Blondas [`] Henio [`] Misia [`] Teodor [`]

[marKOTna]

Przez ostatni tydzień karmiłam nasze osiedlowce, bo sąsiadka była na urlopie i ani razu nie widziałam Blondasa (ale jedzenie znikało, a zostawiałam porcję dla kilku kotów), dziś wieczorem sąsiadka poszła karmić i Blonndas czekał
Mundek tak się za wyjechaną panią stęsknił, że w nocy wlazł do niej do łóżka
Mundek niestety ma problemy zdrowotne, zaczął łysieć na bokach, nasza doktor stwierdziła, ze to alergia pokarmowa. Mundek bardzo był dzielny w lecznicy, doktor obejrzała mu buzię, trzeba zrobić porządek z ząbkami (są w kiepskim stanie), poza tym są jeszcze do wycięcia kolejne malutkie guzki w jamie ustnej

Dużo zdrowia dla Mundka

[Amica]

Szymkowa, marKOTna, dziękuję w imieniu kocurków

[Szymkowa]

a za co nam dziękujesz?

[Amica]

a za co nam dziękujesz?

Za życzenia zdrowia

[Modjeska]

A te guzki w Mundkowej paszczy to co to takiego?

[Amica]

Ten wycięty już, wielkości pestki wiśni to nowotwór niestety Co tam jeszcze jest będzie wiadomo jak się doktor weźmie za zęby. Mundek chyba ma sporo więcej lat niż się wydawało, ma też problemy ze stawami i kręgosłupem. Super, że sąsiadka go przygarnęła, dożyje sobie w domu a nie na deszczu czy mrozie.

[Modjeska]

Niech mu się szczęści jak najdłużej

[Amica]

Mundek już po zabiegu sanacji jamy ustnej. Doktor wczoraj wycięła mu przerośnięte dziąsło (tzw. dzikie mięso) i oczyściła te ząbki, które mu jeszcze zostały. Kocurek został też prześwietlony i rtg nie wykazał żadnych niepokojących zmian.Spanie w łóżku weszło mu już w krew, śpi przeważnie w nogach, obok Teodora. Kazik ciągle się go jeszcze boi, ale mam nadzieje, że w końcu cała trójka się zgra.

[Szymkowa]

Mundek, mądry kotek, wie do czego łóżko służy

[Amica]

Mundek, mądry kotek, wie do czego łóżko służy

i kuweta (od razu zaczął z niej korzystać i nie miał żadnej wpadki). A jak do tego dodać, że sam wszedł na podwórku do transporterka to wygląda, że kiedyś (może bardzo dawno temu) miał dom

[Modjeska]

Nie tylko mądry kotek ale jeszcze ma dobrą pamięć

[Meteorolog1]

Mundek mocne za Ciebie

[marysienka]

Jadzia [*]

[Amica]

Bardzo dawno nie widziałam Blondasa, a dziś się udało. Sąsiadka spanikowała, że ma opuchniętą dolna wargę, że aż mu się wywija, wzięłyśmy latarkę i poszłyśmy z kolacją. Okazało się, że to języczek mu się wysuwa z pysia, bo on jest trochę szczerbaty, może nawet znowu jakiś ząb mu wyleciał. Ładnie wygląda i ma apetyt więc na razie nie ma powodu do paniki.
Mundek nadal ma problemy z dziąsłami, w końcu dostał steryd. I niedobry jest, bije sunię (yorczkę), a pozostałe koty (Teodor i Kazik) zaczęły schodzić mu z drogi. Sąsiadka nie ma z nim lekko

[Szymkowa]

Moje też się biją. Nie wiem czy to taka reguła, która z wiekiem przychodzi.
Za zdrowie Blondasa i Mundka