




Przeżyłam z Wami wiele fajnych chwil, dołączylismy do Was w momencie kiedy u Moli padła diagnoza przepukliny przeponowej. Gdyby nie choroba, pewnie nie wiedzialabym o Waszym istnieniu. Człowiek tonący chwyta się wszystkiego , byłam załamana i szukałam wszędzie informacji o przepuklinie u kotów, i tym tropem znalazłam Rodzinę Miau



dziękuję ze daliście mi nadzieje, trzymaliscie mnie przy duchu, że wszystko będzie dobrze
Jak widać mamy się świetnie, jesteśmy z Wami czynnie

Przesyłam dziś Wam ciocie i wujowie buziaki


Zapraszam wszystkich do udzielania się, rozmawiamy o wszystkim

Cześć 1
viewtopic.php?f=46&t=166735&start=1485