Dzisiaj do adopcji poszła Róża 915 i ze szpitala 958 Otka. Oba domy są domami doświadczonymi jeżeli chodzi o koty; dom Róży ma osiatkowany balkon i będzie niewychodzący, Otka będzie miała towarzystwo małego psa.
W pokoju żółtym niesamowicie przytulaśna Sofia, wyszczotkowana do adopcji cała; zielony - Mania, nie wyszła z koszyka ale włożyłam rękę do środka i ją pogłaskałam, zero reakcji jakby jej nie było; czerwony 56/14 Kokos - idealny kot, piękny, duży, łagodny - do noszenia na rękach (7 kg może), głaskania, przytulania, wywala brzuch do góry, kładł mi głowę na ramieniu i patrzył się w oczy, całkowicie rozluźniony jak na razie, wyczesany od stópek po uszy - gotowy do adopcji; miętowy - Zula, dzisiaj wyluzowana, spokojnie leżała, nie syczała.
