Nieświąteczna norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 27, 2015 11:38 Re: Herbatka u Alienorka

Wiecie, jakby on po prostu lał w sensie nie trzymał, nie potrafił się uczyć, to by mnie to tak nie wkurzało. Bo on wie, że ma się załatwiać na zewnątrz, więc jeśli leje przy mnie, to jest to jakiś komunikat. I za cholerę nie łapię jaki. A Toper jest sprytny - przysiadał wczoraj i dzisiaj, udając, że robi kupę, żeby dostać smaczka :evil: . Dziś się zorientowałam, bo zrobił to na śniegu. Zaparcia nie ma raczej - bo do wczoraj wieczór włącznie kupa była normalna (w sensie dobrze uformowana, choć miękkawa). I w nocy zaparłam się, że nie wracamy póki się nie wysika. Dawałam mu powąchać gazetę, na którą się zlał, nastawiałam, żeby w to miejsce - długo nic. Aż w końcu było mu na tyle zimno, że się grzecznie wysikał. W nocy mały sik był centralnie na środek podkładu. Oby to była oznaka poprawy.
Przecieram wodą z octem, a potem czystą wodą. Czasem psikam też płynem do mycia okien. Ciekawe co będzie dziś wieczór.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sty 27, 2015 12:11 Re: Herbatka u Alienorka

Alienor pisze:Wiecie, jakby on po prostu lał w sensie nie trzymał, nie potrafił się uczyć, to by mnie to tak nie wkurzało. Bo on wie, że ma się załatwiać na zewnątrz, więc jeśli leje przy mnie, to jest to jakiś komunikat. I za cholerę nie łapię jaki. A Toper jest sprytny - przysiadał wczoraj i dzisiaj, udając, że robi kupę, żeby dostać smaczka :evil: . Dziś się zorientowałam, bo zrobił to na śniegu. Zaparcia nie ma raczej - bo do wczoraj wieczór włącznie kupa była normalna (w sensie dobrze uformowana, choć miękkawa). I w nocy zaparłam się, że nie wracamy póki się nie wysika. Dawałam mu powąchać gazetę, na którą się zlał, nastawiałam, żeby w to miejsce - długo nic. Aż w końcu było mu na tyle zimno, że się grzecznie wysikał. W nocy mały sik był centralnie na środek podkładu. Oby to była oznaka poprawy.
Przecieram wodą z octem, a potem czystą wodą. Czasem psikam też płynem do mycia okien. Ciekawe co będzie dziś wieczór.

Marzenko a sprawdziłaś w Rossmanie ten grzebień?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto sty 27, 2015 12:58 Re: Herbatka u Alienorka

Znalazłam ten zaginiony, ale i tak popełznę, tylko nie wiem, czy dziś zdążę. Bo pracuję do 19ej.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 28, 2015 7:35 Re: Herbatka u Alienorka

Toper uznał, że sikanie na zewnątrz jest lamerskie. Trzymajcie za mnie kciuki, coby mi żyłka nie pykła. :evil:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 28, 2015 7:49 Re: Herbatka u Alienorka

:ok:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 28, 2015 17:33 Re: Herbatka u Alienorka

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro sty 28, 2015 21:13 Re: Herbatka u Alienorka

Po spędzeniu czasu mej pracy+dojazd w łazience Toper nagle odkrył, że załatwianie się na zewnątrz jest OK. Znaczy w łazience też siknął, ale na kuwetkę i podkład, więc to jest OK dla mnie. Na szczęście mam od kumpeli trochę rzeczy co tylko do tego się nadają (oddane i wzięte z pełną świadomością) więc bluzkę stanowiącą podkład i bardzo konkretnie zasikaną wywaliłam i teraz następna tam będzie podłożona. Jak ja nie lubię być wredną, nieczułą zołzą i jak na Topera czasem tylko to działa :roll: ...

Aha, w rossmanie u mnie na osiedlu nie mają tego grzebienia (w sensie gęstego, idealnego do wyczesywania podszerstka z przyległościami z Rukii & Co). W sumie teraz mi się nie pali - na spokojnie zajrzę do tego w galerii katowickiej i zobaczę bo może w DOZie mają.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 28, 2015 22:22 Re: Herbatka u Alienorka

mały sukces a cieszy :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw sty 29, 2015 11:10 Re: Herbatka u Alienorka

Wieczorem ciutkę się popsuł ale dziś rano już dobrze działał. Ale na wszelki w zamknęłam go w łazience, choć z lekko uchylonym drzwiami (dzięki szafce/ławce na buty jest to możliwe).
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 29, 2015 11:17 Re: Herbatka u Alienorka

tylko żeby z kolei nie weszło mu w nawyk lanie na ciuchy :?
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw sty 29, 2015 11:21 Re: Herbatka u Alienorka

To nie tak - na materiale stoi kuweta z drewnianym żwirkiem - dzięki temu to, co poleci po zewnętrzu kuwety wsiąka w materiał - mniej śmierdzi, łatwiej zebrać i nie roznosi się tak.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 29, 2015 11:31 Re: Herbatka u Alienorka

i istnieje pewne prawdopodobieństwo, że piesu będzie tylko tam chodził lać - a nie po całym mieszkaniu
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw sty 29, 2015 23:16 Re: Herbatka u Alienorka

Jest nieźle, ale trzymajcie dalej kciuki na wszelki wypadek. Bo jak po okresie dobrego następuje załamanie, to wtedy ciężko to zaakceptować i nie szukać winy w sobie. Choć może powinnam - kto wie?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 30, 2015 7:35 Re: Herbatka u Alienorka

Ciekawe co byś znalazła ? 8O
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 30, 2015 9:06 Re: Herbatka u Alienorka

Nie znam się kompletnie na psach, więc wpadłam na bardzo głupi pomysł z pampersem w roli głównej :oops:
Włożyć psu pampersa, a dopiero później smycz itp. Nawet jak się zleje, to w pampersa (ale może się nie zleje bo pampers będzie mu przeszkadzał). Na dworze ściągamy pampersa i niech sobie leje gdzie chce.
Wiem że to nieco śmieszne :oops:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 655 gości