Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 28, 2015 22:29 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Relacja z dyżuru: Cycek zaskoczył nas, rzucając się na whiskasa. Jadzi jedzenie nie interesowało, wcisnęłam jej 20 ml ze strzykawy :( Bella zwymiotowała po jedzeniu, ale chyba z powodu kłaczka. Tajfun jadł ładnie, ale Teodor nie chciał jeść, za to bardzo domagał się głasków. Byliśmy jeszcze wieczorem umyć podłogi i paszczę Tajfuna, wszystkie koty bez zmian.
Sucha karma została podana w 4 miskach rozstawionych daleko od siebie, żeby Paulinka nie dała rady przeganiać innych kotów :) Z niej i z Osi zrobiły się już niezłe piłeczki...
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 5:35 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Mam aktualnie Kirę i Ferbiego ale jadą w sobotę do nowego domu w dwupaku.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 7:59 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Duszek686 pisze:Jak wróciliśmy od lekarza - w ostatnim pokoju było bardzo mało wody :(
Pamiętajcie by wlewać jej tam dużo - mamy tam dwa koty z chorymi nerkami - one bardzo dużo piją i muszą mieć tej wody pod dostatkiem.

:!: :!: :!:

i jeszcze jedno - proszę nie zakręcać kaloryferów :!: wczoraj jak wróciłyśmy od lekarza w pokoiku seniora było bardzo zimno, a kaloryfery zakręcone.

Jadzia dostaje narazie podskórna kroplówkę - 30 ml ringera z mleczanem i 40-50 ml soli fiz.
witaminę b12 w zastrzykach i steryd anaboliczny. dzisiaj i jutro zajmiemy sie tym z Agą, wiec proszę nic Jadzi samemu nie dawać. Jedzeniem można oczywiście kusić, ale lekami juz się zajmiemy.
Musimy ostrożnie z kroplówkami, żeby płyn się gdzieś nie zaczął zbierać - jesli ktoś by zauważył coś takiego u Jadzi - to mówcie od razu.
Musimy Jadzię cały czas monitorować i dopasowywać podawanie kroplówek. Dlatego 30 rignera i 40 nacl to jest narazie plan na dziś i jutro a potem zobaczymy, bedziemy ustalać na bieżąco.

W pokoiku seniora jest kilka nowych puszeczek dla nerkowców - mozna ich kusić - polewać sosikami.
Pamiętajcie, że Jadzia nie lubi byc obserwowana podczas jedzenia - dac i wyjść.
wczoraj popiła całkiem sporo mleczka.

wczoraj przed wyjściem dałysmy Belli shebę w składziku i pałaszowała, głownie wylizała chyba sosik, ale tez cos tam pojadła. w każdym bądź razie, długo i z apetytem pracowała nad ta miską.
Dzisiaj Aga wykupi jej leki. Nie wiem jak je będziemy podawać, bo na jest średnio obsługiwalna :(

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 9:15 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Biedna Bella...Może da radę przemycać jej leki w surowym mięsku, ona bardzo lubi kurczaka i inne.

Paula P.

 
Posty: 123
Od: Nie lis 09, 2014 10:22

Post » Czw sty 29, 2015 9:26 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Wazonek17 pisze:Ewentualnie jeśli DT się zgodzi to na wizytę zabierze swojego Yorka i to będzie chyba najlepszy sprawdzian.

:lol: to żaden sprawdzian Lidka, jest pewne, że koty na widok obcego zwierza na swoim terenie pouciekają, choćby dlatego, że pierwsi znikną z pola widzenia rezydenci :)
Do nas przychodzi mój brat z dziewczyną i z Yorkiem oraz koleżanka z ogromnym prawie dogowatym psem i pomimo, że to są wizyty częste koty zawsze na ich widok się chowają, pomimo, że w domu na stałe dwa psy ;)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 10:24 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

dilah pisze:
Wazonek17 pisze:Ewentualnie jeśli DT się zgodzi to na wizytę zabierze swojego Yorka i to będzie chyba najlepszy sprawdzian.

:lol: to żaden sprawdzian Lidka, jest pewne, że koty na widok obcego zwierza na swoim terenie pouciekają, choćby dlatego, że pierwsi znikną z pola widzenia rezydenci :)
Do nas przychodzi mój brat z dziewczyną i z Yorkiem oraz koleżanka z ogromnym prawie dogowatym psem i pomimo, że to są wizyty częste koty zawsze na ich widok się chowają, pomimo, że w domu na stałe dwa psy ;)


Rozumie to w tej sytuacji odwiedzimy Cię bez psa a jeśli koleżanka zdecyduje się na adopcje a zwierzaki się nie zechcą dogadać ze sobą to Kosmitka wróci do Ciebie bo inaczej tego nie widzę. :(

Wazonek17

Avatar użytkownika
 
Posty: 132
Od: Sob sie 02, 2014 14:57

Post » Czw sty 29, 2015 10:27 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Ale zarrrazzzz, ona chce Kosmitkę? ja tylko tak czysto hipotetycznie o tym piszę. Kosmitka jeszcze ma sporo pracy przed sobą, czy koleżanka ma doświadczenie z kotami, czy to byłby jej pierwszy kot? Po przeszło dwóch tygodniach udało mi się Kosmę spokojnie głaskć i to przy jedzeniu, ona robi duże postępy, ale do nakolankowca jeszcze długa droga, czy koleżanka ma tego świadomość? Jesli nie ma doświadczenia z kotami stanowczo doradzam kota bez problemow behawioralnych, bo może sobie z Kosmą nie poradzić.
Jeśli chodzi o dogadywanie się zwerzaków zawsze jest możliwość powrotu kota do DT gdyby coś mocno szło nie tak.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 10:42 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Będzie to pierwszy kot u niej w domu , zawsze miała psy więc doświadczenia z kotami nie ma ale myślę, że najlepiej jak przyjedzie zobaczy kicie i pogada z Tobą o niej i jej zachowaniu.;)A jak nie to poszukamy innego kotka bardziej oswojonego z człowiekiem nic na siłę;)

Wazonek17

Avatar użytkownika
 
Posty: 132
Od: Sob sie 02, 2014 14:57

Post » Czw sty 29, 2015 10:46 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Czy te kaloryfery nie mają jakiegoś pośredniego ustawienia? Piotrek przykręcił, bo był naprawdę UKROP w pokoju
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 11:32 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Cały budynek jest generalnie ogrzewany, koty przy tych parzacych kaloryferach maja doslownie saune, zwłaszcza Coco w szpitaliku. Myślę że przy takich temp. też potem mogą mięc mniejszy apetyt itd, nie ma tam czym oddychac. Przecież gdy będą mięc 19-20 stopni to w zupełności wystarczy. Potem się wietrzy przez ten gorąc i koty się przeziebiaja. A najlepiej rzeczywiscie sprobowac ustawic jakoś pośrednio żeby były ciepłe ale nie parzace. W głównym też jest często zaduch, w tym pomieszczeniu przed szpitalikiem mozna nie włączać kaloryfera. Poza tym nie ma dworzu mrozu.

Paula P.

 
Posty: 123
Od: Nie lis 09, 2014 10:22

Post » Czw sty 29, 2015 11:46 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Może na wielkim sprzataniu wspólnie je przykrecimy posrednio by nie było zimno i jednoczesnie nie było ukropu i żeby na stałe było już jednakowo przykrecone. Ustawimy żeby było ok.

Paula P.

 
Posty: 123
Od: Nie lis 09, 2014 10:22

Post » Czw sty 29, 2015 11:47 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

No chyba że komus wcześniej na dyzurze uda się to wyposrodkowac.

Paula P.

 
Posty: 123
Od: Nie lis 09, 2014 10:22

Post » Czw sty 29, 2015 14:54 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

JoannElle pisze:Czy te kaloryfery nie mają jakiegoś pośredniego ustawienia? Piotrek przykręcił, bo był naprawdę UKROP w pokoju


Aha - Piotrek się upiera, że przykręcał u Tajfuna, nie u seniorów. Więc nie wiem, czemu u seniorów było zimno, bo ja też tam kaloryfera nie dotykałam.
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2015 17:59 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Ja w pon. wieczorem przykręcałam w ostatnim pokoju, zresztą nie ma teraz znaczenia kto i gdzie przykręcał, po prostu gdy tam weszłam byłam sauna, u Coco tak samo i przed szpitalikiem również. wydaje mi się że ten budynek ogólnie jest bardzo ciepły i przy wyłączonych nie jest zimno. Po prostu raz porządnie trzeba pośrednio ustawić żeby były ciepłe, ale nie gorące i już.

Paula P.

 
Posty: 123
Od: Nie lis 09, 2014 10:22

Post » Czw sty 29, 2015 18:05 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

JoannElle pisze:
Pietraszka pisze:https://www.youtube.com/watch?v=WjghA_uKY74

CoCo


"Ten film jest prywatny" :evil:


Już zmieniłam, sorry :oops:

A jutro CoCo idzie do domu :ryk:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8718
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości