Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 03, 2015 11:44 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

:ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 03, 2015 21:59 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Dzięki za kciuki :1luvu:

Jeszcze nic w pęknięciu się nie zrasta - pewnie za wcześnie, ale nie ma żadnych przesunięć i niepokojących rzeczy. Za 4 tyg. kolejna kontrola.
Za to usg pokazało, że neki i wątroba są lepsze niż w dniu zabiegu, tzn. wtedy były powiększone miedniczki w nerkach i naczynia w wątrobie - zapewne z powodu narkozy i innych specyfików podczas zabiegu.
Czyli Nikuśka w pewnym stopniu się zregenerowała :ok:

Wygląd Niki został oceniony na b. dobry. Sierść b. ładna. Brzuch miękki. Węzły chłonne niepowiększone.
Dziąsła ładnie się zgoiły i są różowe.
Ciśnienie - w normie. Uff!!!

Waga - potwierdzone 3 kg :dance: Nikuśka przytyła 100 g :ok:

Przyznałam się, że nie karmię Niki nerkowo, ale nie powiedziałam, czym ją żywię ;)
Ale z niecierpliwością czekam na czwartek, aby zrobić badania.

Na moje pytanie: Jak można odbudować masę mięśniową nerkowego kota, jeśli białko jest zabronione? Dostałam odp.: No tak jest z nerkowymi kotami... i dziwne miny.
Nie drążyłam tematu. Swoje wiem, choć wiem nie za wiele ;)

Niki wzięta na prześwietlenie trochę walczyła - zapomniała bidula, albo nadal nie jest świadoma, że nie ma zębów, a chciała kąsać :)

Sporo ostatnio pije, jak wspominałam i podczas usg dr potwierdziła, że pęcherz jest pełny. Niki nie skorzystała z lecznicowej kuwetki.

Nie będę sikać w obcych miejscach:
1) Mam swoją kuwetę.
2) Mam lepszy żwirek, niż jakieś kołki drewniane.
3) Mam swoje przyzwyczajenia.
Niki


Jak na grzeczną kicię przystało, Nikunia po wejściu do samochodu zrobiła siku, zjadła parę chrupek (nowych!) i popiła wodą, dość sporą ilością.
No nie cudownego mam kociaka?
W podróży była baaardzo grzeczna.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto mar 03, 2015 23:11 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

No czy ja nie mówiłam,że ona jest super kitką ? :-) :ok:

Ha ha, bardzo mądra wypowiedź weta. :smokin:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw mar 05, 2015 16:24 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Mocz złapany (przechytrzyłam pannę ;) ), krew pobrana - 3 próbówki. Kicia w nagrodę nakarmiona gotowanym kurakiem - zjadła z wielkim smakiem (rym niezamierzony).
Wyniki może będą wieczorem.

Dla Nikuski mam niespodziankę, tylko z poczty muszę odebrać.
Fotorelacja będzie wrzucona :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw mar 05, 2015 16:33 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Cudnie :-)
Wymiziaj panienkę :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt mar 06, 2015 9:44 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Jeszcze nie mam wyników :(

Nikuśka w nowym nabytku, cała noc w nim przespana :ok:
Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt mar 06, 2015 9:47 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Ale dobre wieści :) Ogromnie się cieszę :ok:
Ciekawam wyników, ale coś tak myślę, że będą ok :201461

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pt mar 06, 2015 10:24 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Pysio jak malowany....

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt mar 06, 2015 16:08 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

jesoos,tak się nadstawiła,że ja bym jej tak zrobiła,o,tak centralnie ! :oops:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon mar 09, 2015 0:23 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Dopiero dzisiaj popołudniu dostałam wyniki, a nie zaglądałam na pocztę.
Badania były robione w innym laboratorium - Idexx, wyniki podawane są w innych jednostkach i z tych badań nie za wiele wiem, nie mam punktu odniesienia :(

Kreatynina, mocznik poszły w górę :( fosfor w górnej normie, ale pewnie normie dla zdrowego kota :( i jest duży białkomocz :(
Płakać mi się chce. Poczekam do jutra (z niecierpliwością), aż ktoś z Was zerknie na te wyniki.

Całe szczęście, że Niki ma dobry humor. Zachowuje się jak dawniej. Trochę szleje w swojej głupawce :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon mar 09, 2015 1:30 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Nie wypowiem się o wynikach, bo się nie znam.
Ale - jak mówią mądrzy weci - "leczymy kota, a nie wyniki" co na ogół oznacza, że jeżeli kocio się dobrze czuje, je, ma nienajgorszy apetyt, wypróżnia się, chce mu się żyć itp. to nie należy się dodatkowo zamartwiać.
Masz chorego kota i wystarczający stres z tego powodu. Nie dokładaj sobie smutku z powodu tych cyferek. Popatrz na nią - dzięki Twojej rewelacyjnej opiece i sile życia Nikisi jest naprawdę nieźle.
Przypomnieć Ci, co pisałaś kilka dni temu ? :wink:

Jeszcze nic w pęknięciu się nie zrasta - pewnie za wcześnie, ale nie ma żadnych przesunięć i niepokojących rzeczy. Za to usg pokazało, że neki i wątroba są lepsze niż w dniu zabiegu, tzn. wtedy były powiększone miedniczki w nerkach i naczynia w wątrobie - zapewne z powodu narkozy i innych specyfików podczas zabiegu. Czyli Nikuśka w pewnym stopniu się zregenerowała :ok:

Wygląd Niki został oceniony na b. dobry. Sierść b. ładna. Brzuch miękki. Węzły chłonne niepowiększone. Dziąsła ładnie się zgoiły i są różowe. Ciśnienie - w normie. Waga - potwierdzone 3 kg , Nikuśka przytyła 100 g
.

Wyniki skonsultuj z dr Neską (bo rozumiem, że cały czas masz z nią kontakt), niech doradzi, co można zmienić w opiece. Jeśli się da - to dobrze, jeśli nie - ciesz się, że mała jest w tak dobrej formie.
No :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 09, 2015 8:18 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Myślałam wczoraj o koteczce . Cieszę się,że czuje się dobrze :ok: :kotek:

psiokot, dobrze napisała, ale też wiem, jak te cyferki , potrafią człowiekowi zatruć życie.

Ucałuj Nikę :D

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon mar 09, 2015 9:03 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

gatiko pisze:psiokot, dobrze napisała

bo ona tak pisze,że my juz nie musimy
Pozostaje się tylko dopisać

Też zupełnie niekumata jestem w tych wynikach,ale chyba tam gdzie zaznaczone zielonym tłem,znaczy,ze są dobre wyniki a te na różowo odbiegają nieco od normy w dół albo w górę

Ucałuj Agi moje kochanie,tak... wiesz jak no :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon mar 09, 2015 9:05 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Myszolandia, Ty tylko latasz i całujesz... wściekłaś sie ? :strach:

Haha,żartuję, bo ja taka sama całuśnica jestem , nawet nie będę opowiadać :mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon mar 09, 2015 9:14 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

No ,ale weź popatrz na tego ryjka wystającego ze swojego prezentu no :oops:
I jak tu bzdyla nie całować no ,no jak ? :oops:
:mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, luty-1 i 95 gości