Małe trójkolorowe siedzi ukryte i zasmarkane.

Małe dzikie biało-trójkolorowe siedzi i łypie, z oczek kapie, z uszka się sączy. Kłapie paszczą, ucieka, złapane trzeba mocno trzymać, ale mamy nadzieję, że się oswoi, bo na ulicę wrócić nie może….
Fotka już po zabiegach higieniczno-medycznych, nie chciałyśmy stresować błyskaniem po oczach przed zastrzykami

Małe czarne Bikiniary bardzo spokojne, podobno aż za bardzo…. I bardzo łagodne. Większa (po lewej) zakopuje się do łóżka pod kołdrę i śpi tam cały dzień, mniejsza trochę pokręcie się przy miseczkach, a potem gdzieś znika.
Cała czwórka coś tam je, bez wielkiego apetytu, ale jednak. Kupy podobno mniej płynne. Ciągle na antybiotykach + wspomagacze.
A poza tym? Najświeższe newsy.
Po Placu Barlickiego lata czarne długowłose w kiepskim stanie… Być może to niewykastrowany kocur, który w listopadzie uciekł przez otwarte okno z Kościuszki i jakiś czas mieszkał pod budką z kurczakami. Próbowałam łapać z „pomocą” obrażonej i wściekłej na niewdzięcznika właścicielki, ale słabo nam szła współpraca… Bo pani nie będzie sterczeń na mrozie, ja od tego jestem.
Do zaprzyjaźnionej firmy na Widzewie od miesiąca przychodzi kotka, w dzień wpuszczają do biura i karmią, w nocy i weekendy musi radzić sobie sama… Trzeba ją pilnie zgarnąć i wysterylizować, pewnie uciekła w rujce …
Kiedy?
Za co?
A na karmę dla JOKOTa oczywiście zagłosuję! I zachęcam do głosowania na nich!
ten link działa - po zalogowaniu
https://apps.facebook.com/click_competi ... 1/pl/20852