Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

I ja się zapytowuję jak koty i Ty?

I ja się dopytuję :ok:

Ja też mogę się zapytać ? :mrgreen:

Dołączę się do zapytań

Aniu

gdzieżeś ???

Oby to tylko problem z komputerem, a nie ze zdrowiem Ani

Martwimy się.

Aniu, gdzie jesteś?

Dzwoniłam do Ani i mówi, że wszystko w porządku i że może wieczorkiem coś napisze.

Uffff. Czekamy zatem na wieści, dobre wieści

Witajcie cioteczki :1luvu:

tym razem ja''zdycham''

Po obiedzie jak w miarę się poczuję to pojedziemy z kotami do Łodzi, z Sonią i potem do drugiej lecznicy z Bisią i malutkim Kiciusiem, bo we wtorek nie dałam rady.

Wcześniej byłam z Lusieńką w lecznicy, ma przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, tzn, że jest w takim stanie, że ludzie w tym stanie chodzą z butlą tlenową. :cry:

Miała prześwietlenie, dostała antybiotyk 2-tygodniowy Convenię i Depo Medron.
Lekarz powiedział, że będzie z nią coraz gorzej, a wiadomo, że ona ma już swoje lata, czyli 15,5 i praktycznie od zawsze astmę.

Przepraszam, mam 3 wiadomości :oops:

odpowiem wieczorem.
Mam też kolejne wpłaty na kotki, dziękuję :1luvu:

uzupełnię, bez obaw.

Anna61 pisze:Wcześniej byłam z Lusieńką w lecznicy, ma przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, tzn, że jest w takim stanie, że ludzie w tym stanie chodzą z butlą tlenową.
Miała prześwietlenie, dostała antybiotyk 2-tygodniowy Convenię i Depo Medron.
Lekarz powiedział, że będzie z nią coraz gorzej, a wiadomo, że ona ma już swoje lata, czyli 15,5 i praktycznie od zawsze astmę.

Dużo zdrowia dla Lusi :201461