Fredzio, roczny, rudo-biały kociak, już w DS z Majką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 09, 2015 22:33 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

super ze u Fredzia dobrze :ok:
i oby tak dalej :)
jak o nim piszesz, o jego charakterze to jakbym o Piraciku czytał - cudne są takie kochające kotuchy :love:
u nas tez już lepiej - obyśmy wszyscy zostali juz na tej prostej :ok: :ok: :ok:
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto lut 10, 2015 5:44 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

felin pisze::1luvu:
Czemu one nie zostają na zawsze takie rozkoszne? :)

Niektóre zostają.Taki był mój Czaruś.Do końca kochane, kocie dziecko.
Fredzio już na zewnątrz, był bardzo głodny, podjadł sobie i teraz bawi się kuleczką z folii.Jest przeuroczy :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 10, 2015 8:03 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

świetna wiadomość :D :1luvu:
Tytek taki został i kocha wszystko i wszystkich ...taki kot nad koty :love:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 10, 2015 10:05 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

ewar pisze:To jest kot, jaki tylko może się przyśnić.Mam miłe koty, ale to kocię jest niesamowite.Fredzio szuka kontaktu z człowiekiem, jego można cały dzień nosić na rękach.Pamiętam, że zanim zachorował to spał w moich objęciach i kiedy się budziłam on nadal przy mnie był.Wodzi pyszczkiem po mojej twarzy, on po prostu zniewala do kochania.Pozostałe koty go lubią, oprócz Guci, która dzisiaj go zbiła :evil: Oberwała ode mnie, oczywiście była to słowna reprymenda.Toluś natomiast uwielbia Fredzia, potrafi leżeć pod drzwiami łazienki i chociaż przez kratkę mieć z nim kontakt.Przyznam się, że wypuszczam już rudaska, nie mogę znieść tej jego izolacji.W nocy owszem, śpi w łazience, tam też chodzi do kuwetki i tam dostaje jeść, ale większość dnia spędza na wolności.Pilnuję, obserwuję, przytulam, ale ma trochę swobody.Jest bardzo grzeczny.



:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Piękna 'reklama'..piękny kot!!!!...
:201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lut 11, 2015 6:15 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Fredzio wydaje się być zdrowy, ale nie zapeszajmy.Nadal na antybiotyku i sterydzie, ale je pięknie, kuwetkuje, bawi się i myje, czyli tak jak zdrowy kot robić powinien.Już jest silniejszy, biega, głównie z Tolusiem, ale to nie jest taka przyjaźń, że przytulą się do siebie, zwiną w kłębuszek i zasną na jednym posłanku.To znaczy ze strony Tolusia tak by było, ale Fredzio woli człowieka.On spałby ze mną w łóżku, na kanapie na moich kolanach,bliskość człowieka jest mu tak potrzebna jak powietrze.To jest po prostu niesamowite, on mnie liże po twarzy, barankuje, jest przekochany.To mądry kotek, uczy się wszystkiego bardzo szybko, reaguje na swoje imię, zawołany zawsze do mnie przybiegnie.Cudowny kotek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 11, 2015 9:20 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

I takie adopcje są najtrudniejsze .
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 11, 2015 10:48 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

No i tak trzymaj, Fredek! :ok:
Obrazek
"One cat just leads to another." - Ernest Hemingway

pirulasińska

Avatar użytkownika
 
Posty: 429
Od: Pon mar 19, 2012 15:08

Post » Śro lut 11, 2015 12:27 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Nie zapeszam, kciuki trzymam.
Myślę, że gdy upłynie miesiąc - półtora od tych paskudnych podejrzeń, będzie można mieć pewność, że wszystko jest ok. I oby tak było :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 11, 2015 12:30 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Jutro idziemy do weta na badania, biedny Fredzio będzie musiał być na czczo, ale trudno.
Dorciu, chyba nie ma łatwych adopcji.Naprawdę trafiam na takie fajne koty, każdy jest inny, ale każdy ma w sobie to "coś".Fredzio to kotek dla kogoś kto ma dużo czasu, lubi mieć kota na kolanach, w łóżku, takiego kota trochę namolnego.On był naprawdę bardzo chory, chwilami już się załamywałam.Mimo wszystko nigdy nie załatwił się poza kuwetkę, niczego naprawdę nie zniszczył, cierpliwie znosił i znosi podawanie leków, obcinanie pazurków, lubi bardzo być czesany.Jest w dodatku śliczny, chociaż na moich zdjęciach tego nie widać.Może kiedyś kupię nowy aparat, bo tym to już nie da się prawie nic porządnego zrobić :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 11, 2015 13:31 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

casica pisze:Nie zapeszam, kciuki trzymam.
Myślę, że gdy upłynie miesiąc - półtora od tych paskudnych podejrzeń, będzie można mieć pewność, że wszystko jest ok. I oby tak było :ok:

Tak długo? Czy kot z FIP tak szybko by zdrowiał?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 11, 2015 13:58 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Kot z FIP to by w ogóle nie zdrowiał. :(
Raczej czułby się tylko coraz gorzej i gorzej. Pewnie byłby coraz słabszy, apetytu raczej też by już nie miał.
Więc szanse Fredzia na załapanie się na FIPa są znikome. :D :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro lut 11, 2015 14:14 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Gdyby teraz do mnie trafił to powiedziałabym, że kot zdrów jak rydz.Szaleje z myszką, pięknie się myje, robi ładne kupki no i apetyt ma.Nie gorączkuje, pije mniej, mniej też siusia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 11, 2015 14:51 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

I tak ma być. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Śro lut 11, 2015 16:03 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

:ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 11, 2015 19:24 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Jak on się cudnie bawi :dance: Dałam mu piszczącego jeżyka, nosi go w pyszczku, podrzuca, to samo robi z sizalową myszką.Ten kotek to teraz sama radość życia, a mnie jakoś lżej na sercu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości