Uratowana przed UŚPIENIEM.NIEDOWŁAD tylnich nóg.Potrzebne $

Potrzebna będzie kosztowna rehabilitacja...

Zajrzyjcie proszę tutaj
viewtopic.php?f=1&t=166086

Kotka ma coś z łapami i nie wiadomo co, cierpi, pojechała na szpitalik,bo nie dożyłaby do dzisiaj.
Może ktoś ma pomysł

jAKIEŚ WIEŚCI?
Bo na FB nic mi się nie pojawia...

Drodzy,
Stan Nadii pomimo rehabilitacji którą ma już od dwoch tygodni nie uległ żadnej poprawie..
Koteczka załatwia się już sama a w 90% wszystko ląduje w kuwetce.
Niestety jeśli chodzi o samą rehabilitację niczego póki co nie zmieniła w jej stanie zdrowia

Dodatkowo Nadia bardzo źle znosi wszystkie zabiegi rehabilitacyjne - podczas samych zabiegów jest bardzo agresywna

Normalnie Nadia lubi towarzystwo człowieka, lubi być miziana i głaskana niestety na tym kończy się dobra współpraca w rehabilitacji ze strony Nadii.. Kotka gryzie,drapie i wyrywa się przy kazdej próbie rehabilitacji.
Fundacja zabiera kotkę do siebie gdzie będzie poddawana dalszym masażom rehabilitacyjnym.
Niestety musimy nastawić się na to że Nadia nigdy nie stanie już na własne nogi..
Oczywiście Nadia dostosowuje się do obecnej sytuacji - nauczyła się przemieszczać i korzystać z kuwety a co najważniejsze wypróżnia się sama

Lubi towarzystwo człowieka

Jak tylko Kasia odbierze Nadie podeślę kilka nowych zdjęć

nieustająco trzymamy za dobre samopoczucie, koty sa doskonałe ,w każdej sytuacji potrafią sie przystosować do życia i nie sa nieszczęsliwe, jak nam by sie mogło wydawać, ważne, aby zapewnić im pewien komfort zycia i poczucie bezpieczeństwa .Osobiście znam takie kocie cudo śliczne - Balbinkę u anity5
viewtopic.php?f=1&t=154798&p=10891686#p10891686
Jest naprawdę zadowolona, szczęsliwą kocią panną :ok:

Czekamy na zdjęcia i wieści

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Podniosę wątek. Co u Nadii?

Pilnie potrzebny dom tymczasowy.Nadia nie pozwala rehabilitować się, tyle osób wsparło , pomogło,a ona odmawia współpracy.Jej potrzebny jest dom tymczasowy.Na fb jest sporo zdjęć, próbuje jakoś wydarzenie rozkręcić znowu.

A myślisz, że w DT będzie dawała się rehabilitować?
O co chodzi?

gantra pisze:A myślisz, że w DT będzie dawała się rehabilitować?
O co chodzi?

Jest szansa, że tak,bo na Śląsku dawała sobie wszystko zrobić...

Aaaha...zrobiłam sobie prezent na 30-stke.Nadia przyjedzie do mnie na dt, nie ma innego,a ona powinna być w mniejszej ilości zwierząt, żeby nabrała zaufania.
Wiem, że zwariowałam.