S.K.Niekochane- XXV-ZAPRASZAMY

[Mała1]

mamy mega problem, Mirander traci dom w tempie nartychmiastowym
ktos ma jakiś pomysł?

[Ewentualnie]

To ja F.

Buu biedny Mirander

A moja Burasia od teraz Luna śpi sobie słodko pod kocykiem przy kaloryferku w legowisku Efesa tuli sie do moich kociakow,ale one sycza i wieją poki co,dobrze,ze nie dochodzi do łapoczynów narazie nie kicha i nosek jej się troche odblokował,bo już tak nie charczy jak oddycha.

Strasznie mnie rodzice skrytykowali za to ze ja wzielam,no ale coz.w koncu nie mieszkamy razem i nie powinni sie wtracac.

[puskas1]

co się stało?

[Kamakolo]

Przestał być medialny i nikt juz nie chwali opiekunów jak bardzo są cudowni...

[puskas1]

Bez przesady, nie ma zakazu chwalenia się na portalach społecznościowych. Coś się stało, pogryzł dzieciaka?

[Kamakolo]

Sika. Ponoć. U weta chyba nie byli.Ech... nie chce mi sie gadać...

[puskas1]

Serio?

[Kamakolo]

Serio. Wladnie nas powiadomili i żądają natychmiadtowej reakcji z nadzej strony... Już.

[puskas1]

Tylko tyle?
brak słów

[Misia.]

o rany..

biały z dziś, umorusany cały, szalenie miły, ma cudny charakter


Bakalia, też bardzo miła, kontaktowa


Vigor i Acura, zabawowe wesołe kotki


Mania wielkooka, przestraszona 10latka, przekochana gdy się z nią posiedzi


Max, oddany z domu, otwarty towarzyski, młody


reszta: https://picasaweb.google.com/1052504258 ... n5vup9ahXw

[mamaja4]

Jak to,nie śpicie o tej porze?

[Mała1]

To ja F.

Buu biedny Mirander

A moja Burasia od teraz Luna śpi sobie słodko pod kocykiem przy kaloryferku w legowisku Efesa tuli sie do moich kociakow,ale one sycza i wieją poki co,dobrze,ze nie dochodzi do łapoczynów narazie nie kicha i nosek jej się troche odblokował,bo już tak nie charczy jak oddycha.

Strasznie mnie rodzice skrytykowali za to ze ja wzielam,no ale coz.w koncu nie mieszkamy razem i nie powinni sie wtracac.

witaj na miau
mam nadzieję ,że nie będziesz załować Ty tej decyzji

nie wiem co z Miranderem, na razie jestem w szoku
bo na prawde myslelismy wszyscy ,że to super dom
ale jak widac kolejny przykład na to ,.że te superowe często sa d..piate
W/g nich to ,że dwa razy na fb wspomnieli ,że im siknał poza kuweta to przecie było jednoznaczne z tym ,że mamy go zabierać
szok, aani jednego tel, sms, wiadomości pw ,że mamy mu szukać innego miejsca

Misia- to bure to nie Max, Max juz w domu
to kotka/kot, która mi sie nie da dotknąc od poczatku

a białasek chyba znajdzie dom u ludzi, którzy go znaleźli

[milva22]

No jestem w szoku!!!!!!!!!!!!!!
Co za ludzie do kurwy nędzy.......taka miłość była!!! Tacy wszyscy zakochani!!!!!! Popierdoleńcy. Ależ jestem zła!
Kamakolo -masz chyba rację- przestali sie wszyscy zachwycać to kot do wyrzucenia! Super wiadomość w piątek 13-tego.
Joma... a może Ty go na tymczas chociaż weźmiesz no bo masz już białaczkowca

Kciuki za małą Lunę
I za resztę!

Pani Puskas- ja oczywiście jestem

[Ewentualnie]

Ja nie żałuje ,malutka spała cała noc na mojej szyi i ma wilczy apetyt hehe narazie bedzie u mnie jak wyzdrowieje i ja troche przyfutruje to moge ja oddać w dobre ręce o ile jeszcze gdzieś takie sa.. A jak nie to bedzie z nami

Juz lepiej zeby wogole nie brali tego Miranderka niż takie cyrki.moze chcieli pokazać jakie maja łaskawe serce,a teraz po cichu go oddać.

[Kamakolo]

Odzyskałam net!

To ja F.

Buu biedny Mirander

A moja Burasia od teraz Luna śpi sobie słodko pod kocykiem przy kaloryferku w legowisku Efesa tuli sie do moich kociakow,ale one sycza i wieją poki co,dobrze,ze nie dochodzi do łapoczynów narazie nie kicha i nosek jej się troche odblokował,bo już tak nie charczy jak oddycha.

Strasznie mnie rodzice skrytykowali za to ze ja wzielam,no ale coz.w koncu nie mieszkamy razem i nie powinni sie wtracac.

Witaj F. Witaj w gronie strasznej patologii. Dwa koty w ostateczności są dopuszczalne. Trzy i więcej to już patola (jak rodzina wielodzietna).
Zatem szeroko otwieramy ramiona i witamy Cię serdecznie