OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 31, 2015 17:39 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Dziękuję za kciukasy.

Żyjemy ale różnie z tym życiem bywa.
Nieustannie, w stałych odstępach czasu, mam telefony od "innej pani karmiącej" czy chodze już do kotów? Bo przecież mogę "cichcem" a jej trudno. Albo ,że tam a tam jest kot , którego należy zabrać. Albo zaraz trzeba gdzieś podejść i "uwolnić" znalazcę od kota . Albo... Jak sama karmiłam to jakoś nikt się nie przejmował. Koty miały full wypas i miały w nosie inne karmienia. I wiem ,że na pewno nie karmiła wtedy kotów.
Pytam jak sobie to wyobraża?Jestem na zwolnieniu, nie poruszam się należycie a mam koty karmić?
Wiem ,że karmi je Aga ale "złe fluidy" między paniami nie pozwalają na kontakt. Osobiste animozje są ważniejsze!
Tłumaczę, że zimą zawsze więcj karmy idzie. Tłumaczę, że brak teraz napełnionych przeze mnie misek poustawianych w różnych miejscach. Mówię ,że teraz chyba widzi ile żarcia idzie i ile pracy jest przy tym. Swoje koty też z przyjemnością wypuszczała by nażarły się na "mojej" karmie.
Mnie też jest ciężko z tą świadomością. Tyle lat karmione były a teraz , w sam trudny czas, michy nie ma. Dobrze,że jest zima w miarę łaskawa.
Wpędziłam się w dołek.
Jestem zła na siebie za jad jaki we mnie się rozlał po telefonie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sty 31, 2015 18:25 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

A ja jestem wściekła na tę babę :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 31, 2015 19:17 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Jestem mało bystra ruchowo. O umysłowym niemoctwie wiele razy wspomniałam . Postanowiłam wreszcie coś do żołądka wrzucić i... dokonałam kastracji opuszka palca .To była i jest krwawa kastracja
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sty 31, 2015 19:20 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

MalgWroclaw pisze:A ja jestem wściekła na tę babę :evil:


Ja też. Bo to nie jest tak, że Ci się nie chce, ale normalnie nie możesz iść. Nie tylko dlatego, że jesteś na zwolnieniu, ale dlatego że najzwyczajniej w świecie nie jesteś w stanie dalej chodzić, kucać itp. Bo jakbyś spróbowała, to potem strzeli na amen i już nigdy nie będziesz miała szansy napełniać misek. Niestety przy tego typu sprawach wyziębienie/przewianie lub przepracowanie mięśni i nerwów mści się długo i okrutnie. Nie lekceważ tego i jak masz być wściekła, to na panią. I tak dużo robisz - w ciemno mogę założyć, że dużo więcej od niej, nawet biedniutka i chorusiana, Asiu nasza kochana :1luvu: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 01, 2015 6:57 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Teraz na pewno robię mniej . A bezradność nnie dowala . Marzenko, wiem że muszę uważać i bardziej dbać o siebie . Inaczej dowale sobie kopniaków . Ortopeda wręcz nakazał mi ograniczenie ruchu . Rwa to"dziwna" choroba .
Najgorzej, że znając moją sytuację wali się głupa . Miałam już różne telefony . A to, że kotka okociła się na miejscu dawnego mojego karmienia i dlaczego nic nie robię . A to, że obok naszego bloku kobieta znalazła kocię i trzeba go zabrać . Nie docierało, że właśnie jestem u lekarza i zaraz wchodzę . Nie docierało,że kotem mogę zająć się ew potem. Tylko niech kota nawet u weta przetrzymają . Nie,już trzeba zejść! A to pytanie podszyte pretensjami o koty ze spalenizny . Na cmentarzu pokazała się nowa kotka z małymi i to pewnie"moja" bo karmie ale nie złapałam . Akuratnie capłam i wyciełam .
Nie rysze się nigdzie i nie jestem w stanie pomóc . Nie wezmę też nic na co sami nie wejdziemy . Jakbym spotkała taką kitkę to nie szukalabym winnych tylko ratowała .
Tyle lat karmimy koty,wyrabiamy się często tylko dzięki Waszej pomocy . Nigdy nie zadzwoniłam z pretensjami, że nikt mi nie pomaga .
Ale pewnie to nie jest ostatni telefon . Tak mamy Maję, Kefira...

Koty nie wyspane i deczko złe . Dlaczego? Ano nie pozwoliłam się im bawić kukiełką na mym paluszku . Rozpaskudzone gady założyły, że fundłam im nowy rodzaj zabawki . Próby potrykania były ciągle . A to,że palec schowałam raz i drugi przyjęły jako element zabawy .Zsuniety opatrunek też się przydał . Został uprany w poidelku i radośnie powleczony"na pokoje". Obraza za zabranie sięgnęła zenitu . Nic to, że trza było ze ścierać krwawą ścieżkę . Nic to, że trzeba było myć fontannę . Ale obecność kukiełki wynagrodziła załamkę . Zajęły się polowaniem .
No, nie wszystkie . Bianka nie, bo ona do mnie nie podchodzi . I Żwuruś trzymał się z dala bo...on boi się . W dużym kocie tkwi mały rozumek i wielgachny strach .Dla niego"dziwny"palec jest znakiem, że na żwir polują . Więc nie wciskał mi marnych przednich pryszczy w żebra . Po takim polegiwaniu kota nawet grawitacja ma problemy z wypchnąć je ku słońcu . Bo mały rozumek jest własnością 7-kilowego futra . Żwiruś nie lubi zmian . Świat ma swój rytm i to jest gwarancją pewności kota . A pełna miska jest tego świadectwem . Bo on kocha suche .A mając pewne niedobory opycha się na maksa . Niedobór to przerwa jaką należy zlikwidować między brzuchem a gruntem . Więc z pokojowej miski żarcie znikało w strasznym tempie . Mając dość dosypywania zmieniłam michę na większą . Do tego w cud czerwonym kolorze . I... kot przestał jeść . Normalnie nienormalnie wystrachał się . Co on wyczyniał, jak on ją obchodził, jak podrygiwał, skradał się, pacał łapą i straszył stroszeniem gabarytów . Przestał jeść . Trwało to chwilkę . Najgorszy i najsśmieszniejszy był jego proszący płacz . On ją wręcz błagał by była grzeczna i nie pożarła go . Dotarło do małego,że inne koty uchodzą z życiem po pobycie w strefie śmiertelnej i wreszcie capł pierwszego chrupa . Odskoczył, stwierdził że przeżył i poszedł po drugiego . Ale jeszcze ostrożnie . Teraz je już"normalnie".
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 01, 2015 7:22 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Ludzie są beznadziejni. "Pomocowi". Ciśnie mi się na klawiaturę, gdzie bym chętnie walnęła takich, za kretyński telefon, nieróbstwo, bezmyślność, chamstwo. Być może mi się wzmogło, bo dziś L. patrzyła z okna, co robię na podwórku. I się zdenerwowałam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 01, 2015 14:12 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Oj, wzmogło się u ciebie :wink:
Nie wiem jak ją nazwać. Z jednej strony to dusza człowiek dla zwierząt a drugiej tak jakoś... dziwnie to wygląda. Może sama jestem sobie winna bo zawsze starałam się być tam, gdzie pomoc była potrzebna. Jeden telefon, sygnał... niby zbeształam ale potem szłam, sprawdzałam, brałam jeśli trzeba było. Poza tym są dziwne "określenia" jakby kteren "mojego" karmienia nakazywał mi udzielać pomocy każdemu kotu co tam się przyplątał.

Mamy akcję adopcyjną .Telefony dzownią ale albo nie czytają ludzie. Albo czytają i podejmują próby wywarcia presji ,zbagatelizowania warunków. Jak to jeden mi powiedział "nie będzie się bawić w pierdoły". Pytam więc po co dzwoisz człowieku?

A net chodzi jak chce. Czyliz awiesza się co i rusz.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 01, 2015 14:15 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

ASK@ pisze:Jak to jeden mi powiedział "nie będzie się bawić w pierdoły".

Nawet nie "do widzenia", tylko "żegnam" do rozmówcy :evil: :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 01, 2015 14:23 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

MalgWroclaw pisze:
ASK@ pisze:Jak to jeden mi powiedział "nie będzie się bawić w pierdoły".

Nawet nie "do widzenia", tylko "żegnam" do rozmówcy :evil: :evil: :evil:

Eee tam.zadzwonił po raz kolejny po innego kota nawet nie zauważając ,że to ten sam numer. Pożegnałąm od razu poznając go po głosie.
No i tradycyjne pytania o wizytę pa i zabezpieczenia. Znaczy się ludzie kształcą się. Pani co ma wszystko już zabezpieczone, czy zrobię wizytę pa .Zrobię. Ale ona w Mińsku M. mieszka. Też zrobię. To ona wyśle maila z danymi. Nie wysłała.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 01, 2015 20:29 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Uff, mam za sobą kolejna rozmowę mailową gdzie obarczono mnie winą ,że kot nie dostanie kochającego domu przez moje widzi mi się. Z wpisu wnioskuję ,ze nie byłam pierwsza w odmowie. Biedacy :? będą musieli zakupić kota :cry: . Podpowiedziałam by z dowodem i transporterkiem udali się do schronu i pomogli kotu pomocy na prawdę potrzebującemu. Napisałam ,że wierzę iż nie jest dla nich ważne obrobienie medyczne kota , którego chcą "ratować" tylko sam kot.

Leniwa niedziela kończy się.TZ pobiegł do pracy. Jako kaleka totalna spędziłam dzionek bezmyślnie.Bo bezmyślnie jeden głupi ruch rano zrobiłam i teraz z bólu się wyginam. Śmiało ciałko wyginam :mrgreen: Urżnięty paluszek też ograniczył popisy domowe. Zdeformowałam sobie linie papilarne na stałe. Na porzuconym nożu znalazłam coś dziwnego. To coś to był "kapturek" palunia 8O Nic tylko usiąść i płakać.

TZ dziś spalone zaliczył.Ktoś tam się kręci. Pijoki i takie tam, nie kociarze. Zaniósł kolejne polary i niby domek. Koty były. Traktują go jak swego.Rosołek z wkładką kurzęcą , ciepła woda, ciepłe mokre, suche... Poprzednie rosołkowe przymarzło. Nie wyrobiły się z chlipaniem. Polazła obojuczony jak więlbłąd .Wrócił zły bo dużo osób go widziało i o koty się wtedy martwimy. Nie lubię jak wiedzą gdzie są. TZ długo zajmuje taki obchód. On michy myje, gada do nich, obchodzi teren... Niby złości się na mnie i moje szykowania ale jak wraca, to zawsze zdaje relację ciesząc się lub zamartwiając ilością stołowników.

Nasze idioty zwane kotami kolejną kuwetę połamały. Jeszcze lepiej to zrobiły niż poprzednią. Uczą się. Tylko na śmietnik się nadaje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 01, 2015 21:57 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Nie da się zachować kocich kryjówek w tajemnicy, tak uważam. Niestety :(
i tu nie widzę dobrych rozwiązań. Kiedyś widziałam domek dla kotów pomalowany na czerwono, co już jest szczytem
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lut 02, 2015 10:21 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Ranek pod tytułem "powrót Pana do domu"za nami.
Po suchym cześć rzuconym w kierunku moich zwłok TZ wkroczył do kuchni w asyście podniesionych ogonków kocich (zaznaczam ,że kocich!) , truchtających łapek i rozgardiaszu maiukowego. Słyszę trelowanie cześć malunia... wojtusiu daj buziaka... miluniu, chodź miluniu dam co śmietanki... choć leonku, pogłąszczę ... semiruś chodź dzieciaku, chodź... pinesiu, pani rosołku nie nalała...ach ta pani... Zwlokłam zwłoki .Myślę sobie, podejdę.Potruchtam. Pobeczę. o zwlokłaś się, kupiłem dwa podudzia to ugotujesz rosołek padło suche . Pewnie brak ogonka zaważył.
Polzał TZ kąpiel sobie cyknąć. Zaległ. Ale dopiero co się zerwał bo mu capiło spalenizną. Oj, nakrzyczał mocno sobie dopóki nie zobaczył ,że to rybka i wywarek sie kotom gotuje. Aaa to to tak capi padło suche i poszedł dalej kimać.
A ja? Ja siedzę i myślę,że za jakieś ogłoszenia może by się zabrać? Tylko jak zmobilizować siebie i co tekstowo wymyślić. :cry: Polotu brak. Kefir i Semir mają mało ogłoszeń.Ale jeszcze mniej fajnych fot. Chyba i ja pod prysznic podyrdam, zmoczę ciałko, odświeżę umysł...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 02, 2015 11:11 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Dzień dobry poniedziałkowo :)
U mnie też brak inwencji twórczej, a ogłosić mam tylko jednego Beniaminka :oops:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lut 02, 2015 11:25 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Pineska i Żwirek
Małej jakości fotka ale oddająca ich gabaryty
ObrazekObrazek

Kefirek i Leonek
Obrazek

Pineska i Menosik
Obrazek

Leonek i Andzia
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 02, 2015 11:49 Re: OTW13-jaka będzie? Głosujmy proszę na Jokota s.27!

Słodkie kociaste :1luvu: . Obawiam się, że Tobie prócz ogonka brak miękkiego futerka i cudownego mruczenia no i z rwą zakładam nie mozesz się tak wdzięcznie ocierać o Janusza :mrgreen: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości