, jakby czarny kubraczek rozpięła
białą bluzeczkę widac

evanka pisze:dzieć powiedział, że Fortunka wygląda, jakby czarny kubraczek rozpięła
białą bluzeczkę widac

Jak dyrygent we fraku :lol:

Dobry wieczór

Dobry.
Przeinstalowałam windowsa. Nie zdzierżyłam, tak źle chodził.
Idę spać, bo się zmęczyłam :twisted:

TŻ pojechał "do ruskich" a my się byczymy, bo brzydka pogoda:
Dwustronne suszenie ręcznika:

Tosia ze swoim pajacykiem - uwielbia go lizać. Ona w ogóle lubi lizać i ciumkać takie puchate cosie.

Bryśka z kotkiem i Bryśka z kotkiem. Za to bez makijażu. Jak widać, paskudny pod względem pogody długi weekend spędzamy bardzo produktywnie.

I kawałek wiosny, który spotkałam wczoraj na spacerze.

Produktywność jest przereklamowana :mrgreen:

Zgadzam się.
Koty też się zgadzają :kotek: