Fioletowe tymczasy II

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 04, 2015 7:19 Re: Fioletowe tymczasy II

violet pisze:W oswajaniu Mai regres :|
Pani pisze:

"Maja ma się dobrze, ale cały czas jest wycofana.
Jedynie przy karmieniu można ją pogłaskać i się ociera, ale każdy najmniejszy ruch powoduje, że się płoszy i ucieka.
W ogóle nie chce podchodzić, gdy się do niej wyciąga rękę, wręcz prycha.
Adaś popłakuje z tego powodu, bo liczył na przytulanie i głaskanie.
Nie wiemy, co robić."


Też nie wiem, co im doradzić, chyba tylko cierpliwość
...

Niech dadzą dzieciakowi stoperan na sraczkę i sobie też wezmą.... :evil:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 04, 2015 9:01 Re: Fioletowe tymczasy II

Napisałam pani, żeby próbowali bawić się z Mają na razie "na dystans", wędką, piłeczką itp.
I że biorąc pod uwagę zmianę w życiu kotki, wcale nie jest najgorzej.
Pani martwi się o swojego dzieciaka, a ja o "swojego" :?

Bardziej obawiałam się o to, jak poradzi sobie starsza o rok Snow, ale przychodzą dobre wieści.
Kotka (teraz też Maja!) w nocy szaleje, kula się po podłodze (ogrzewanie podłogowe :wink: ),
zaczyna interesować się psem...
Tam pani jest cierpliwa i jestem raczej spokojna o proces adaptacji :D
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro mar 04, 2015 9:25 Re: Fioletowe tymczasy II

A jakby nie tylko pani, ale dzieciak się bawił tą wędką, czy inną kulką? Żeby miał poczucie...
Dzieciak w wieku nadającym się? - bo nie pamiętam :?
A smakołyk - szynka czy co inne rzadko dostawane - z ręki dziecka?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25974
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 04, 2015 9:41 Re: Fioletowe tymczasy II

No dzieciak się musi bawić, żeby zaspokoić swoje potrzeby :P
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 04, 2015 11:59 Re: Fioletowe tymczasy II

nich się uczy cierpliwości chłopak 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 04, 2015 13:15 Re: Fioletowe tymczasy II

Patmol pisze:nich się uczy cierpliwości chłopak 8)

pewnie 8)

Dzieciak to 8-letni, inteligentny i wygadany chłopiec, wygląda na wrażliwego.
Maja jest odważna, bardzo lubiła głaskanie i przebywanie na kolanach,
wydawała się idealnym kotkiem dla tego chłopca,
no ale została wyrwana ze swojego kociego stada, więc musi mieć trochę czasu...
Nowi opiekunowie narzucili chyba zbyt szybkie tempo zaprzyjaźniania się.
Ciekawe, jak im się ułoży.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro mar 04, 2015 13:47 Re: Fioletowe tymczasy II

dobrze na pewno

jak braliśmy Sweetie to mój młody tez miał jakieś 8 lat, i uparcie sie przytulał do Sweetie -a Sweetie tego nie lubi jak ktoś się na niej kładzie, ona się bardzo tego boi
bo Młody sie tak przytulał na całego, bo Sweetie taka słodka i świetna na poduszke :roll:
nie chciał załapać mojego tłumaczenia , ale jak go Sweetie kila razy porządnie nawarczała -to w końcu pojął, ze Sweetie na poduszkę się nie nadaje 8)
nawet nie była zmuszona przejść do konkretnych działań -wystarczyło ostre warczenie
a jak warczała, to ja leciałam z pretensjami do Młodego i jakoś wspólnymi siłami :mrgreen:
mój Młody lubi zwierzaki, ma doświadczenie ze zwierzakami, ale czasami nie pomyśli
wiec myślę ze to raczej Mai trzeba zapewnić spokój i czas, a od tamtego chłopca wymagać zrozumienia sytuacji -dobra dla niego okazja żeby poćwiczyć, że nie zawsze od razu sie wszystko dostaje i czasem trzeba czekać -szczególnie w kontaktach ze zwierzakami

może tamten chłopczyk zbyt intensywnie albo zbyt dużo abo zbyt mocno głaszcze kota
może by on trochę odpuścił po prostu
może ją nosił, albo przestawiał
jak wrażliwy, to może to do niego dotrze

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 04, 2015 15:34 Re: Fioletowe tymczasy II

dzięki Patmol :D
tak właśnie mniej więcej pani napisałam, wczoraj i dzisiaj
mam nadzieję, że wszystko się tam ułoży
bo żal mi i kotki, i tego dzieciaka :roll:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro mar 04, 2015 16:59 Re: Fioletowe tymczasy II

jak dzieciak namolny i nachalny - kot może się wycofać i nie będzie podejmował kontaktu
wręcz odwrotnie, będzie uciekał
jesli dziciak będzie dalej napierał - kot albo stanie się agresywny, albo unikał będzie a stres w ni będzie narastał

z tego co piszesz, Majka przychodzi do kobiety i jej daje się głaskać - poza tym ukrywa się
wygląda na to, że dzieciak był nachalny i uparty
jak matka chłopaka nie ogarnie ......
wiadomo co będzie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw mar 05, 2015 7:50 Re: Fioletowe tymczasy II

no co będzie? 8)
kot chłopca pacnie łapą -z pazurami ewentualnie
nawet go nie ugryzie, bo to nie pies i zęby ma niewielkie (jakby moja Sweetie w końcu Młodego ugryzła to by mógł być problem -bo ona ma naprawdę duże i mocne zęby)
ale chłopaki czasem tak szybciej załapują -kotek drapie. trzeba dać mu spokój

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw mar 05, 2015 10:24 Re: Fioletowe tymczasy II

Ha, mam cudne wieści z domu Mai:
"Z każdym dniem zaczyna być lepiej. W tej chwili Adaś jest tą osobą, która daje Mai jeść i już widać różnicę w jej podejściu.
Pozwala mu się głaskać, ociera o niego. Co więcej – nawet mój mąż zaskarbił sobie jej pewne względy, bo podchodzi do niego na ok. 0,5 metra (to wielki postęp! ;))
Stosujemy od wtorku kocie feromony (w gniazdku) Feliway i to podziałało na Maję uspokajająco.
Jesteśmy dobrej myśli."


Ufff, ja też zaczynam być dobrej myśli :201413

A druga Maja (czyli Snow) na razie prowadzi nocny tryb życia,
boi się dzieci, a pies boi się jej i udaje, że jej nie widzi...
:roll:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw mar 05, 2015 10:31 Re: Fioletowe tymczasy II

świetnie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28916
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 06, 2015 12:27 Re: Fioletowe tymczasy II

Maja/Snow ma bazę wypadową w łazience, skąd zwiedza mieszkanie.
Wczoraj niechcący uszkodziła pazurem kabel od zmywarki
(bo pani nakryła ją w szafce, więc chciała szybko uciec i... :mrgreen: ).
Pani twierdzi, że na zdjęciach Snow wydawała się mniejsza, a to spory kot 8O
No gdzież tam ona duża, to malutka kocinka przecież, na co mam dowód:

Obrazek

:ryk:
Oczywiście, to typowe złudzenie foto-optyczne: Antek, sporo większy, dodatkowo podniósł się przy drapaku :wink:


A skoro o różnicach wzrostu mowa, to najmniejsza Gretka przy każdym kocie wygląda jak... kocię :mrgreen:,
a zwłaszcza przy Antku lub Budrysie:

Obrazek Obrazek

Greta wprawdzie jeszcze rośnie, ale coś powoli jej to idzie.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt mar 06, 2015 13:32 Re: Fioletowe tymczasy II

Pani telefonuje w sprawie adopcji kota. Mieszka kilkadziesiąt km ode mnie, w tej chwili nie ma kotów, kiedyś je miała.
Wspominam o zabezpieczeniach okien, pani chce dowiedzieć się więcej, wysyłam odpowiednie linki, przy okazji również do stron z ogólną wiedzą nt. kotów.
Na drugi dzień dostaję SMS-a, że pani po 27 latach opieki nad ponad 30 kotami 8O wie o nich prawie wszystko i interesowały ją tylko zabezpieczenia.
Poza tym z żalem rezygnuje z adopcji, ponieważ „podróż PKS-em nie byłaby dla kocurka komfortowa”, bo ona nie ma auta, więc bierze kota z sąsiedztwa.
W tym momencie robię błąd, bo powinnam odpuścić sobie dalszą dyskusję.
Ale odpisałam, że może wcale nie PKS-em i że zawsze sama kota dowożę do nowego domu.
I tu pani przejrzała moje niecne zamiary :mrgreen:
Stwierdziła oburzona:
„Kontrola na miejscu odnośnie siatki nie byłaby dla mnie przyjemna i jak ktoś nie ufa doświadczonej osobie, która ją zamontowała, to już trudno.
Jednak intuicja dobrze mi podpowiedziała odnośnie decyzji.”

Na koniec życzyła mi „przyjemności”.
Korciło mnie żeby zapytać, czy te 30 kotów przez te wszystkie lata to było razem, czy po kolei :mrgreen: ale dałam już spokój.
W każdym razie cieszę się, że mój kot nie trafił do tak pokręconej osoby :roll:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt mar 06, 2015 14:05 Re: Fioletowe tymczasy II

Kłamczuszka jakaś.. :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25974
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości