

Królowa jest u nas tylko jedna

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bryska4 pisze:Hahaha, wygląda jak z Moulin RougeDziś program o Paryżu oglądałam i mi się kojarzy. Piękna
aannee99 pisze:Molusia,zdrowiej słoneczko,nie możesz chorować![]()
Martuś,a w jakich miseczkach Moli ma wodę?. Zauważyłam,że moje koty wolą pić z metalowej miski wodę,nie z plastikowej. Oczywiście najlepiej woda im smakuje ta z miski psa
Fontanna,to chyba fajny pomysł,można spróbować![]()
królowa![]()
Moli25 pisze:Sihaja pisze:Doberek,Dajcie znać, co u weterynarza się okazało...
Moli miała 42 stopnie gorączki![]()
Była taka "nieobecna" od razu wiedziałam że coś jest nie tak z nią. Od rana nic nie zjadła. Nie mruczala mi do uszka, nie gruchala i stukala się dyńki z Namiwystartowalismy do Naszej pani Weterynarz. Dostała antybiotyki. Jeden na zbicie gorączki a drugi plan przeziębienie. Oczywiście krew pobrana do badania. Przy badaniu palpacyjnym bardzo bolalo ją w okolicach lewej nerki
![]()
Teraz kot jak nowo narodzonyPewnie antybiotyki zadziałały. Apetyt wrócił, kot ma chęć na zabawy i łapanie ptaszkow. Dżumandżi tez się bawi ostro. Dziś wieczorem mają być wyniki a jutro stawiamy się o 11 do weterynarza.
Moli schudła waży 4.800. Ostatnio 5.200 ważyła
kocia_mendka pisze:No Masza popija jeszcze wodę z sedesu w miarę możliwości z kostką barwiącą wodę:D Jak oka w głowie pilnuję,żeby klapa od sedesu była zamknięta,żeby się kocina nie otrułaA Artemowi bardzo smakuje woda z mydelniczki. Oraz ślady pasty do zębów na umywalce. Moje koty NIE SĄ normalne, nawet mowy nie ma....
Ale co się dziwić, oboje rozpuszczeni jak dziadowskie bicze ehhh...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości