Ponura norka, zimna Walczymy ze wszystkimi przeciwnościami

https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

Miłego oglądania życzy kocia czwórka :kotek:

Ale ładne zdjęcia kotków. Macie kotki do koloru i wyboru, bardzo oswojone i widać, że się kochają. :201461

Dziękujemy bardzo

:)

Tu jeszcze fotki kota, co go znaleźliśmy na ulicy i obecnie jest pod opieką fundacji, w której sami się też troszkę udzielamy

https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing
I fotki Chmurki, która już wyadoptowana z DT

https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

Taką białą w łatki pręgowane też miałam na DT, ale już od roku ma swój własny, kochany domek. :201461

Hej

Prześliczne koteczki

Oglądałam i wzruszałam się przy tym bardzo

Kochane koteczki

To ile ich jest?

5?
Ale macie sporo podwórka za oknem

Będziecie kotki wypuszczać?

Och dziękujemy baaaaardzo za uznanie

Mamy czwórkę

Owidiusz, Rotka, Scarlet i Fryderyk zawsze możesz pozgadywać

Chmurka była piąta, ale na tymczasie i udało się, że znalazła dom w sobotę

No a Fernando, w fundacji szuka nadal domku

Kitki śliczne!

Witam

Nasze kociaste juz tak mają ze biorą do buzi to czego nie powinny :ryk:

najważniejsze że obyło się bez weta :ok:

Prześliczna całą gromadka :1luvu:

No tak, właśnie, zapomniała o tym wspomnieć

Dobrze, że ciało obce znalazło drogę wyjścia :ryk:

ranyy

to niesamowite! Że rekin wszystko wtranżala to rozumiem skoro ma wiecznie otwartą paszczę, ale że kot :strach:

A kto to tam siedzi z trzema preclami na kolanach? Mąż?

I co tam z tym ogródkiem? Będziesz koty wypuszczać na spacerki? Czy np powąchać kwiatki pod kontrolą? Ja bym chciała, żeby moje koty mogły wyjść do ogródka - gorzej jakby poszły sobie na wycieczkę

klaudiafj pisze:No tak, właśnie, zapomniała o tym wspomnieć Dobrze, że ciało obce znalazło drogę wyjścia ranyy to niesamowite! Że rekin wszystko wtranżala to rozumiem skoro ma wiecznie otwartą paszczę, ale że kot
A kto to tam siedzi z trzema preclami na kolanach? Mąż?
I co tam z tym ogródkiem? Będziesz koty wypuszczać na spacerki? Czy np powąchać kwiatki pod kontrolą? Ja bym chciała, żeby moje koty mogły wyjść do ogródka - gorzej jakby poszły sobie na wycieczkę

Klaudus ja na kocie wycieczki jestem uczulona :ryk:

Lolkę biorę na dwór ale pod kurtka żeby mogła zaczerpnąć świeżego powietrza i próbowałam na smyczce ale chodzić nie chce :ok:

Właśnie pod okiem w ogródku można by było na spacerek wyprowadzić, ale nie ma pewności ze ta wycieczka by się dłuższą nie zrobiła :ryk:

Mąż, Mąż ^^
z tym ogródkiem to chcemy im taki spacerniak zrobić pod kontrolą, bo jakoś nie bardzo mi się widzi, że gdzieś za daleko polezą... i jeszcze się zgubią, albo coś gorszego tfu tfu...
ta nasza trójka to takie fiu-bździu w główkach, że jeszcze coś zobaczą i nie wrócą...

No pewnie, lepiej pod kontrolą, ale super, że mają taką możliwość

jedynie Owidiusza wypuszczamy na spacer taki normalny, bo od zawsze był kotem wychodzącym, a i tak za daleko domu się nie zapuszcza tylko do ogrodu na parapet :lol:

cudeńka

Witamy się...dwa kociaki, psiak i ja

Dzięki Klaudi trafiłam do Was i jestem pełna podziwu za Waszą odwage...i ciężką pracę...koteczki kochane :kotek:

pozdrawiamy i zdrówka życzymy :1luvu:

Ponura norka, zimna Walczymy ze wszystkimi przeciwnościami

Kto przegląda forum