Pije wode z kranu, ale sporadycznie, bardziej z siebie zlizuje jak się wykąpie, teraz niestety bardzo rzadko się kąpie, bo zimno. i jeszcze na dodatek chora.
Ona ma długie zęby na mokre karmy, podziubie podziubie i odchodzi, zakopuje tak, że naniesie piasku z kuwety w łapkach, później w misce pełno piaseczku

to czort, lubi gotowane z reguły, wtedy miski puste, do gotowanego też dostaje porcję wody, ale mam wrażenie, że to ciągle mało. chciałabym żeby piła w wodę normalnie jak na kota przystało

a tu człowieku bądź mądry i kombinuj.