Hej

Nadrobiłam zaległości

Cieszę się, że Moli pije wodę, chciałam pisać, żebyś spróbowała podać w innej miseczce wodę. Jak widać te Ikeowskie sprawdzają się wyśmienicie

Cieszę się bardzo! Dżumandźi wygląda świetnie i Moli z nim na głowie jak królowa buszu

Też bym kupiła takie coś, dla Marysi było by świetne, a kto wie może i dla Kitusi

Wagę Moli ma jak moja Marysia, myślę, że to dobra waga i faktycznie w kaftaniku mogła ważyć więcej, bo teraz się więcej rusza.
A może ona zachorowała, bo ją przewiało po tych kąpielach? Moja Kitusia też miała tkliwe nerki i miałam zrobić badania i nie zrobiłam

Muszę pobrać mocz a zapomniałam o tym - małż musi przynieść kuwetę drugą z piwnicy.
Moluś Kochana

cieszę się że już lepiej, kotek chory nie szaleje jak by go czort sam gonił

Więc na pewno będzie dobrze. Ja też zbadam mojej nerki i zobaczymy.