Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnielkaG pisze:Pchełka wykąpana, zniosła to dzielnie, ale chyba nas znienawidziła za to. Ma nowe szelki, ale ją całkowicie paraliżują. Jutro na 15 jesteśmy z nią umówione u Pani, która chce ją adoptować. Trzymajcie kciuki.
AnielkaG pisze:Pchełka wykąpana, zniosła to dzielnie, ale chyba nas znienawidziła za to. Ma nowe szelki, ale ją całkowicie paraliżują. Jutro na 15 jesteśmy z nią umówione u Pani, która chce ją adoptować. Trzymajcie kciuki.
Baltimoore pisze:Jak Pchełka w nowym domku? Spodobało jej się?
AnielkaG pisze:Pchełka już w nowym domu, 14- tego o 15![]()
Zupełnie dzisiaj inaczej wyglądała, po kąpieli i w nowych szelkach. Merdała też ogonkiem na powitanie, czyli wybaczyła nam wczorajsze katusze. Dostała też jako skromną wyprawkę 4 kg karmy.
W nowym domu (delikatnie mówiąc, to pałac nie dom) najpierw siedziała troszkę pod kanapą, ale jak wyszłyśmy to Pani zadzwoniła z informacją że Pchełka leży na kocyku, na fotelu i zjadła przysmaczki. Myślę że będzie dobrze i że wreszcie będzie szczęśliwa i na pierwszym, a nie ostatnim miejscu w hierarchii.
AnielkaG pisze:Pchełka już w nowym domu, 14- tego o 15![]()
Zupełnie dzisiaj inaczej wyglądała, po kąpieli i w nowych szelkach. Merdała też ogonkiem na powitanie, czyli wybaczyła nam wczorajsze katusze. Dostała też jako skromną wyprawkę 4 kg karmy.
W nowym domu (delikatnie mówiąc, to pałac nie dom) najpierw siedziała troszkę pod kanapą, ale jak wyszłyśmy to Pani zadzwoniła z informacją że Pchełka leży na kocyku, na fotelu i zjadła przysmaczki. Myślę że będzie dobrze i że wreszcie będzie szczęśliwa i na pierwszym, a nie ostatnim miejscu w hierarchii.
AnielkaG pisze:Pchełka już w nowym domu, 14- tego o 15![]()
Zupełnie dzisiaj inaczej wyglądała, po kąpieli i w nowych szelkach. Merdała też ogonkiem na powitanie, czyli wybaczyła nam wczorajsze katusze. Dostała też jako skromną wyprawkę 4 kg karmy.
W nowym domu (delikatnie mówiąc, to pałac nie dom) najpierw siedziała troszkę pod kanapą, ale jak wyszłyśmy to Pani zadzwoniła z informacją że Pchełka leży na kocyku, na fotelu i zjadła przysmaczki. Myślę że będzie dobrze i że wreszcie będzie szczęśliwa i na pierwszym, a nie ostatnim miejscu w hierarchii.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości