Gustaw i Orbis i Florencja, czyli Ragilian. Miałam wypadek.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 12, 2015 20:32 Re: Gustaw i Orbis

Pięknie napisałaś :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 12, 2015 20:42 Re: Gustaw i Orbis

To czysta prawda i dużo miłości. Bo ja bardzo kocham mojego Gustawka. I wzruszyłam się, że on tak szybko dorasta i pierwsze urodzinki ma...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw lut 12, 2015 21:42 Re: Gustaw i Orbis

to wszystkiego najnajnajlepszego Gustawku :dance: :balony: :dance2: :piwa:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 12, 2015 23:02 Re: Gustaw i Orbis

Dziękuję Dorciu44, w imieniu Gustawka :P

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob lut 14, 2015 13:35 Re: Gustaw i Orbis

Kochana każdy jest coraz starszy , ale co przezylismy ..To dobre i nie , to nasze :mrgreen:
Może nawet nie było tak źle co.... :mrgreen:
Jeszcze tyle lat przed nami ....100 ....200...itd :ryk:
Obrazek
Ale gdzie ty dzieciaku do mnie , i kto tu mówi o starosci.....
Starość jest wtedy jak się z tym godzimy .
Ja się nie godzę , mając lat 99 bede jeszcze młoda :ryk:

lidka02

 
Posty: 15922
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lut 15, 2015 7:35 Re: Gustaw i Orbis

Już był spokój z chorobami przez dłuższy czas. No i wczoraj wieczorem Orbiś miał jakiś dziwny napad kaszlu. To był suchy, taki szczekający kaszel, trwający ze 3 minuty. Potem już się to nie powtórzyło. Czy kot może się zakrztusić, np wodą? Paweł ma kaszel. Jak się ma tyle dzieci, to zawsze któreś coś ze szkoły przyniesie. I nie wiem, czy ten Orbisiowy kaszel to infekcja, czy coś innego. Kataru Orbiś nie ma, nie kicha. Temperatura 38,3. Robaków raczej nie ma, choć pewnie nie zaszkodziłoby mu dać Milbemaxa na wszelki wypadek. Orbiś nie wychodzi, ale my wychodzimy i mogło się zdarzyć, że przynieśliśmy coś na butach. Może się zakłaczył...Nie wiem, czy jechać dziś z nim do weta, czy poczekać do jutra? Dziś byłby to przypadkowy wet i może się zdarzyć, że przyjmie zapłatę i nie pomoże kotu. Jutro spróbuję umówić się z naszą wetką. Najgorsze jest to, że tego sfołcia nie da się osłuchać, bo mruczy. Jak się stresuje, to mruczy, jak traktor. A jak mu wetka dała spirytusu do powąchania, żeby przycichł na chwilkę, to mruczał jeszcze głośniej. Poza tym kaszlem wczoraj, z kotem nic się nie dzieje niepokojącego. Bryka, prosi o jedzenie, je, morduje myszy, najchętniej te piszczące w środku nocy, obgryza moje kapcie, zaczepia Gustawka. Hmm.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie lut 15, 2015 10:08 Re: Gustaw i Orbis

Jednorazowy napad kaszlu ..chyba bym poczekała z tym wetem ,tam dopiero zarazków :idea: jeżeli kaszel się powtórzy to już sygnał że jednak coś się zaczyna dziać.
Kciuki aby to było NIC :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2015 16:32 Re: Gustaw i Orbis

jak chłopaki się czują ?

Obrazek

pozwoliłam sobie bez pytania, tylko nie wiem który jest który :?: :lol: :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2015 20:40 Re: Gustaw i Orbis

Dzięki Bogu, wygląda na to, że z kocurkami wszystko w porządku. Skończyło się na jednorazowym napadzie kaszlu. Może pił zbyt łapczywie i się zakrztusił...
Orbiś ma różowy nosek, a Gustawcio szary. :D Orbiś ma ciemniejsze plecki i jest większy od Gustawka.
Za to Paweł ma wirusowe zapalenie tchawicy i kaszle, jak wściekły. U weta dzisiaj nie byłam, ale u pediatry, owszem. Daję leki, smaruję Amolem, postawiłam bańki i zapowiedziałam, że jak się ruszy z łóżka, to przyszyję do prześcieradła. :ryk: Chyba uwierzył, bo siedzi i czyta. I kaszle.
Do weta pójdę jutro, niech obejrzy Orbisia. Tak na wszelki wypadek. Poza tym chciałabym to słoniątko zważyć, a na wadze kuchennej już nie da rady. No i czas go odrobaczyć.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie lut 15, 2015 21:40 Re: Gustaw i Orbis

czyli Orbiś ma jaśniejszy pyś, może zapamiętam :oops:

zdrowia dla przyszytego synka i chłopaków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 15, 2015 22:09 Re: Gustaw i Orbis

puszatek pisze:czyli Orbiś ma jaśniejszy pyś, może zapamiętam :oops:

zdrowia dla przyszytego synka i chłopaków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

Orbiś różowy nochal :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 16, 2015 1:04 Re: Gustaw i Orbis

puszatek pisze:jak chłopaki się czują ?

Obrazek

pozwoliłam sobie bez pytania, tylko nie wiem który jest który :?: :lol: :lol: :lol:

Śliczne kocurki. :201461 :1luvu: :201461
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4029
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon lut 16, 2015 8:57 Re: Gustaw i Orbis

Cuda :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15922
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon lut 16, 2015 18:11 Re: Gustaw i Orbis

Dziękujemy za miłe słowa. Tak, to prawda, Gustaw i Orbiś to śliczne kocurki. Czasem siadam i sama się zachwycam. Paweł mówi, że ich uroczość go powala :lol: . Najfajniejszy w nich jest jednak ich charakter, łagodność dla człowieka (między sobą się leją, a jakże, chyba dla zabawy, ale futro fruwa), sposób w jaki pokazują swoje przywiązanie. <3 Super są.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon lut 16, 2015 19:14 Re: Gustaw i Orbis

Futro musi fruwać maja go masę :mrgreen:
I pewno żadnego ubytku nie widać w tej sierści :strach:
Latasz za nimi jeszcze z tymi miseczkami :ryk:

lidka02

 
Posty: 15922
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 24 gości