
Pytam w razie "W", bo nie mam nic do cięcia.
Wydaje się, że w tym roku akurat wygrały sensowne lecznice

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
póki co zaanektowała łazienkę, ale wygląda na to, że wszystko będzie dobrze.
Na ogół moje koty fukają i vice versa na początku, tym razem było zupełnie inaczej.
Żadnego fuczenia, wręcz same było przestraszone i w ogóle nie zaczepiają Mirry.
ruru pisze:Bandzioras w budce, smakołyk zlizał mi z palca chętnie,
a, podobno, rano było zjedzone z miseczek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 159 gości