Oby mu się udało wyjść z tego. Mocno zaciskam kciuki za jego zdrówko.
Moderator: Estraven


bardzo mocno
Kiedy miałam "niedźwiadki" jednego dnia byłam trzy razy u weta.Ale to była jakaś zwyczajna infekcja, antybiotyk załatwił sprawę.Przerabiałam kk, kalici, a świerzb i robaki to dla mnie nie nowość, pikuś po prostu.Tutaj to jakieś paskudztwo, błyskawicznie ścięło Fredzia.I żeby chociaż było wiadomo co to jest, wtedy jest łatwiej.Praktycznie to nie wiadomo nic, tylko tyle, że jest źle.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Alfanel i 28 gości