Moli ♥

[aannee99]

Ciężki orzech do zgryzienia macie

[sistersy25]

Oj Martuś mi samej byłoby ciężko wybrać A masz już jakiś bardziej "twój" typ ?:) tzn. ku któremu jesteś bardziej przychylna?

[Moli25]

Jasne
Chciałabym aby była i szyba i szare szkło
Zadzwonię jutro do gościa niech mi powie czysto możliwe

[sistersy25]

No tak Daj znać czy jest taka możliwość

[kalair]

Ha ha, Marta, ale tak do niczego nie dojdziesz..
Doberek!

[klaudiafj]

Hej
Wiem jak to jest z siorbaniem wody - ja wciąż się rozczulam jak patrzę na koty jak piją, jak jedzą Np Marysia bawi się ze mną, potem nagle siada, odpoczywa i idzie sobie jeść - je powoli i ślicznie, patrzę jak znikają kąski i rozpływam się jak miód lejący. Mówię do małża - patrz, patrz jak ślicznie je! a m na to ze tak samo jak wcześniej i jak później uwielbiam patrzeć jak kotki jedzą, jak z MAciusiem jadł Kituś tuńczyka z ryżem, a Maciuś tak mlaskał, ach to jedyne mlaski które umiem znieść i uwielbiam je

Lubię wetów, którzy lubią nasze koty

Martuś, a Ty serio jeździsz do pracy 50 km na rowerze dzień w dzień A może miało być 5 km, albo przez tydzień tyle????

[aannee99]

Dzień doberek

[MaryLux]

[Moli25]

Hej

Martuś, a Ty serio jeździsz do pracy 50 km na rowerze dzień w dzień A może miało być 5 km, albo przez tydzień tyle????

Nie kochana. Ja do pracy mam blisko, ale jak się zrobi juz cieplej, to z mężem zawsze po pracy odpalamy rowery i jedziemy. W tygodniu nie daleko, tak do 30 km. Ale przychodzi sobota, niedziela to wtedy do 50 km dochodzi

[Moli25]

Mamy juz "goły" przedpokój szafę rozkrecilismy, w trójkę oczywiście, bo Molka oczywiście też pomagała tato mi się pochorowal i kafelki stare będziemy zbijac w tygodniu sami nie dali byśmy rady
Jeszcze daleka droga przed Nami, ale juz widzę efekt końcowy

[mir.ka]

Mamy juz "goły" przedpokój szafę rozkrecilismy, w trójkę oczywiście, bo Molka oczywiście też pomagała tato mi się pochorowal i kafelki stare będziemy zbijac w tygodniu sami nie dali byśmy rady
Jeszcze daleka droga przed Nami, ale juz widzę efekt końcowy

u mnie do końca remontu daleko

[Moli25]

Mamy juz "goły" przedpokój szafę rozkrecilismy, w trójkę oczywiście, bo Molka oczywiście też pomagała tato mi się pochorowal i kafelki stare będziemy zbijac w tygodniu sami nie dali byśmy rady
Jeszcze daleka droga przed Nami, ale juz widzę efekt końcowy

u mnie do końca remontu daleko

Ja mam małe mieszkanie, wy macie pewnie duży dom wiec my remontujemy po kolei pomieszczenia bo juz za długo mieszkaliśmy po kimś

[aannee99]

No, czyli z remontem idziecie do przodu, nie tak jak u mnie

[mir.ka]

Mamy juz "goły" przedpokój szafę rozkrecilismy, w trójkę oczywiście, bo Molka oczywiście też pomagała tato mi się pochorowal i kafelki stare będziemy zbijac w tygodniu sami nie dali byśmy rady
Jeszcze daleka droga przed Nami, ale juz widzę efekt końcowy

u mnie do końca remontu daleko

Ja mam małe mieszkanie, wy macie pewnie duży dom wiec my remontujemy po kolei pomieszczenia bo juz za długo mieszkaliśmy po kimś

nie taki duży, takiej mieszkalnej powierzchni to niecałe 80 m2, 3 pokoje

[klaudiafj]

My po kupnie najpierw remontowaliśmy, bo mimo, że nie było konieczności, to po długim stażu na wynajętym chciałam w końcu mieć swój osobisty, przez nikogo nie tykany kibelek i wannę. Remont długo trwał i przez ponad miesiąc koczowałam u mamy z Kitusią i Maciusiem - kochane moje dzieci, tak sie przyzwyczaiły do mieszkania tam, że już uważały że to ich i Kitul rozpoczął niszczenie krzeseł od spodu ;p

Aaaa to by też dużo jeździmy na rowerze, ale aż mnie zmroziło jak przeczytałam że dziennie robisz do pracy 50 km uffff prawie, że zawał