12 letni kot nowotwór uszu -Abdul[']

Dorciu nic nie wiadomo?

**Adopcje: 12 >>**

kciuki

Oby wszystko poszło dobrze...

Pójdzie dobrze !

Abdulku , kochany... :201461

niechże już coś będzie wiadomo bo taka niepewność to ciężka jest :roll:

i cały czas trzymam :ok:

Ciągle czekamy i kciuki trzymamy. :ok:

W obu uszach nowotwór,kot żyje,resztę jak wrócę z pracusi.

Dobrze,że zyje .

Kurrrrczę... jednak.... to bydle ma... :evil:

Co dalej, daj nam znać. jak znajdziesz czas.

Ale jestem wściekła... wściekła na tego wrednego babsztyla

:(:(

uffff ....

A czy tego w ogóle nie dałoby się zgłosić odpowiednim organom? To jest przecież ewidentne zaniedbanie opieki nad własnym zwierzęciem, narażenie go na ból i cierpienie. Przecież na to są paragrafy

sabianka pisze:A czy tego w ogóle nie dałoby się zgłosić odpowiednim organom? To jest przecież ewidentne zaniedbanie opieki nad własnym zwierzęciem, narażenie go na ból i cierpienie. Przecież na to są paragrafy

Tak się cała trzęsę, serce wali mi ... aach, Masz rację - tak by pasowało zrobić.

I co dalej?

Jestem i bardzo Wam dziękujemy za kciuki.
Abdul już w domu .
Ucho mamy w formalinie ,ogromne ,straszne ,wycięte w całosci .
Ma również usunięte dwa zęby i zdjęto troszkę kamienia .
Niestety ze względu na komplikacje z serduszkiem ,zrobiono tylko jedno ucho ,to gorsze .
Drugie ucho w następną środę o 12 .
Wtedy też zrobią resztę zębów tz. usuną ,może coś tam zostanie ,ale nie wiele .
Zęby w strasznym stanie ,połamane.
Kot ma kardiomiopatię
.Z dobrych wiadomości jest to nowotwór który na ogół nie odrasta ,usunięty w całości nie powoduję komplikacji ,przerzutów ,częsty u kotów :roll:

Kot nie ma ucha ,zaszyte wszystko ,ale dr.Karewicz zrobiła mu imitację ucha.
Chyba coś słyszy.

Gdyby twór został usunięty w momencie tworzenia ,kot by nie cierpiał tych katuszy ,nie stracił by słuchu ......

Staram się być opanowana, ale chyba udusiłabym tę kobietę i każdy sąd by mnie uniewinnił, bo byłoby to zabójstwo w afekcie.Jak można było do tego dopuścić????
Mam nadzieję, że kotu już lżej, że przed nim jeszcze ładnych parę lat życia BEZ BÓLU.

Brakuje mi słów....

Tak mi szkoda tego kotucha... tak bardzo mi przykro.

12 letni kot nowotwór uszu -Abdul[']

Kto przegląda forum