
A teraz dam wyraz mojej wielkiej ekscytacji. Dzięki podpowiedzi Axy odbyłam dziś rozmowę z dr Kemilewem na temat Balbinki i podania jej komórek macierzystych. Mam dzwonić za 2-3 tygodnie i Pan Doktor przygotuje to dla niej. Bardzo miło się rozmawiało, bardzo. Powiedziałam, w jakim stanie jest Balbi, o kręgosłupie, o pęcherzu, że jest silna i chcę zrobić dla niej ile tylko się da... Oczywiście nie ma gwarancji, że to coś da, ale warto spróbować.
Normalnie taka jestem podekscytowana, że szok.