Kitusia i Marysia {Maciuś za TM} Bytomskie Łobuzy :D

[Sihaja]

Nowy wątuś Hejka

[Spilett]

Też sikniemy

[aannee99]

Jestem i ja i się pochwalę a co tam
Jeszcze tylko kilka dodatków i koniec:) można stawiać kubeczki na koteczki

Świetne!!!

[klaudiafj]

Mireczko, Basiu, Sihaja, Spilett

Musiałam założyć nowy wątek dziś, bo tak opowiadały o tej pogodzie, że wykurzyły mnie z tamtego

Spilett proszę możesz sikać

[Erin]

Jaka ładna kuwetka

[Sihaja]

Mireczko, Basiu, Sihaja, Spilett

Musiałam założyć nowy wątek dziś, bo tak opowiadały o tej pogodzie, że wykurzyły mnie z tamtego

Spilett proszę możesz sikać

A co, z pogodą coś nie tak?

[kalair]

[aannee99]

No,ale...że...co?. Nie mogę jutro np. wpaść do Ciebie i napisać,że cudownie słoneczko świeci?

[mir.ka]

No,ale...że...co?. Nie mogę jutro np. wpaść do Ciebie i napisać,że cudownie słoneczko świeci?

nawet jak będzie padać?

[aannee99]

Nie,nie..jak będzie padać,to napiszę,że brzydka pogoda,że pada,ale..i tak się cieszę,bo..mam tysiące powodów do tego,taka ze mnie optymistka,o!

[klaudiafj]

Jasne ) O ile będzie serio świecić

[Gosiagosia]

Witam wieczorowo!
Mam do Was małe pytanko. Mojej koleżance ok 7 miesięcy temu zginął kot, szukała i szukała. Dopiero ok tygodnia temu znalazła łudząco podobnego koteczka w piwnicy ( tam chyba przebywa), niestety kot jej nie do końca poznaje, nie podchodzi, trzyma dystans. Czy to jest możliwe, że kot po 7 miesięcznym gigancie robi się taki nieufny - dziki. Ona mu zostawia jedzenie i wodę i wszystko znika, ale już się nie pokazuje. Poradźcie co robić, ona już myśli że to nie jest jej kot tylko tak łudząco podobny.
Pozdrawiam i czekam na wiadomości

[mir.ka]

Witam wieczorowo!
Mam do Was małe pytanko. Mojej koleżance ok 7 miesięcy temu zginął kot, szukała i szukała. Dopiero ok tygodnia temu znalazła łudząco podobnego koteczka w piwnicy ( tam chyba przebywa), niestety kot jej nie do końca poznaje, nie podchodzi, trzyma dystans. Czy to jest możliwe, że kot po 7 miesięcznym gigancie robi się taki nieufny - dziki. Ona mu zostawia jedzenie i wodę i wszystko znika, ale już się nie pokazuje. Poradźcie co robić, ona już myśli że to nie jest jej kot tylko tak łudząco podobny.
Pozdrawiam i czekam na wiadomości

całkiem mozliwe, że to jej, nie wiadomo co go spotkało przez ten czas , więc niech się nie zniechęca i próbuje dalej

[sistersy25]

Cześć Klauduś! Nowy wątek widze!!

Kitusiu, Marysieńko

[Gosiagosia]

Dokarmia go i stale woła po imieniu ale dzisiaj go nie widziała tylko miseczki puste, czyli przychodzi na jedzonko.