Nieświąteczna norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 10, 2015 11:34 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

na FB jest czarna lista, ale zamknięta -z zakazem wynoszenia/cytowania/udostępniania informacji
do czytania tylko dla zapisanych
staram się czytać na bieżąco

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28958
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 10, 2015 13:03 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

Koty (ściślej mówiąc Justin) "zabiły" kolejną klawiaturę. Zdycham żołądkowo/jelitowo. Więc ogólnie kapa.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 10, 2015 14:11 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

Marzenko jak chcesz to mam klawiaturę sprawną chociaż nie nową i współczuję problemów :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lut 10, 2015 15:13 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

Spoko - kupię w leclercu czy innym takim sklepie, to nie taki znów problem. Koszt też nie. Tylko upierdliwość, jak chcesz pisać a tu a) musisz na cito odłączyć klawiaturę bo dziwne rzeczy się dzieją; b) musisz dziabać na ekranowej. Da się, ale jest upierdliwe.

PS - teraz piszę z normalnej, bo jestem w pracy. Bo myśl, że powinnam raczej do lekarza olśniła mnie dopiero po wykonaniu programu "jazda do pracy".
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 10, 2015 15:59 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

Patmol pisze:na FB jest czarna lista, ale zamknięta -z zakazem wynoszenia/cytowania/udostępniania informacji
do czytania tylko dla zapisanych
staram się czytać na bieżąco


to ja grzecznie zapytam "po kiego walca" ta lista?
po co gromadzić info skoro nie są one wykorzystywane, tzn. nie ma do nich dostępu aby weryfikować potencjalne domy czy opiekunów - toż to sztuka dla sztuki, z perwersją włącznie

nie jest to atak na Ciebie - po prostu takie pytanie mam w głowie

po co?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 11, 2015 8:09 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

jak ja się zapisywałam nie była zamknięta tak na głucho
po prostu nie była otwarta, a jak kogoś interesowały wpisy -to się mógł zapisać i czytać
ja się zapisałam, bo mam tymczasy i warto więcej wiedzieć na temat nieodpowiednich ludzi

ale potem zrobiło się zbytnie zamieszanie
pyskówki, pretensje, wpisywanie osób bez sensu -obrażanie i awantury
i ci, którzy prowadzili listę zamknęli ją, żeby ograniczyć te pyskówki
i żeby te osoby, które sa zainteresowane mogły pisać i czytać

ludzie podają linki do stron FB z imionami i nazwiskami
nie tak ogólnie , jak na miau czy na dogo -tylko konkretne osoby i konkretne zarzuty
nie wiem czy prawdziwe czy nieprawdziwe -ale osoby zapisane mogą się wypowiadać, jeśli coś wiedza w sprawie i chcą coś dodać
i zawsze jednak warto się zastanowić, jeśli wobec kogoś pojawiają się zarzuty

są tez informacje z FB rożnych ludzi
typu
wziął psa ze schroniska, i pisze o tym na swoim FB, wkleja słodkie fotki
a po dwóch tygodniach już psa oddał -bo mu się na spacery nie chciało chodzić
sam tak pisał, że oddaje, bo nuda z psem na spacery chodzic
jak go ludzie skrytykowali
to usunął wpisy
i imię i nazwisko i miasto i link do FB

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28958
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 11, 2015 10:31 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

nie dziwie się Alienorku, że się wq...aś. Szlag trafia człowiek na takie coś. Ja podobne nerwy zaliczyłam w przypadku organizacji z Poznania, skądinąd szanowanej tyle, że mają świętą zasadę, że na DT nie oddają poza Poznań, bo nie. "Bo tylko tam mają weterynarza, bo tylko tam mogą służyć radą i kontrolować DT i wydatki." Owa organizacja wyklepała na fb szereg postów na temat osieroconych kociąt 4tyg na parkingu późną jesienią. Co dwa dni kolejny post brzmiał "kolejeny kociak z miotu umarł szukamy DT". Na deklaracje DT od ludzi pod postem na FB (spoza Poznania) odpowiedź była- spoza Poznania DT nie może wziąć tych kociąt. Na moją deklarację, z detalami, typu ile miałam tymczasów, że podam nr do mojego weta, wyslę skany umów, książeczek, linki do ogłoszeń i postów na miau żeby mogli mnie sprawdzić,że sama będę pokrywać koszty, że mąż ma babcię w Poznaniu u której bywamy raz na kwartał i mogę wtedy nawet tymczasa przywozić na "okazanie" - nie, nie, nie i jeszcze raz nie, bo "DT MUSI być z Poznania, bo oni muszą wiedzieć i że nic nie wiem o wolontariacie, o DT, o pomaganiu, jak to ciężko itp.". Wywaliłam z ulubionych ale do dzis mnie trzęsie na wspomnienie tych kociątek.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Śro lut 11, 2015 21:01 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

Dziś byłam mądrzejsza i zamiast do pracy poszłam do lekarza. Grypa jelitowa wg wszelkich objawów - w sumie Maciek (który czuje się już lepiej) uświadomił mi, że przecież on też na to poległ. Ponieważ siedzimy przy sąsiednich biurkach nic dziwnego że złapałam. Nie jest bardzo źle, ale do pracy to dziś bym się nie nadawała jeszcze bardziej niż wczoraj. Udało mi się też i córka sąsiadki przeszła się i kupiła dla mnie tę klawiaturę - bo wycieczka za przystanek, skąd jeżdżę do pracy była poza moim zasięgiem.
Z Topciem spacery krótkie i blisko domu, żebym w razie czego zdążyła wrócić na czas. Na szczęście jemu to nie przeszkadza zbytnio. Załatwił się też w domu, ale w sumie wyjątkowo nie zdenerwowało mnie to - zmyłam i po prostu odpuściłam sobie jeden spacer. Kuwety kotów też załatwione bezstresowo - bo można to zrobić jak jest chwila lepszego samopoczucia no i partiami, plus pozycja kuczna w moim stanie jest wskazana bardzo. Wczoraj w pracy sporą część dnia tak przesiedziałam. Dużo głaskanek, sporo mizianek i generalnie obfita łóżkoterapia.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 11, 2015 22:54 Re: Niech szlag trafi "Zwierzęta Niczyje"

Czasem tak trzeba . Odpuścić sobie stres, spacery i takie tam . Naszym zwierzakom to często nie przeszkadza, takie rozluźnienie .
Lecz się! Zdrowiej!

Co do fundacji . Znam i cenię wiele,wiele osób"fundacyjnych". Ale czasem trafi się czarna owca . Czy to fundacja czy miau . A fb mnie przeraża ogromem fałszywej troski o stwory niczyje!Fałszywej troski.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56053
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lut 12, 2015 10:02 Re: Słoneczna norka u Alienorka

Toper jako piesek jednak jest nastawiony mocno na spacery. Jednego - dwa dziennie odpuści, ale więcej to raczej nie.
Takie piękne dziś u nas słońce, że aż tytuł zmieniłam. Wietrzę trochę korzystając z bycia w domu za dnia i z tego że na dworze tak ładnie. Jakoś się trzymam.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lut 12, 2015 10:35 Re: Słoneczna norka u Alienorka

Alienor pisze:Toper jako piesek jednak jest nastawiony mocno na spacery. Jednego - dwa dziennie odpuści, ale więcej to raczej nie.
Takie piękne dziś u nas słońce, że aż tytuł zmieniłam. Wietrzę trochę korzystając z bycia w domu za dnia i z tego że na dworze tak ładnie. Jakoś się trzymam.

Marzenko czuj się dalej dobrze :ok: Na pociechę powiem, że w mojej okolicy przyleciał bocian Maciuś :)
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw lut 12, 2015 11:04 Re: Słoneczna norka u Alienorka

grypa jelitowa?

buuuuuuuu

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw lut 12, 2015 11:15 Re: Słoneczna norka u Alienorka

alab108 pisze:...
Marzenko czuj się dalej dobrze :ok: Na pociechę powiem, że w mojej okolicy przyleciał bocian Maciuś :)

:D już wiosna? :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw lut 12, 2015 12:16 Re: Słoneczna norka u Alienorka

violet pisze:
alab108 pisze:...
Marzenko czuj się dalej dobrze :ok: Na pociechę powiem, że w mojej okolicy przyleciał bocian Maciuś :)

:D już wiosna? :ok:

http://wiadomosci.wp.pl/gid,17251138,ka ... leria.html
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw lut 12, 2015 12:45 Re: Słoneczna norka u Alienorka

Maciuś :ok:
ale wyrywny – jednak jeszcze trochę za zimno dla bocianów :|
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, muza_51 i 144 gości