Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.
Moderator: Estraven
ewar pisze:Fredzio dzisiaj rano bardzo głośno krzyczał, że głodnyZjadł trochę suchej karmy, popił wodą i za pół godziny czeka go antybiotyk.Teraz jest wypuszczony, chciał bardzo dostać się do pokoju do kotów, ale na razie nie wolno mu.W kuwecie było siusiu, była też twarda, normalna kupka.Może nawet trochę za twarda, ale lepiej w tę stronę.Myślę, że Fredzio odrobinę przytył.Nadal jednak jest osłabiony, ale cały czas mam nadzieję, że wyzdrowieje.Ucieszę się, kiedy zacznie się bawić.Lubi leżeć na skórze owcy i taką małą dostał do łazienki.


KotwKratke pisze:fajnie ze u Was dobre wieści![]()
![]()
kciuki trzymamy cały czas![]()
![]()
, ale zachowuję umiarkowany optymizm.Fredzio to nadal bardzo chory kot.Podjadł teraz jogurtu, cieszę się, że mu smakował.

Ma apetyt, wprawdzie umiarkowany, ale je, wydaje mi się, że jest w niezłej formie jak na jego stan, w jakim był kiedy go zaniosłam w poniedziałek do lecznicy i na te jego wyniki.Dzisiaj widziałam jak się mył, a to zawsze dobry znak, prawda? Coraz mniej wierzę w ten FIP, chyba byłyby jakieś niepokojące objawy.To już dziesiąty dzień od kiedy zachorował.Aha, Fredzio pachnie moimi perfumami, bo wtula się w szyję, a tam przecież się je aplikuje, nieprawdaż? 
Fredek, tak trzymaj !!!
P.Ania nie jest zalogowana na miau, ale okazuje się, że czyta moje wątki i bardzo kibicuje moim kotom.Stalowowolska biała, niesłysząca Blanka znalazła u p.Ani cudowny dom.Pozdrawiamy serdecznie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 23 gości