Dyziek i Gapcio czyli duży gamoń i mały gamoń

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 18, 2015 8:32 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

No cóż, to dalej ściskam mocno kciuki :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 19, 2015 11:26 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Dzięki :)
Dziwnie sie plecie, juz dwa domy, ktore uwazalam wlasciwie za pewne, zrezygnowaly w ostatniej chwili. W szczegolnosci pierwszego nie zaluje, jesli sie wystraszyl swierzbu, a drugiego nie rozumiem, ale juz nie muszę. Moze faktycznie poszlo o koszty zabezpieczenia okien. Nieważne.
Jakies zgloszenia nadal są. Na przyklad takie :mrgreen:

czy koty sa oddawane z wyposażeniem?
czy mozna je obejrzeć?
pozdrawiam


Odrzucilam z żalem wszystkie zlosliwosci, jakie mi sie od razu nasunely, i odpowiedzialam pytaniem

Czy ma Pani osiatkowany balkon i okna?
Czy mozna to obejrzeć?
pozdrawiam


Tajga potrafi rozruszac gamoni, nawet duzy sie z nia bawi. Bedzie mi żal jej oddawac, nawet zaczynam rozumiec osoby, ktorym sie jakos mieszczą kolejne koty, ale nie ma rady, szukamy domu :P

Obrazek
Obrazek

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Czw mar 05, 2015 7:55 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Moja słodka dziewczynka

Obrazek

Obrazek

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Czw mar 05, 2015 8:17 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Cudna jest :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 05, 2015 8:34 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

miałam lepsze pytanie. Czy będę partcypować w leczeniu, kastracji i karmie/żwirze kota. O wyprawkach nie wspomnę.
Ostatnio też pani wspominała ,że zabezpieczenie zależy od kosztów. Też pytałam czy w takim wypadku stać ją na kota. Dostaje darmo obrobionego, kosztów nie ponosi więc może je ulokować właściwie dla kota.
Wczoraj miałam sądny dzionek telefoniczny.

Takie wycofanie się nie jest nowością. Dlatego nigdy kotów nie wycofuję z ogłoszeń.Mimo świętego oburzenia "chętnych". Dopóki kot do domu nie trafi akcja adopcyjna trwa. Ciekawe jakby oni zareagowali jakbyś ty była nie słowna?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 05, 2015 9:20 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Takich propozycji, zeby sponsorowac kota na stale, jeszcze nie mialam :strach:
Ostatnio odpoczelam troche po tym, co sie dzialo, gdy oglaszalam rudego i puchate. Ale stare ogloszenie rudego jeszcze wisi i czasem ktos je wygrzebie. I od razu pyskówka, bo na niektorych zdjeciach z rudym są puchate, to baba chce te puchatą i drze sie na mnie, ze oglaszam, choc nie oglaszam, ale okien nie zabezpiecza, bo lepiej wie... Druga tez zadzwonila o rudego, to wyjasniam grzecznie, ze wstepnie zarezerwowany, ale oczekiwania przy adopcji są takie... nie dala mi skonczyc, tylko sie wydarła "Nieee, jak jakies oczekiwania, to nieee..". W ogloszeniu oczywiscie nie zauwazyla zadnych oczekiwań.
Zaraz dzwonie do kobiety, która wziela od Krystyny małą minusową. Mala sie zle aklimatyzuje, dom niedoswiadczony, nie wiem, czy nie bede szukac innego. Lepsze wiadomosci mam z domu plusowej.
O DS dlaTajgi nie mowie, zeby nie zapeszyc. Naprawde idealna dziewczynka. Wesola i grzeczna, cudna do kotow i do mnie tez slodki miziaczek. Tylko nadal nie rusza gotowych karm, zadne gourmety i miamory nie pachną niczym jadalnym. Tylko suche, ryba, indyk, watrobka. W poniedzialek drugi raz zaszczepiona, czyli ful serwis. Moje kociska bez zmian, Murka od czasu usunięcia zębow - nie chce zapeszac - ale oby tak dalej.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Pon mar 09, 2015 12:11 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Proszę o kciuki, bo Tajga wczoraj pojechała do swojego domu i od dzis się na dobre zacznie zapoznawanie z 4 letnią rezydentką, piękną długowłosą trikolorką. Mam nadzieję, że sie uda, bo rezydentka z charakteru trochę nieśmiała ciapa, a Duża w DS to bardzo delikatna dziewczyna ze swietnym podejsciem do niesmialych kotów. Sama u mnie wyłuskała Tajgę spod stołu i wzięła na kolana podczas pierwszej wizyty. Nieśmiałość Tajgi jej nie zraziła, bo wlaśnie szukała dla swojej kotki równie delikatnej towarzyszki, która jej nie zdominuje. Inni zainteresowani patrzyli z lekkim strachem, jak Tajga spitala przed obcymi. I trudno się dziwić niedoświadczonym domom, że wieksze wrazenie na nich robił duzy gamoń korzystający z okazji, zeby być w centrum uwagi :mrgreen:
Miałam mały zgryz, bo DS to domek z ogrodem w Pomiechowku, ale ludzie nauczeni doswiadczeniem nie wypuszczają swojej kotki, czasem biorą na spacer po ogrodzie w szelkach, mają moskitiery w oknach, a teraz planują wolierę dla kotek.
Latwiej oddawac takie male gamonie, ktore sie bezstresowo odnajduja w nowym domu. Tajgi mi bylo żal, bo juz mi zaufala, potrafiła rozruszać gamonie, zachecic do berka i innych zabaw, slodka, delikatna koteczka. Pewnie bym wczoraj ostro chlipala, gdybym nie musiała zaraz jechac do Pruszkowa odebrac z DS małą "dzikuskę".

Ostatnie zdjęcia słodkiej Tajgusi z gamoniami

Obrazek
Obrazek

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Pon mar 09, 2015 12:16 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Oj, to super :D Zatem za aklimatyzację Tajgi :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 09, 2015 12:35 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Mam nadzieje, że bedzie dobrze. Dziewczyna ma teraz tydzień urlopu (dlatego wczoraj wzieli Tajge) i ma sie zająć zaprzyjaźnianiem koteczek. Rezydentka na wszelki wypadek uzbrojona już wczesniej w obróżkę antystresową. We wczorajszej relacji jeszcze nie bylo spotkania kotek ;)
Weta też będą miec super, bo w Nowym Dworze jest wspaniala lecznica, z ktorej korzysta moja rodzina tymczasujaca psy.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Pon mar 09, 2015 12:37 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

No to same superlatywy :D Żeby tylko dziewczyny się dogadały :ok: Na pewno będzie dobrze :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 09, 2015 17:06 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Ech, Tajga na razie sie kryje pod lóżkiem. Nie chce jesć. Rezydentka tez niezbyt szczesliwa, ale przynajmniej je. Chyba poradzę powrot do izolacji. Niby dziewczyny sie nie biją, tylko unikają, ale stres jest. Biedna moja malutka :cry: Moje gamoniska sie idealnie sprawdzają w roli kumpli, gościnne chlopaki. Tajga od razu ich polubiła :(

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Pon mar 09, 2015 17:20 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

To dopiero drugi dzień, nie ma się co martwić. Ale fakt, nie ma to jak Gamonie. Oby się udało Grażynko :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 10, 2015 10:59 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Martwię sie, bo Tajga wczoraj nadal nic nie jadła. W nocy pomiaukiwała. Rano chciała jednak wyjść z izolatki, po czym znów sie zaczaiła pod lóżkiem. Obie zestresowane dziewczyny probują się tam ukryć przed soba nawzajem ;)
Właśnie się gotuje ryba, może na rybę Tajga się skusi.

Edycja: Ufff, rybe zjadła. Widać też postepy w zachowaniu obu kotek. Powinno być coraz lepiej :)

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Śro mar 11, 2015 13:41 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

No, oddycham z ulgą, bo jest lepiej. Tajga je, nawet się bawi, a w nocy przyszla na łóżko :) Rezydentka jeszcze trochę posykuje i obserwuje, ale to taka nieagresywna reakcja na intruza, raczej ze strachu. Jeszcze każda musi sie przekonac, że druga jest niegroźna, i bedzie dobrze - mam nadzieje.

A w łazience mi siedzi taka slodka żaba. Kto chce żabę? :P

Obrazek
Obrazek

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Śro mar 11, 2015 14:49 Re: Murka, gamonie i ... Tajga co kocha koty

Oby tak dalej :ok:
Żaba słodka :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22954
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 25 gości