Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

[Wazonek17]

Ja będę od 17 a nowi właściciele około 18.30

[anima_a]

Ja będę od 17 a nowi właściciele około 18.30

Ja dziś też będę, to Ci pomogę i zobaczę jak nasz Blacky do domku idzie rozumiem, że udało im się przekonać tatę do kota ?

[ser_Kociątko]

A my się tak nieśmiało przywitamy
Asia i Łukasz od Rotki, Owidiusza, Scarlet, Fryderyka i tymczasowej Chmurki

Bo chyba możemy się pochwalić całkiem niezłym "osiągnięciem"
Mianowicie Chmurka daje się nam pogłaskać - dzisiaj to nawet sama chciała żeby ją miziać
Łukasz miał ją na rękach to niby na początku nie chciała i się wyrywała no ale..... po jakichś 30 sekundach zaczęła mruczeć. Dostaliśmy antybiotyk i maść od Agnieszki i zaczynamy leczyć oczko - na bieżąco będziemy informować co i jak

Jeśli chodzi o Fryderyka to jest absolutnie bezproblemowy i KOCHANY :)


Pozdrowienia od całej kociej piątki

[Wazonek17]

Super, że jesteś z nami takie kochający domek daliście naszym kochanym kociakom
A Chmurka chyba potrzebowała spokoju, żeby się otworzyć na mizianie

[Wazonek17]

Ja będę od 17 a nowi właściciele około 18.30

Ja dziś też będę, to Ci pomogę i zobaczę jak nasz Blacky do domku idzie rozumiem, że udało im się przekonać tatę do kota ?

Tak, mąż koleżanki suma sumarum zgodził się także jedyny stres to teraz zapoznanie Bleckiego z sunia Yorka
Pojadę z koleżanką i jej cała rodzinką razem z Bleckim do nowego domku i zobaczę osobiście jak to będzie.

[pyma]

A my się tak nieśmiało przywitamy
Asia i Łukasz od Rotki, Owidiusza, Scarlet, Fryderyka i tymczasowej Chmurki

Bo chyba możemy się pochwalić całkiem niezłym "osiągnięciem"
Mianowicie Chmurka daje się nam pogłaskać - dzisiaj to nawet sama chciała żeby ją miziać
Łukasz miał ją na rękach to niby na początku nie chciała i się wyrywała no ale..... po jakichś 30 sekundach zaczęła mruczeć. Dostaliśmy antybiotyk i maść od Agnieszki i zaczynamy leczyć oczko - na bieżąco będziemy informować co i jak

Jeśli chodzi o Fryderyka to jest absolutnie bezproblemowy i KOCHANY :)


Pozdrowienia od całej kociej piątki

O witamy witamy

[pyma]

Dyżury

piątek (06.02) - Wazonek17
sobota (07.02) - WIELKIE SPRZĄTANIE
niedziela (08.02) - Paula P.
poniedziałek (09.01) - Georg-inia
wtorek (10.02) - Wazonek17
środa (11.02) - JoannElle
czwartek (12.02) - Pietraszka
piątek (13.02) - mgska
sobota (14.02) - pyma
niedziela (15.02) - dilah
poniedziałek (16.01) -
wtorek (17.01) -
środa (18.01) -
czwartek (19.01) -

[ser_Kociątko]

Chmurka właśnie po pierwszym antybiotyku i smarowaniu oczka - wyrywała się i syczała, ale Łukasz złapał ją w rękawicach kuchennych żeby nas nie podrapała. Antybiotyk podany prosto do pyszczka, oczko będziemy obserwować. Suche skubie, wodę pije, z mokrym ma na bakier z kuwetki korzysta więc powodów do obaw nie mamy . Ale po wszystkim została wymiziana (hadcorowy Łukasz xDDDDD) i słodko mruczała O.o (od dzisiaj zamiast Łukasz to raczej dr Dolittle)

[Paula P.]

Bardzo się cieszymy i bardzo dziękujemy!:) Po takim rozpieszczaniu mała Chmurka nie będzie chciała szukać nowego domu.

[Paula P.]

Jeśli jest taka potrzeba, mogę nie przyjeżdżać jutro, tylko podjechać na dyżur w niedzielę pojutrze, bo widzę że nie jest obstawiona. Pasuje Wam?

[anima_a]

Blacky pojechał do domku
Lidka, powiedz jak było? Jak się zwierzaki zachowywały?

[Pietraszka]

A my się tak nieśmiało przywitamy
Asia i Łukasz od Rotki, Owidiusza, Scarlet, Fryderyka i tymczasowej Chmurki

Bo chyba możemy się pochwalić całkiem niezłym "osiągnięciem"
Mianowicie Chmurka daje się nam pogłaskać - dzisiaj to nawet sama chciała żeby ją miziać
Łukasz miał ją na rękach to niby na początku nie chciała i się wyrywała no ale..... po jakichś 30 sekundach zaczęła mruczeć. Dostaliśmy antybiotyk i maść od Agnieszki i zaczynamy leczyć oczko - na bieżąco będziemy informować co i jak

Jeśli chodzi o Fryderyka to jest absolutnie bezproblemowy i KOCHANY :)


Pozdrowienia od całej kociej piątki

Cieszę się, że mogę Was poznać i że nasze kochane Stworki mają takich fajnych ludzi

[anima_a]

A my się tak nieśmiało przywitamy
Asia i Łukasz od Rotki, Owidiusza, Scarlet, Fryderyka i tymczasowej Chmurki

Bo chyba możemy się pochwalić całkiem niezłym "osiągnięciem"
Mianowicie Chmurka daje się nam pogłaskać - dzisiaj to nawet sama chciała żeby ją miziać
Łukasz miał ją na rękach to niby na początku nie chciała i się wyrywała no ale..... po jakichś 30 sekundach zaczęła mruczeć. Dostaliśmy antybiotyk i maść od Agnieszki i zaczynamy leczyć oczko - na bieżąco będziemy informować co i jak

Jeśli chodzi o Fryderyka to jest absolutnie bezproblemowy i KOCHANY :)


Pozdrowienia od całej kociej piątki

Witamy witamy

[pyma]

Jeśli jest taka potrzeba, mogę nie przyjeżdżać jutro, tylko podjechać na dyżur w niedzielę pojutrze, bo widzę że nie jest obstawiona. Pasuje Wam?

Pasuje jak najbardziej

[Paula P.]

Ok, to jutro mnie nie będzie, jestem za to w niedzielę około 14.00.