Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 26, 2015 22:28 Re: Opowieści Mopika

Cudny jest :D Kotek z charakterem :wink:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Wto sty 27, 2015 11:58 Re: Opowieści Mopika

Bunio& Daga pisze:Cudny jest :D Kotek z charakterem :wink:



http://mistrzowie.org/uimages/services/ ... 1422352931
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 28, 2015 0:03 Re: Opowieści Mopika

Pozwolicie? Siknę sobie oraz oznaczę teren :D

Mopik przecudny w gajerku wygląda jak Al Capone :D Wie chłopak czego chce :D Żywcem jak mój Artem tylko kolor inny :D Aż się boję co z Maszy wyrośnie, Artem samych głupot ją uczy, strach pomyśleć co będzie dalej....:D Proszę ucałować przecudny Mopikowy nochal, mimo,że się będzie bronił. Niech się broni ile chce, ale buziol musi być :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Śro sty 28, 2015 13:51 Re: Opowieści Mopika

Zawsze sie broni ale nic to mu nie pomaga - jest molestowany noskowo regularnie. :)

BTW: wczoraj wieczorem widze, że lezie ale jakoś tak dziwnie i coś trzyma w pysku. CO się okazuje - wlecze za sobą "wędkę" do zabawy, trzymając ją za ten wiecheć z piór na końcu. Dociągnął ją do miseczki z wodą, wiecheć wrzucił do owej miski, po czym usiadł obok i z wyraźną satysfakcją na mordzie przyglądał się swemu dziełu,
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 28, 2015 14:09 Re: Opowieści Mopika

No proszę jaki sprytny chłopczyk :D Najwyraźniej pokazał wędce kto tu rządzi :D Masza tak robi jak jej chrupek nie przypasuje, topi go w sedesie... :D Artem kopcuje nielubiane zabawki w koszu na pranie albo w pralce chamski koci cyc :D A upolowane myszy starannie chowa pod moją poduszką lub w kapciu, nie zliczę ile razy wsadziłam o poranku bosą stopę w mysie flaki.... <ble>
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Sob sty 31, 2015 21:41 Re: Opowieści Mopika

Widzę, że moja trójca to pierdoły :lol:, nie rozrabiają ale za to drapią moje fotele. Wędką owszem się pobawią ale szybko im się nudzi, może ich jakoś pobudzić żeby po rozrabiały.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26826
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 31, 2015 22:11 Re: Opowieści Mopika

Dzis przylazla do nas od sasiadow kotka (przez balkon... kiedys marnie skonczy) a Mopik jak zawsze wtedy oglupialy - niby cos tam fuczy pod nosem, ale ona go totalnie zlewa, a on wyraznie nie wie co powinien zrobic, mam wrazenie ze troszke sie jej boi.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 04, 2015 12:34 Re: Opowieści Mopika

Mocno mnie wczoraj wystraszyl - rano nie ruszyl miesa, a co gorsza po powrocie do domu nadal bylo nieruszone, a potem tylko skubnal suchej... Na szczescie wieczorem mu sie apetyt polepszyl, dalem mu nowe mieso i zjadl, dojadl tez suchej, wiec w sumie zjadl tak 3/4 tego. co powinien... a to juz nie jest zly wynik. Dzis rano mieso wciagniete bez problemu, wiec mam nadzieje, ze juz bedzie wszystko OK.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 04, 2015 12:45 Re: Opowieści Mopika

Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 04, 2015 16:18 Re: Opowieści Mopika

A jak siusia, szanowny pan kierownik ?
U mnie z jedzeniem też byle jak. Na szokach człowiek chodzi, a czasami to lata ponad ziemią. :strach:
Najważniejsze,że je.

Jakie mięso mu dajesz? Ja się znowu przestraszyłam, bo nie wiem czy dobrze,że daję wołowinę,czy nie... Chodzi mi o to,czy nie ma za dużo fosforu.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw lut 05, 2015 15:07 Re: Opowieści Mopika

Dostaje zwykle wiolowine, gulaszowa. Z fosforem to nie wiem, nie mozna mu zrobic jonogramu, bo mimo przeglodzenia (solidnego) przed badaniami ma krew lipidowa i potem wychodza wyniki z kosmosu totalnie. No ale kreatynina w porzadku, mocznik w porzadku, wiec fosfor pewnie tez, inaczej by nerki od razu wyszly w wynikach.

Rob swoim futrom jonogram ze 2x w rioku, to bedziesz miala stezenie wszystkich kluczowych pierwiastkow.

Odpukac wczoraj apetyt dobry, dzis tez rano sporo mokrej (potem dojada resztki) i cale mieso wciagniete od razu.

Wczoraj nasiural poza kuwete ale potem drugi do kuwety.

Oby nie bylo gorzej, a nie bede narzekal.
Ostatnio edytowano Pt lut 06, 2015 14:50 przez Lifter, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 05, 2015 17:06 Re: Opowieści Mopika

O ile wiem, to wieprzowiny się nie podaje ?
Ano właśnie , czytam i mniej wiem...Myślałam,że jak zaczną jeść mięso, to będzie ok,a tu nagle,ze trzeba uważać, bo fosfor.

Taaa, ostatnio robiłam super hiper i wyszło nie do konca jasno, bo próbka hemolityczna , obydwa kociaczki. No szlag mnie trafił...

To dobrze, jak chłopak je ;-) Widzę,że to jego siuranie, to po prostu klasyka.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt lut 06, 2015 14:49 Re: Opowieści Mopika

Wolowina gulaszowa, jesli napisalem wieprzowina to oczywiscie blad, wieprzowiny sie nie daje.

Dzis nalal w lazience - ma to te wade, ze siury plyna po fugach miedzy kafelkami i strasznie duzo czasu trzeba poswiecic na przecieranie tego Urinoffem. Z drugiej strony to lepsze niz siur pod biurkiem w pokoju.

Apetyt, odpukac, dopisuje.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 06, 2015 15:00 Re: Opowieści Mopika

Się nie podaje wieprzowiny, się nie podaje tego czy tamtego, wytłumaczcie to tym dwóm zarazom w moim domu, cokolwiek by to nie było one zjedzą. Masza z uporem maniaka kradnie z wiadra obierki od kartofli i gdybyż jeszcze nosiła je tylko po domu... Wybaczyłabym, naprawdę.... Ale nie, ona ukradnie obierkę i ucieka z nią pod stół gdzie z zadowoleniem tąże spożywa. Winogron i rodzynek psom nie wolno pod żadnym pozorem wyjaśnijcie to Trufli, jest maniaczką rodznek. koty nie powinny jeść cebuli bo zachorują i umrą, wyjaśnijcie to Artemowi który cebulę spożywa pod każdą dostępną postacią, od obierek poczynając na cebuli z rosołu kończąc. Lubi i już. A wyniki krwi w normie, żadnej anemii żadnego nic... I powiedzcie Brutusowi,że psu czekolady nie wolno... Kocha Kasztanki i wedlowską gorzką szajbus jeden. Ja już nie mam siły, co z tego,że są potrawy których zwierzętom podawać nie lzja. ONE mają to gdzieś. I żeby nie było, ja im tego nie daję. Ale oni chcą i jak tylko jest okazja to siup i czekolady nie ma. Siup i obierki od ziemniaka dostały nóżek, i siup, cebulę gdzieś wsysło. I bęc, rodzynki tajemniczo się przemieściły w czasie i przestrzeni...Przysięgam, z nimi wszystkimi gorzej niż z dzieckiem, już mój syn był łatwiejszy w hodowli jako niemowlę niż oni wszyscy razem wzięci... Pomocy ratunku help hilfe ( tonem całkowitej beznadziei... )
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pon lut 09, 2015 13:49 Re: Opowieści Mopika

Woczraj Mopik pokazal swoje mozliwosci. Bawilem sie z nim, a ten skurczybyk, gdy sie nad nim nachylilem, nagle zaatakowal - na szczescie mam okulary i dosc szybki refleks, ale tym niemniej moj nos nie wyglada dzis najlepiej, a podkoszulka wyglada w efekcie poharatania mego nosa jakby sciagnieto ja z ofiary wypadku samochodowego. Nie wiedzialem, ze mozna az tak krwawic z dwoch glebokich sznyt. W kazdym razie Mopik na razie popadl w mnie w nielaske.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 456 gości