Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI . O MAŁO NIE UMARŁ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 27, 2015 13:09 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Justynka, nigdy przy kocie nie robię nic na siłę, w moim przekonaniu to nie jest dobra metoda - zwierzę uprzedza się do mojej osoby, staje się jeszcze bardziej nerwowe, dodatkowo czuje moje napięcie itd., robię inaczej, zabiera to więcej czasu i wymaga samodyscypliny, ale uważam, że jest bardziej efektywne na dłuzszą metę, zwykle szukam sposobu aby kot czuł się bezpiecznie lub był zdezorientowany - korzystam z takich sposobów o jakich wspominałam, wymaga to cierpliwości i czasu

kąpałaś kiedyś 8kg kocura niekastrowanego, który jest dzikusem strasznym?
i kot nawet nie drgnął?
zaręczam Tobie, że mozna to zrobić
Jasia W. kąpałam 2 razy w tygodniu, przez 3 miesiące :D
nigdy mnie nie zadrapał, jedynie posyczał trochę
podkreslam - nie jestem wyjątkowa, jestem przeciętna jak każdy
też potrafisz - jestem pewna, tylko spokojnie i z rozmysłem
np. przykryj go z głową dużym ręcznikiem, głaszcz, miziaj, i co jakis czas bardzo delikatnie podszczypuj po całym kocie, potem więcej tam gdzie masz się wkłuć, po 20 - 30min, kot "odleci", Ty zrobisz zastrzyk szybko i bez szarpania - uchylisz tylko trochę ręcznika tam gdzie kłujesz, kot nawet ne zauważy za bardzo - głaszcz dalej i podszczypuj delikatnie a kot dalej nakryty recznikiem

kocica męża jest neurotyczna do tego stopnia, że wymiotuje na zawołanie, nie pozwala dotykac się do pyska, itd. mimo to, codziennie dostaje leki i nie prowokuje po nich wymiotów

dasz radę :D

w karmie urinary jest metionina i sól (tajemnica działania karmy "leczniczej" SÓL) - ta karma dobiła moją kochaną Teqilę [*] rozwaliła jej do końca nerki, przyczyniła sie do niedożywienia, itd.
to cholernie drogie żarcie dla kur i to bardzo odpornych fizycznie kur
wspomniana neurotyczka męża, równiez miała zaleconą tą karmę i przez moment ją jadła - Teqila umierała, odstawilam karmę Wiewiórce, zaczęłam leczyć inaczej - miała juz początki awitaminozy i objawy niedożywienia, pogarszały się parametry nerkowe

taka jest moja opinia - mam do niej prawo, podparte doświadczeniem
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lut 27, 2015 14:09 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Też słyszałam, że "powoli i systematycznie, to i jeża można oskubać."

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt lut 27, 2015 20:41 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Tylko, że na to trzeba mieć czas. Wychodze przed 9 00 i wracam przed 19 00.
Sprawdza się to,co mówiłam.Bez leku on tylko popuszcza mocz.Po leku od razu siku.

Nie chce jeść saszetek urinary, tyle kasy....za to lubi suche urinary.Mogę mu tak mieszać-raz mięso, raz to? Pasta zamówiona u weta.

Nie wiem co dalej,nie wiem jak mu pomóc, koszta rosną,to już nie są przelewki.

Edit:
Zrobił 2 małe bobki, trochę większe,jak robią króliki.
Sprawdzałam też, ostatnie dni też dostawał polstymine,ale w większej dawce 1 ml,a wczoraj wet napisał 0,3.Dałam tak,jak napisał...

Relacje kocio-psie fatalne :(
Ostatnio edytowano Sob lut 28, 2015 18:46 przez justyna8585, łącznie edytowano 1 raz

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt lut 27, 2015 21:26 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

ja moim kotom już od lat podaję karmę urinary, trzymają się dobrze ( ładna sierść, nie chudną ) i daję im też mięso, serek biały, jajko. Można zakwaszać normalną karmę pastą lub tabletkami. Dziewczyny wyżej to opisały. Skoro już kupiłaś z kot chętnie je to dawaj, myślę, że mokrą możesz pomieszać z mięsem, bo też szkoda, żeby się zmarnowala. Nie należy równocześnie podawać suchej karmy i mokrej

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 28, 2015 14:23 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Gotuję mu właśnie wołowinę,rano dosta suche urinary z odrobiną wody.Zero siku i kupki...Jak zje i uda mi się jeszcze więcej wody mu podać strzykawką,to spróbuje z zastrzykiem.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lut 28, 2015 18:32 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Zrobiłam mu zatrzyk z Polstyminą, 0,3 ml...po 4 min. poleciał do kuwety i nic...potem kolejne razy i sika niewiele, bardzo mało,wychodzi na to, że po kropelkach:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lut 28, 2015 21:33 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

musisz go nawodnić - najlepiej podskórnie i to szybko
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 01, 2015 12:26 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Jedziemy zaraz do weta :(

Nie mógłby go przejąć ktoś,kto ma jak dojechać do weta, dobrego weta?:( Albo chociaż ktoś,kto pomógłby z trnsporem :(
AniaG to już naprawdę musi mieć dosyć :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie mar 01, 2015 12:50 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

justyna8585 pisze:Jedziemy zaraz do weta :(

Nie mógłby go przejąć ktoś,kto ma jak dojechać do weta, dobrego weta?:( Albo chociaż ktoś,kto pomógłby z trnsporem :(
AniaG to już naprawdę musi mieć dosyć :(


pewnie robi to dla kota, więc bez paniki

nie wierzę, że nie masz tam gdzieś mądrego weta
poza tym bardzo dużo zależy od Ciebie - większość opieki mozesz zrobić sama
ale na spokojnie, bez paniki i płaczu
spokojnie :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 01, 2015 13:45 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Kinniu,Ania G ma już przerąbane, ciągle jeździ z kotami,a jest trakcie przeprowadzki.Jej rodzine pakuje rzeczy,a ona po wetach.My we dwójkę nie damy rady :(Maciuś/Arriw jest super kotem,ale to jaki nieporządek robi,ile rzeczy mi już zniszczył, jest przegięciem.On sterroryzował mojego psa, Dino ma już dosyć, zaczął mnie znowu gryźć.To samo Akir, prawie 2 mies. spokoju,a przedwczoraj znowu wylądował u weta,bo odporność mu spadła przez stres.Maciek potrafi wyć,żeby tylko wyjść.Sąsiedzi zwracają mi już uwagę.Jak wypuszczam go i zamykam moje zwierzaki,to znowu one denerwują się.Maciek ciągle skądś spada, że on jeszcze nie połamał się,to cud.Świadomie nigdy nie podjęłabym się próby opieki.Wolałabym,żeby lał sam i był w pampersach.Wet jest dobry, daje nadzieję, mówi, że te włókna odnawiają się.

Tak na szybko zanim zapomnę...ph 6,5, struwitów już nie ma w moczu, najprawdopodobniej było to przez zastój.Nadal będzie jednak dostawał urinary i mięso.Odsikał go i wykupkał, pęcherz był pełny.Ma zwiększoną dawke polsitigminy, teraz 2 razy dziennie po 0,5.Wszędzie szukamy takiego leku:Polsitigminum tabl.Posprawdzajcie proszę w aptekach, ciężko dostać.

Rachunek już spokojnie będzie 600 zł,a ja muszę kupić psu obrożę ja uspokojenie, nowe firanki na okno balkonowe, posklejać tapete jakoś, obić jakos skórzaną kanape i zrobić coś z krzesłami.Mam teraz 3 koty, zamiast jednego.Niech mi ktoś powie,czy ja naprawdę mam takiego pecha na zwierzaki,czy wzięłyśmy go w ostatnim momencie.Jak on tam żył...:(
Mam doła :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie mar 01, 2015 18:07 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

powiedz w końcu czego oczekujesz, bo jęcząc cały czas nic nie zmienisz
masz chorego kota - wzięłaś chorego kota - czego się spodziewałaś?
fiołków i skowronków?
kot jest obolały, zdezorientowany, nie wiadomo co jeszcze - widomo, ze nie będzie słdziakiem miziakiem
a i takie niszczą i to czasami 10 razy więcej niż inne
pies gdy się zepnie "usadzi" kota w końcu
mam Cię pogłaskac po główce? poklepać po ramieniu?
załatwione :201428 :201481
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 01, 2015 18:31 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

To było bardzo miłe.Dzięki.
Kota wzięłam wiedząc, że coś ma nie tak z ogonem i tyle.Nie było go gdzie dać,nikt nie sądził, że będą takie wielkie problemy.Fajnie jak ktoś ma super wiedzę i radzi sobie z każdym kotem,nawet dzikim.Może się pochwalić.Ja niestety takiej wiedzy i operatywności nie mam.
I nie będę już jęczeć.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie mar 01, 2015 18:53 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

miłe nie miłe ale istnieje szansa, że "ogarniesz się" szybciej
piszesz tak, jakbyśmy wszyscy mieli usiąść i płakać z Tobą
a ja myslę, że jesteś silniejsza i twardsza niz piszesz
uszy do góry :D
dajesz radę :D
a kocurek ma tylko Ciebie - wierzę, że nie pozwolisz mu zrobić krzywdy ani umrzeć
juz go kochasz :D

ode mnie możesz dostać wsparcie - ale czerwonego dywanu nie rozwinę :D , serduszek nie wstawię :D

rób to co musisz, aby móc robic to co chcesz :D

i jeszcze
wiedza nie bierze się "z nikąd"
trochę ciężkiej pracy (bez jęków) i też będziesz ją miała
masz siłę, której nie doceniasz - co jak co, ale delikatną mimozą to Ty nie jesteś :D
:D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon mar 02, 2015 22:33 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

Ja nigdy nie ukrywałam, że nie znam się na kotach i że nie jestem dobrym DT.
Innego nie było,a ja chyba byłam lepsza, niż zostawienie go.

Nigdzie w Polsce nie ma tego leku,ktory dostaje,ani w ampułkach,ani w tabletkach.
Czy ktoś ma pomysł co można spróbować mu podawać?
On sika tylko po leku,a zostało go na pare dni.

Dopóki jest szansa,że włókna odbudują się, to mamy nie nie uczyc się nawet wyciskać.

Jeszcze dzisiaj karmicielka dzwoniła, że kot,którego wychował Maciek kompletnie sobie nie radzi bez niego, to Maciek rządził w stadzie i przynosił jedzenie tamtemu, tylko tamtego akceptował.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 03, 2015 0:40 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .KRYSZTAŁKI w mo

polstigminum roztwór do iniekcji jest dostepny na receptę w wybranej aptece w kraju - zamówić mozna przez net http://www.doz.pl/apteka/p2083-Polstigm ... _10_ampuek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: masseur i 85 gości