Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.10

mir.ka pisze:kot już wisi na właściwym miejscu

ale masz fajną ścianę Miruś

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:kot już wisi na właściwym miejscu

A ja z moim zacięciem przewodnickim już zaczęłam szukać nazwy dla tego rodzaju muru. Chyba mu najbliżej do krzyżykowego?

a wiesz, że nie wiem

muszę gdzieś poszukać, jak się nazywa takie murowanie na przemian rząd węższym i szerszym bokiem cegły

znalazłam

krzyżowe naprzemienne

agusialublin pisze:
mir.ka pisze:kot już wisi na właściwym miejscu

ale masz fajną ścianę Miruś

moze tak dobrze nie widać, ale są w niej takie małe wnęki ( odkryliśmy je po zerwaniu tynku) w które wstawiliśmy lampki solne, wieczorem fajnie świecą, oczywiście jak zapalimy w nich podgrzewacze :wink:

Widać . Super są :ok:

barbarados pisze:Widać . Super są

zastanawialiśmy się po co takie otwory, są trzy, ale do niczego nie doszliśmy

Skrytka jakaś ? :twisted:

Nie wiem , ale fajne to jest :mrgreen:

barbarados pisze:Skrytka jakaś ?
Nie wiem , ale fajne to jest

może planowali na jakieś kosztownosci, bo dom przed wojną budowali

Też się podpisuję pod tym, że ściana jest bardzo ładna, ech, co oryginał to oryginał :ok:

ja, żeby mieć ścianę "ceglaną" musiałam naklejać "sztuczności" :ryk:

Nie wiedziałam, że mur ma nazwy - dla mnie to albo rudy albo biały albo sypiący się

Pewnie Miruś, że biały by u Ciebie nie pasował

Bo masz inne barwy w domku

Jak na przedwojenną cegłę, to nieźle się trzyma. U mnie jest z 36 to ponoć teściowi jak klupnął młotkiem to na głowę się sypały cegły. Szczególnie na tych cienkich ścianach

Wy jesteście dobre z tymi płytkami, tyle lat trzymać w piwnicy hehe

AnnAArczyK pisze:Też się podpisuję pod tym, że ściana jest bardzo ładna, ech, co oryginał to oryginał ja, żeby mieć ścianę "ceglaną" musiałam naklejać "sztuczności"

a u mnie było 3 tygodnie skuwania tynku i czyszczenia

trzy tygodnie bałaganu, ale warto było :ok:

klaudiafj pisze:Nie wiedziałam, że mur ma nazwy - dla mnie to albo rudy albo biały albo sypiący się
Pewnie Miruś, że biały by u Ciebie nie pasował Bo masz inne barwy w domku
Jak na przedwojenną cegłę, to nieźle się trzyma. U mnie jest z 36 to ponoć teściowi jak klupnął młotkiem to na głowę się sypały cegły. Szczególnie na tych cienkich ścianach
Wy jesteście dobre z tymi płytkami, tyle lat trzymać w piwnicy hehe

a ja też nie wiedziała, dopiero teraz się dowiedziałam

ta cegła jest tak mocno wypalana ,że ciężko w niej zrobić otwory jak się chce coś powiesić

a płytki nie w piwnicy - te do przedpokoju na podłogę to są w garażu, a do wc (razem z meblami łazienkowymi) stoją w pokoju , który w bliżej nie określonym czasie będzie sypialnią :mrgreen:

Moje płytki na przedpokój są...pod łóżkiem w sypialni :mrgreen:

aannee99 pisze:Moje płytki na przedpokój są...pod łóżkiem w sypialni

też dobre miejsce :mrgreen:

Tak

idealne

Jedno opakowanie płytek jeździ już 1,5 roku w bagażniku auta :ryk:

Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.10

Kto przegląda forum