Patrz jej w oczy ty draniu. Koniec opowieści.

» Śro lut 04, 2015 13:54 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Ty może lepiej oddychaj, to trochę potrwa...

» Śro lut 04, 2015 14:00 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

już się udusiłam, przepadło :201435

**Adopcje: 12 >>** · » Śro lut 04, 2015 18:24 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Sa już wyniki?

» Śro lut 04, 2015 20:23 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

» Śro lut 04, 2015 23:42 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Są. Ale ze względu na godzinę nie będę może dzwonić do naszych wetów po interpretację.
MOIM zdaniem jest nieźle jak na Marcinkę, a na pewno nie widzę powodu w nich do tak złego samopoczucia. Wygląda na to, że mamy jakąś nową infekcję, ale reszta jest lepsza niż była.

Przy czym podkreślam "jak na Marcinkę". Bo tak jak na normalnego kota to wyniki są delikatnie mówiąc nieoptymalne.

**Adopcje: 12 >>** · » Czw lut 05, 2015 5:06 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Ważne, że jak na nią złe nie są .
Oby ta infekcja była nie groźna!

» Czw lut 05, 2015 7:56 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

No to nadal trzymamy :ok:

żeby Marcinka wbrew wszelkim objawom zdrowiała i miała się jak najlepiej :ok:

» Czw lut 05, 2015 9:31 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

jopop pisze:Są. Ale ze względu na godzinę nie będę może dzwonić do naszych wetów po interpretację.
MOIM zdaniem jest nieźle jak na Marcinkę, a na pewno nie widzę powodu w nich do tak złego samopoczucia. Wygląda na to, że mamy jakąś nową infekcję, ale reszta jest lepsza niż była.

Przy czym podkreślam "jak na Marcinkę". Bo tak jak na normalnego kota to wyniki są delikatnie mówiąc nieoptymalne.

A kto powiedział, że Marcinka jest "normalnym" kotem,

jest wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Trzymaj się Marcinko :ok:

» Czw lut 05, 2015 10:23 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Widziałam te wyniki. Z 'normalnym' kotem to już by się na sygnale gnało do weta... No tak, Marcinka nie jest normalnym kotem. :roll:

» Czw lut 05, 2015 19:15 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Miałam dziś w nocy zły sen, a potem cały dzień martwiłam się czy po powrocie zastanę Marcinkę żywą.

Tymczasem...

panienka siedziała, lizała sobie zadek, miaukiem domagała się jedzenia. na jedno posiedzenie wrąbała 100g saszetkę, a potem 5 żołądków kurzych. Właśnie dostała kolejne żołądki i sobie je żuje

» Czw lut 05, 2015 19:20 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

» Czw lut 05, 2015 19:21 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Dzielna, kochana Marcinka

» Czw lut 05, 2015 19:25 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

I tak trzymać :ok:

» Czw lut 05, 2015 19:56 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Zaglądam, podczytuję i trzymam kciuki :ok:

a co do takich snów i przeczuc - mam tak czasem przed powrotem do domu i zawsze wychodzą mnie przywitać koty z minami: co tak wcześnie? Chcieliśmy jeszcze pospać.
A ja się martwię, durna baba

» Sob lut 07, 2015 20:38 Re: Patrz jej w oczy ty draniu.

Patrz jej w oczy ty draniu. Koniec opowieści.

Kto przegląda forum